Dzieki Nika. Jak tylko cos będę wiedzieć, napiszę. Póki co jeszcze nic nie wiem, oprócz tego, że kiepsko bardzo mają. Na fb prowadzę grupę pomocową, zebrałam trochę żywności, ale to kropla w morzu potrzeb. Najgorsza jest tęsknota... Mieszkają pod Poznaniem, wiec Aga codziennie sama rozwozi dzieci do rożnych szkół, oprócz tego chodzą tez do szkoły muzycznej. Pisalam kiedys o Nich, to tu urodziła się Tereska w 25 tyg ciazy z wagą 690 g. W maju mieli pogrzeb coreczki( 6 dziecko) a w lipcu zmarł Kuba. Niesamowita w tym wszystkim jest wiara Agi. Daje wielkie świadectwo... Jestem zaszczycona tym, że to moja wspólnotowa Siostra. Pan Bóg Ich bardzo mocno doświadcza. Jakub grał w fillharmonii na skrzypcach( u Duczmalowej). Bardzo utalentowany muzyk, Dwa lata temu przeszedł udar( 36 lat) Ciężkie to wszystko. Mi jest ciężko, bo to był mój prawdziwy przyjaciel, człowiek, ktory wiem, ze gdy poprosiłam- zawsze sie modlił... Coz dopiero Agnieszce i dzieciom... Prosze, módlcie sie za Nich
@MamaMika -a MOPR? Przecież dzieciom należy się renta. Żonie być może przysługuje renta socjalna, rodzinna. Tylko ktoś mądry musi pokierować żoną, pomoc jej to pozalatwiac -bo jej może być zwyczajnie trudno. Pięknie, że chcesz pomóc. Ale tu powinno na pewno państwo objąć opieką systemową
Dlatego dobrze zasięgnąć porady. Nie wiem, czemu renta tylko na 3? Z jakiego powodu tak może byc tez nie wiem. Pomoc systemowa jak najbardziej. Mopr ma różne formy wsparcia -od materialnej do psychologicznej i prawnej. Na pewno ktoś taki tu konieczny, bo przecież i ubezpieczenie tu wchodzi w grę ( tj odszkodowanie dla osieroconych, może zadośćuczynienie ( z art wynika, że postawa pracowników była co najmniej dyskusyjna). Bardzo doceniam to co robisz i robią inni. Ale tu konieczna systemowa i konkretna pomoc. I być może jak ona wejdzie to inne formy pomocy nie będą konieczne.
Tez jestem za odszkodowaniem.. powinni informować że kąpiel w zimnej wodzie po rozgrzaniu ciała jest niebezpieczna...toż to szok termiczny, zwłaszcza dla kogoś po udarze!
Tak myślę, że należy im się odszkodowanie od zarządcy term. Tyle godzin nie zauważyć, że człowiek utonął.Poza tym może miała zawał, udar ale może dałoby się go odratować gdyby ratownicy zauważyli. Mika a jakiś koncert charytatywny?
Tu moze byc problem (opieram się wyłacznie na tym, co napisano w artykule), ponieważ wcześniej poważnie chorował. Ubezpieczalnie mają cały system kruczków prawnych i klauzul a srednio byśtry prawnik będzie wstanie udowodnić "winę" ofiary. Dlatego zdecydowanie pomoc i wsparcie systemowe jest tu kluczowe. I moze bardziej, niż na szukaniu wsparcia metrialnego ważniejszy jest np prawnik
@MamaMika -a masz może jakiś kontakt z ks. Radkiem R. (on był u Was w parafii prawda?) Jego akcje pomocowe miały dotychczas spory sukces, może by przez niego zadziałać?
Komentarz
Dasz znać jak juz nie będzie trzeba wspierać?
Póki co wciągnęłam ich na listę comiesięcznych rachunków.
Taka jestem Bogu wdzięczna za wsparcie które miałam i mam w trudnych chwilach...
Jak tylko cos będę wiedzieć, napiszę.
Póki co jeszcze nic nie wiem, oprócz tego, że kiepsko bardzo mają.
Na fb prowadzę grupę pomocową, zebrałam trochę żywności, ale to kropla w morzu potrzeb.
Najgorsza jest tęsknota...
Mieszkają pod Poznaniem, wiec Aga codziennie sama rozwozi dzieci do rożnych szkół, oprócz tego chodzą tez do szkoły muzycznej.
Pisalam kiedys o Nich, to tu urodziła się Tereska w 25 tyg ciazy z wagą 690 g.
W maju mieli pogrzeb coreczki( 6 dziecko) a w lipcu zmarł Kuba.
Niesamowita w tym wszystkim jest wiara Agi. Daje wielkie świadectwo...
Jestem zaszczycona tym, że to moja wspólnotowa Siostra.
Pan Bóg Ich bardzo mocno doświadcza.
Jakub grał w fillharmonii na skrzypcach( u Duczmalowej).
Bardzo utalentowany muzyk,
Dwa lata temu przeszedł udar( 36 lat)
Ciężkie to wszystko.
Mi jest ciężko, bo to był mój prawdziwy przyjaciel, człowiek, ktory wiem, ze gdy poprosiłam- zawsze sie modlił...
Coz dopiero Agnieszce i dzieciom...
Prosze, módlcie sie za Nich
Przecież dzieciom należy się renta. Żonie być może przysługuje renta socjalna, rodzinna.
Tylko ktoś mądry musi pokierować żoną, pomoc jej to pozalatwiac -bo jej może być zwyczajnie trudno.
Pięknie, że chcesz pomóc. Ale tu powinno na pewno państwo objąć opieką systemową
wiem, że ktos kieruje Nią w tych sprawach.
Straszne jest to, ze pomimo tego, ze jest piątka dzieci- rentę dostaje tylko na trójkę.
Nie wiem, czemu renta tylko na 3?
Z jakiego powodu tak może byc tez nie wiem.
Pomoc systemowa jak najbardziej.
Mopr ma różne formy wsparcia -od materialnej do psychologicznej i prawnej.
Na pewno ktoś taki tu konieczny, bo przecież i ubezpieczenie tu wchodzi w grę ( tj odszkodowanie dla osieroconych, może zadośćuczynienie ( z art wynika, że postawa pracowników była co najmniej dyskusyjna).
Bardzo doceniam to co robisz i robią inni.
Ale tu konieczna systemowa i konkretna pomoc. I być może jak ona wejdzie to inne formy pomocy nie będą konieczne.
Kazdy kto chce wejsc do tej grupy- najpierw musi akceptować regulamin. Napisz na priv jak sie nazywasz, to Cię dodam, ok?
W sobotę bede sie widziała z Robertem F, to podpowiem
powinni informować że kąpiel w zimnej wodzie po rozgrzaniu ciała jest niebezpieczna...toż to szok termiczny, zwłaszcza dla kogoś po udarze!
Zaraz widać ze masz max 1 dziecko
To zmienia postać rzeczy....
Szkoda człowieka i rodziny:(
Tu moze byc problem (opieram się wyłacznie na tym, co napisano w artykule), ponieważ wcześniej poważnie chorował.
Ubezpieczalnie mają cały system kruczków prawnych i klauzul a srednio byśtry prawnik będzie wstanie udowodnić "winę" ofiary.
Dlatego zdecydowanie pomoc i wsparcie systemowe jest tu kluczowe.
I moze bardziej, niż na szukaniu wsparcia metrialnego ważniejszy jest np prawnik