To jest wlasnie bardzo ciekawy przepis, bo jest tylko 4 gram zakwasu! No i my informatycy jestesmy, lubimy algorytmy Przynajmniej wiadomo co wyjdzie, na oko mozna sobie robić jak już sie ma wprawę.
i ja osobiście nie cierpię przepisów typu 375 g mąki i 125 zakwasu od razu zamykam taki przepis, bo ja robię na oko i zakwas bardziej na szklanki mierzę niż na wagę
Ja też lubię na szklanki. Jak przepis na wagę, to pierwszy raz ważę i mierze na szklanki i reformuje przepis.
Po chlebie zostało już tylko to zdjęcie Przyszli znajomi i zjedli połówkę z masłem, resztę dzieci załatwiły. Lepszy mi wyszedł ten chleb, bo dałam ciut wiecej zakwasu, ale za to troche krócej wyrastał.
U nas w pracy temat główny teraz pieczenie chleba Jeszcze sie jedna dziewczyna dołączyła i zamiast testować software testujemy różne przepisy. Ja np. dzisiaj nastawilam chleb z 1,5 objętości i wszyscy czekają z zapartym tchem, czy wyjdzie, czy jednak za duży
Pszenno-żytni chleb orzechowy. Bardzo fajny, będę teraz ten piekła. Miał byc na zakwasie pszennym, ale zrobiłam na żytnim i tez wyszedł. Ale musze chyba codziennie, najwyżej co drugi dzień piec, bo tak dzieciom smakuje.
450 g maki pszennej 550 115 g żytniej razowej 190 g wody 200 g soku winogronowego 12 g soli 12 g oleju 145 g orzechów włoskich grubo siekanych 17 g zakwasu ( najlepiej pszennego)
1. pomieszać wszystko i zostawić pod ścierka w misce na 24h, w tym czasie wyrobić ciasto raz po 2-8h, drugi raz po 12- 18h. 2. Uformować kule starając sie nie za bardzo wycisnąć powietrze, włożyć do koszyczka na chleb i zostawić na godzine 3. Rozgrzać piekarnik do 250 stopni razem z garnkiem 4. włożyć chleb do garnka, przykryć przykrywka i piec w 230 stopniach 30 minut 5. sciagnac pokrywkę i jeszcze 15 minut piec.
A tej czekolady nie ma tam dużo, pewnie będzie bardziej posmak kakao miał, tak jak w tym chlebie tez nie czuć tej słodkości z soku winogronowego. Ale zobaczymy.
Te żytnie dosyc geste wychodzi (u mnie klejące tez) i w zasadzie rośnie tylko na sam koniec. Pierwsze w ogole wywalić chciałam, ale dałam mu szanse. Moze jak ogolnie jest zimno troche mu powóc i wstawić do rozgrzanego minimalnie piekarnika, albo przy kaloryferze postawić. Ja teraz mam ze sobą dwa bochenki żytniego (jeden czekoladowy), ale chyba w domu przerzucę sie na ten orzechowy znowu. Tak mysle, ze dla początkujących łatwiejszy.
Acha i jeszcze w zaleznosci od rozmiaru garnka moze dosyc płaski wyjść. Kolega robi zawsze z 1,25 ilości składników, ja raz nawet z 1,5 zrobiłam. Tylko czas pieczenia trzeba odpowiednio wydłużyć.
Super! Ciekawe, czy sie wciągniesz. Ja już jestem przypadkiem beznadziejnym, bo kota karmią przyjaciele, ale zakwas , do dokarmiania na wakacje zabrałam
Komentarz
Gliniasty taki byl
A zakwas mam żytni. Tym razem 7g dałam
Ale musze chyba codziennie, najwyżej co drugi dzień piec, bo tak dzieciom smakuje.
115 g żytniej razowej
190 g wody
200 g soku winogronowego
12 g soli
12 g oleju
145 g orzechów włoskich grubo siekanych
17 g zakwasu ( najlepiej pszennego)
1. pomieszać wszystko i zostawić pod ścierka w misce na 24h, w tym czasie wyrobić ciasto raz po 2-8h, drugi raz po 12- 18h.
2. Uformować kule starając sie nie za bardzo wycisnąć powietrze, włożyć do koszyczka na chleb i zostawić na godzine
3. Rozgrzać piekarnik do 250 stopni razem z garnkiem
4. włożyć chleb do garnka, przykryć przykrywka i piec w 230 stopniach 30 minut
5. sciagnac pokrywkę i jeszcze 15 minut piec.
Ja teraz mam ze sobą dwa bochenki żytniego (jeden czekoladowy), ale chyba w domu przerzucę sie na ten orzechowy znowu. Tak mysle, ze dla początkujących łatwiejszy.