Uważam, że się zmieniło. Przedtem ważność spowiedzi u księdza z Bractwa opierała się na przekonaniu penitenta, że jego spowiedź jest ważna. Jeżeli pojawiały się wątpliwości, to przestawała być ważna. Ta cała konstrukcja teologiczna oparta o tzw. niezawinioną niewiedzę była nadzwyczaj niebezpieczna. Myślę, że teraz duchowni z FSSPX czują się dużo bardziej komfortowo.
Swoją drogą, cała ta sytuacja pokazuje, jak wiele można zyskać bez niepotrzebnego zaperzania się. Już w latach 70. Paweł VI mógł pozwolić Bractwu na trwanie przy starej liturgii i dać wszystkie niezbędne uprawnienia. Ile byśmy oszczędzili nerwów i złych słów.
Komentarz
Ale dla większości korzystających z posługi - raczej nie.
moja córka była bierzmowana przez biskupa Alfonso de Galarreta
za kilka dni będzie chrzestną
ciekawe jak jej zaświadczenie zostanie przyjęte przez biuro parafialne
Zaświadczenie jest wydawane w parafii i nie ma tam słowa o bierzmowaniu.
Edit: Nie wydawało mi się. Kanon 874.
i snów
(to taka mała dygresja do pewnych powtarzających się od czasu do czasu wpisów na FK )