Załamana jestem. Mój trzylatek ma (uwaga, uwaga) 6 zepsutych zębów!!! Byliśmy rok temu u dentysty, młody nie bardzo chciał buzię otworzyć, więc "na oko" lekarz stwierdził, że jest OK. Teraz - młody jest starszy - my zauważyliśmy ciemne kropki na zębach , poszliśmy i się okazało, że zęby są w strasznym stanie :-(
Oczywiście zalecenia, żeby nie dawać słodyczy, chrupków obklejających zęby itp, ale może znacie jakąś metodę na "wzmocnienie" zębów. Dodam, że rano i wieczorem my mu pomagamy myć zęby. Starsze dzieci nie mają takich problemów, dlatego to dla mnie nowość i nie wiem jak się odnaleźć w tej rozległej próchnicy...
Komentarz
Po myciu zębów trochę ksylitolu rozpuścić w buzi i tak iść spać.
Na początku dziwne, bo łamie stereotypy- jak to, z cukrem w buzi do spania?!
Ale ksylitol to nie cukier, więc nie szkodzi a działa bakteriobójczo i reguluje kwasowość w jamie ustnej.
tak gdzieś czytałam
moje córki wcześnie ząbkują (w 4. miesiącu mają zwykle ze dwa zęby, a na roczek 16), zębulce mają słabo zmineralizowane - bujamy się z próchnicą mniej więcej do wieku 5-6 lat
przy stałych już nie ma tego problemu
Owoce najpóźniej można jeść dwie godziny przed wieczornym myciem zębów.
A co sądzicie o witaminie D?
W czasie konsultacji przed torturami zeszłego tygodnia doktór zapytał, czy nie sądzę, że powinnam się nią suplementować. Mam wampirzą cerę, pewnie stąd pytanie )
Jaką pastę do zębów polecacie?
I co zamiast listerina? Katarzyna coś gdzieś kiedyś polecała, ale nie pamiętam, w którym miejscu. Może mace coś sprawdzonego?
Względem past - różne są szkoły. Z powszechnie reklamowanych ponoć zielony Elmex się pozytywnie wyróżnia, z bezfluorowych bardzo fajna jest BioRepair z hydroksyapatytem, a dla koneserów-handmejdowców - domowe specyfiki na bazie oleju kokosowego.
Bardzo ważna jest. miękka szczoteczka.
jest też na noc i tę stosujemy
bo jednak droga
ja kupowałam tu
https://www.aptekagemini.pl/search/st_search/biorepair
Ważna uwaga w kwestii kosztowności pasty: zwykle ludzie używajà jej zdecydowanie za dużo, bo tak widzą w reklamach. Wystarczy odrobina o objętości groszku na jedno mycie zębów. I wtedy pasty starczy na dłuuuuuugo, a koszt nie będzie tak dotkliwy.
Stanów zapalnych brak, ale lubię to uczucie zdezynfekowanej buzi
Regularne odkażanie wszystkiego, co człowieka otacza to jest ślepa uliczka. Sterylność w codziennym życiu nie istnieje. Nie jest więc kwestią, czy jakieś drobnoustroje zasiedlą nasze otoczenie, tylko jakie to będą drobnoustroje. Ja preferuję te pospolite, z którymi mam do czynienia od lat i z którym mój organizm żyje w jakiejś wypracowanej od lat równowadze. Jeśli je wszystkie zabiję (np. Domestosem), to w ich miejsce przyjdą nowe, bardziej odporne na powszechnie używane środki dezynfekcyjne. Chyba nie mam ochoty się z nimi zaprzyjaźniać
Trochę podobnie jest z powszechnym użyciem antybiotyków. One, owszem, zabijają drobnoustroje i w ten sposób mogą bardzo szybko i skutecznie pomóc w jednostkowym przypadku w walce z trudną dla organizmu chorobą. Jednak powszechnie używane powodują, że powstają drobnoustroje uodpornione na antybiotyki, a jednocześnie bardzo groźne dla organizmu człowieka.
News by szwagier protetyk.