skad sie przy dzieciach bierze ciuchy bez plam wielkich? wczoraj przy okazji ewangelizacji bylismy na wyczekanych lodach.. rozmiekniety rozek i determinacja tosi w nieoddawaniu mamie loda do ratowania bo jej zjem.. biala koszulka spodniczka i buty nowe.. ww czekoladowym.lodzie.. (i moj zdarty ze skory od zapierania palec).. faustynke tylko dziadek wybrudzil truskawkowym.. ale zeszlo
Nie wiem naprawde:) ludzie dużo kupują tych odpamiaczy, niektórzy podobno leją do każdego prania. Niezdrowo.. Ja czasem naszywam naszywki, brokatowe cekiny itp na niespieralne plamy moich panien. W ogóle to mieszkam w takim miejscu ze dzieci sa stylizowane chyba, no ja jestem gorzej ubrana na wielkie wyjścia od niektórych biegających po placykach. Tlumacze sobie że mamy pokazywać normalność. Fajnie jak tata kupuje lody i najlepiej trójce takie same to nie ma kłótni. Albo pod kolor ubrania smak:) Moje zazwyczaj by chciały smak guma balonowa albo coś ble.. ale o plamach miało byc, potwierdzam mydełko z rossmana zazwyczaj daje rade.
nawet zlazlo.. jedynie w jednym miejscu na bluzce tosi jest troche.. bo nie widzialam i noe tarlam tam.. lezy na sloneczku.. ja jakbym miala zaszywac naszywac to wole wywalic..choc maja takie z ponaszywanymi kwiatkami nirraz po kuzynce to ulubione ich ciuchy ;-) ale mi brak czasu na wdzystko
brzmi niezle.. mam taka rane na palcu od zapierania..zdarta skora.. boli jak nie wiem. a jeszcze przyrobieniu lodow mandarynka se pryslam tam..alc.. ksiazeca krew jak nic..
Częściowo nie na temat, ale jednak napiszę. Kupiłam sobie 5-litrowy kanister mydła w płynie z Białego Jelenia. NIGDY WIĘCEJ!!!
Oni chyba biorą litr normalnego ichniego mydła, dolewają 4 litry żelatyny i sprzedają takim, nomen omen, jeleniom, jak ja. Toż to się nawet nie daje przelać do mniejszego pojemnika, ciągnie się jak glut. Zadzwoniłam do producenta, pani sprawdziła po numerze serii i zakomunikowała mi, że towar jest zgodny z recepturą.
W suszarce się fajnie puszysta robi, bez suszarki warto te zbite kule pierza rozrywaĆ przez materiał, żeby nie zatęchła. Kiedyś wypralam kołdrę i poduszkę i kołdrę przekladalam i rozrywalam zbity puch a w poduszce nie i mi zaśmierdła.
Da radę, tylko trzeba przy tej kołdrze być RozrywaĆ zbite bryły pierza, przekładać itd. Ale lepiej uprać u kogoś kto ma suszarkę. To przy okazji suszenia się porządnie odpyli z kurzu i innych tam drobinek.
Zrobiłam kiedyś tak jak Joanna.Tylko czekałam na upalny dzień I prócz rozrywania przez materiał tego zbitego pierza,roztrzepywałam pościel kilaka razy i przekładałam ,żeby się suszyła równomiernie. A z suszarką wiadomo-rewelka.
Spalilam wczoraj jedzenie w garnku, nie przypalilam, a SPALILAM na wegiel. Namoczylam od razu i zalalam purem zielonym (tluszcz i przypalenia) i rano domylam leciutko. Takze polecam pur na spalenia
Komentarz
W ogóle to mieszkam w takim miejscu ze dzieci sa stylizowane chyba, no ja jestem gorzej ubrana na wielkie wyjścia od niektórych biegających po placykach.
Tlumacze sobie że mamy pokazywać normalność.
Fajnie jak tata kupuje lody i najlepiej trójce takie same to nie ma kłótni. Albo pod kolor ubrania smak:)
Moje zazwyczaj by chciały smak guma balonowa albo coś ble..
ale o plamach miało byc, potwierdzam mydełko z rossmana zazwyczaj daje rade.
Kupiłam sobie 5-litrowy kanister mydła w płynie z Białego Jelenia.
NIGDY WIĘCEJ!!!
Oni chyba biorą litr normalnego ichniego mydła, dolewają 4 litry żelatyny i sprzedają takim, nomen omen, jeleniom, jak ja.
Toż to się nawet nie daje przelać do mniejszego pojemnika, ciągnie się jak glut. Zadzwoniłam do producenta, pani sprawdziła po numerze serii i zakomunikowała mi, że towar jest zgodny z recepturą.
Tym gorzej dla towaru.
I prócz rozrywania przez materiał tego zbitego pierza,roztrzepywałam pościel kilaka razy i przekładałam ,żeby się suszyła równomiernie.
A z suszarką wiadomo-rewelka.