co sądzicie na temat wprowadzonego "darmowego" szczepienia przeciwko pneumokokom. są na forum lekarze . czy naprawdę pneumokoki są tak odporne na leczenie jak piszą oficjalne źródła.
Pneumokoki są powszechnym składnikiem flory bakteryjnej nosogardła. Ja się ich nie boję. Podobnie, jak HiB. Bardziej obawiam się tego, co się może rozgościć w nosogardle, jak wybijemy tam HiB i najpopularniejsze szczepy pneumokoków. BTW, jedyny przypadek ciężkiego zapalenia płuc spowodowanego pneumokokami, jak osobiście znam dotyczył ośmiolatka szczepionego jakiś czas wcześniej p/pneumokokom. Oczywiście, lekarze utrzymywali, że gdyby nie był szczepiony, to przeszedłby łagodniej, a tak, to tylko 2 tygodnie w szpitalu i ciężkie antybiotyki.
A jest sens kupić tą drugą szczepionkę na pneumokoki, zamiast szczepić refundowaną? Jaka to jest różnica? Mam zamiar odwlekać, zobaczymy jak się uda...
To jedyna szczepionka, jakiej nie chcę. Mam nadzieje, że się uda jej uniknąć bez poważnych konsekwencji. Na razie prosiłam, żeby nie szczepili K w pierwszej dobie i powiedzieli mi, że nie szczepią w pierwszej dobie tylko pod koniec drugiej.
Luzik, do mnie rok temu.bez ogródek dzwonili z przychodni że mam.obu synów przyprowadzić bo maja dpta jeszcze tylko dwa tygodnie w terminie, a potem to pani nie wiadomo kiedy będą nowe, trzeba brać, póki są. Podziękowałam i nie nalegali więc widać byli chętni.
O pneumo Wam opowiem tyle. Mój roczniak piąty miesiąc ma zapalenia ucha, katar mu się leje z ucha, czasem miał całe pozaklejane oczy itp., mieliśmy pięć antybiotyków, różni specjaliści. Raz w posiewie wyszedł hib, dostał antybiotyk celowany, na trochę pomogło. Miesiąc temu powtórka, ja już się nie godzę na antybiotyki na chybił trafił, więc poprosiłam o posiew. Po tygodniu mieliśmy wynik - pneumokok, abtybiotykooporny, tylko antybiotyk dożylny jeden by zadziałał, dostałam skierowanie do szpitala. 3 dni się wstrzymywałam, bo zaczynało być lepiej, w końcu jednak poszłam, bo taki ciężki ten pneumokok a mój mały ze słabą odpornością bo tylu antybiotykach. W szpitalu (10 dni po posiewie bez żadnego leczenia) laryngolog stwierdził że uszy są absolutnie zdrowe, bez śladu infekcji i że można sobie być nosicielem pneumokoków i mój synek najwyraźniej się z nim zaprzyjaźnił. Dziękuję za uwagę.
co sądzicie na temat wprowadzonego "darmowego" szczepienia przeciwko pneumokokom. są na forum lekarze . czy naprawdę pneumokoki są tak odporne na leczenie jak piszą oficjalne źródła.
@Iwonaanna znajoma zaszczepiła córeczkę w styczniu (mała nie chodzi do przedszkola ani do żłobka).Mała przez całą zimę nie chorowała,za to na drugi dzień po szczepieniu-gorączka prawie 40 stopni zapalenie gardła,które przeszło w zapalenie oskrzeli. Znajoma w nopy nie wierzy,ot przypadek. Mała wyzdrowiała minęły jakieś 2 tygodnie-znów gorączka prawie 40 stopni-zapalenie krtani. Dziś rozmawiałyśmy -mała znów chora,znów zapalenie gardła. I to tak.
Pielęgniarka w medicover mnie nigdy nie ścigała. Ale pewnie tez zależy od pediatry do którego się chodzi.. nasza była po mojej lini frontu wiec miałam luz.
Komentarz
Ja się ich nie boję. Podobnie, jak HiB. Bardziej obawiam się tego, co się może rozgościć w nosogardle, jak wybijemy tam HiB i najpopularniejsze szczepy pneumokoków.
BTW, jedyny przypadek ciężkiego zapalenia płuc spowodowanego pneumokokami, jak osobiście znam dotyczył ośmiolatka szczepionego jakiś czas wcześniej p/pneumokokom. Oczywiście, lekarze utrzymywali, że gdyby nie był szczepiony, to przeszedłby łagodniej, a tak, to tylko 2 tygodnie w szpitalu i ciężkie antybiotyki.
Edit: odnoszę się tu do akcji promocyjnej na darmowe pneumokoki dla przedszkolaków.
Edit2: lekarzem nie jestem, ale dziękuję za darmowe pneumokoki. Kalendarz i tak bez tego przeładowany.
Podziękowałam i nie nalegali więc widać byli chętni.
Ja zrozumiałam, że K to Kinga.
Znajoma w nopy nie wierzy,ot przypadek.
Mała wyzdrowiała minęły jakieś 2 tygodnie-znów gorączka prawie 40 stopni-zapalenie krtani.
Dziś rozmawiałyśmy -mała znów chora,znów zapalenie gardła.
I to tak.