Jak leczycie dzieciakom zęby?
Mój najmłodszy, nie wiem skąd, dorobił się próchnicy w wieku roku zaledwie. Temat dla mnie nowy. Mały nie jada mm ani kaszek żadnych słodzonych, soczków też nie, fakt, że czasem ciastko jakieś upoluje, ale żeby zaraz dziury w zębach w tym wieku?! Leków żadnych nie dostawał, antybiotyków ani innych, ibuprofen kilka razy i tyle...
Dentystka chce lapisować, ale te czarne zęby na kolejnych sześć lat mnie przerażają. No i kazała radykalnie odstawić karmienia nocne (piersią...), a ja nie mam przekonania, bo ponoć mleko kobiece nie powoduje próchnicy. No i w kropce jestem. Fluoryzacja? Ozonowanie? Jakie macie doświadczenia?
Komentarz
O u nas temat aktualny.
Witka pobolewał ząb, we wtorek lekko spuchł. Pojechaliśmy do dentystki, rozwierciła zęba , wygrzebała lekarstwo i podała antybiotyk. Na drugi dzien obudził z napuchniętą połową twarzy tak że nie mógł otworzyć oka. Wróciliśmy do dentyski ona przekierowała go do kliniki stomatologicznej, na chirurgię. Jak go tam zobaczyli to zaproponowali inny szpital i zabieg ( tzn wycięcie ropnia i wyrwanie dwóch zębów) w uśpieniu. Ale z racji że musielibyśmy przejść przez sor, potem kwalifikacja do zbiegu , on by musiał być bez jedzenia i picia przed znieczuleniem ogólnym a zabieg trzeba było zrobić szybko, bo taka ilość ropy, może doprowadzić do ropnego zapalenia opon mózgowych. Dali mi wybór że mogą to zrobić od razu w znieczuleniu miejscowym. Miałam pół minuty na podjęcie takiej decyzji mając na uwadze że Wito jest mega histerykiem. Zostaliśmy. Pozwolił się znieczulić, nawet go rozbawiło że nic nie czuje, i wtedy lekarz go uświadomił, że teraz tym oto skalpelem przetnie mu dziąsło i wytnie ropień. I wtedy Witek piszcząc przeszedł na ultradźwięki... Wszyli mu do rany jakiś gumowy sączek żeby mu ta ropa schodziła jest poprawa. A w poniedziałek musimy tam wrócić na wyrwanie tych zębów.
Dzisaj się dowiedziałam że tak się dzieje jak do zębów mlecznych podaję się lekarstwo dla dorosłych ono jest za twarde i jak się ząb mleczny zaczyna rozkładać to doprowadza do takich że dochodzi do ropnego zapalenia.
Nasza Lidka też uwielbia dentystę. Wchodzi do gabinetu z radosnym - dzieńdoberek dentystki!!!
otwiera paszcze i pozwala sobie na wiercenie i plombowanie.
No i co z tym nocnym karmieniem piersią? Szkodzi na zęby czy nie?
Ponoć alternatywą dla lapisowania jest ozonowanie. Ktoś ma może doświadczenia?
Najbardziej szkodzą na zęby słodko- kwaśne napoje.
Duży wpływ na stan ząbków ma ph śliny.
U nas temat bardzo na czasie, nie powiem ile wydajemy miesięcznie na zęby, aż strach.
Higienistka polecała pastę biorepair plus i na noc night.
Teraz zamierzam ozonowac
Drążę temat, ale przeraża mnie wizja czarnych powykruszanych ząbków. Przecież to taki maluch, że jeszcze dużo lat minie, zanim mu stałe wyrosną
Może warto spróbować
Czy znacie może jakiegoś dentystę w Warszawie i okolicach, który by się podjął bez narkozy? Że np mama trzyma dziecko? Dentystka mi powiedziała, że tortur nie stosuje
Co mam zrobić żeby mu zęby uratować a narkozy uniknąć?
@groszek, a w jakim wieku był Janek jak dostał tego sleepera?
Nie uwierzylabym, gdyby mi ktos to opowiadał, ale to prawda.
Warto szukac dobrego PEDODONTY jesli są problemy z ząbkami u maluszków.
U nas MSA dent, p. Beata W. - S.
Czeka nas wizyta u dentysty z prawie 2 latką.
Co zamiast lapisowania? Ktoś ma doświadczenia z jakimiś nowszymi metodami?