Większość to teksty zwiększające liczbę odsłon portalu i nie do końca prawdziwe.
Junior aniołkiem też nie był i teraz ze wzajemnych oskarżeń można przez długie miesiące mieć materiał dla czytelników. A prawdy i tak nikt się nie dowie.
A jednak od bogatych wymaga się ciut więcej niż od biednych. Egoizm i zachłanność nigdy nie były czymś co się chwali. Jaką grozę budzi scena kiedy Łazarz umiera pod domem bogacza. Ale w końcu według Ciebie nie powinno się temu bogaczowi wyliczać stanu posiadania i zmuszać do pomocy umierającemu. Tylko jak ten bogacz skończył przy takim podejściu i co sam powiedział.
Wymagać zawsze! należy od siebie, nie od innych.
Łatwo pomagać czyimiś pieniędzmi, prawda?
Własnych nie ubywa i sumienie czyste, ze potrzebujący zaopiekowani.
Co do np ludzi starszych, niedolezntch, czy kiedyś nie czuwało się przy łóżku chorego, często dlugo. A teraz są zakłady, hospicja, byleby się pozbyć bo każdy ma własne życie.
Monia iloma starszymi chorymi osobami się opiekowałas, lub niepełnosprawnymi intelektualnie, żeby uderzać w taki ton?.
A przecież miało być tak lepiej dla niepełnosprawnych współcześnie niż kiedys. Chyba nie koniecznie. Choć generalnie raczej poprawiło się pod względem materialnym to myślę że współczesne rodziny raczej niepełnosprawnym ze swoich rodzin poświęcają sie mniej niż kiedyś. Ta rolę przejęły różne przytuli i płatne opiekunki. Gdyby było lepiej to nie byłoby takiego problemu gdzie np po wylewie rodzina nie chce ze szpitala zabrać babci, ciotki. Ludzie nie chcą mieć ich w domach bo większe prawdopodobieństwo, że stana sie społecznie wykluczeni. To jest ogromny problem bo z wiekiem niepełnosprawnych przybywa a rodziny nie chcą.
Dziś chyba też mniej szanuje się starszych niż kiedyś i mniej się ludzie starszymi opiekują. Jedynie niepełnosprawnymi dziećmi ( narodzonymi) wg mnie na lekki plus, ale cała reszta niepełnosprawnych, łącznie z własnymi rodzicami wg mnie współcześnie na minus.
Monia czy Ty masz jakiekolwiek pojęcie o czym piszesz, czy tak sobie siedzisz i wysnuwać przypuszczenia jak wygląda opieka na niepełnosprawnymi i niedołężnymi. Czy znoszenie codziennego bicia przez 40 letniego niepełnosprawnego intelektualnie syna 60 letniej matki jest z jej strony wystarczającym poświęceniem czy jeszcze poczekać aż złamie jej rękę?.
Pamiętam, że jedna z forowiczek tez zdecydowała się na dom opieki dla mamy czy teściowej po udarze. Nie miała możliwości opieki, przy gromadce wlasnych dzieci nad osoba wymagająca opieki 24 h na dobe. Ciekawe czy jej też byś tak napisała?
A jednak od bogatych wymaga się ciut więcej niż od biednych. Egoizm i zachłanność nigdy nie były czymś co się chwali. Jaką grozę budzi scena kiedy Łazarz umiera pod domem bogacza. Ale w końcu według Ciebie nie powinno się temu bogaczowi wyliczać stanu posiadania i zmuszać do pomocy umierającemu. Tylko jak ten bogacz skończył przy takim podejściu i co sam powiedział.
Wymagać zawsze! należy od siebie, nie od innych.
Łatwo pomagać czyimiś pieniędzmi, prawda?
Własnych nie ubywa i sumienie czyste, ze potrzebujący zaopiekowani.
nie do końca, żyjemy w społeczeństwie i jako wspólnota winniśmy naciskać na zachowania dla wspólnoty korzystne
Świadek przełomów epok. To chyba nawet fajniejsze, niż korona.
Miesiąc temu zmarła w wielu 100 lat najstarsza osoba w mojej rodzinie.. Korona jednak daje więcej możliwości bycia świadkiem historii niż ma ich przeciętny człowiek.
Doszło do tego, że królowa angielska byĺa głową pedalskiego "Kościoła". Tam biskupką jest lesbijka, są homoseksualni księża, udziela się ślubu parom jednopłciowym. Konserwatywna część anglikanòw przyłaczyĺa się do Kościoła katolickiego.
Plus pedofil od Epsteina. Ksiądz by dawno był zglanowany ale królewskiemu.degeneratowi wolno więcej.
Komentarz
Czy znoszenie codziennego bicia przez 40 letniego niepełnosprawnego intelektualnie syna 60 letniej matki jest z jej strony wystarczającym poświęceniem czy jeszcze poczekać aż złamie jej rękę?.
Ciekawe czy jej też byś tak napisała?
żyjemy w społeczeństwie i jako wspólnota winniśmy naciskać na zachowania dla wspólnoty korzystne
Miesiąc temu zmarła w wielu 100 lat najstarsza osoba w mojej rodzinie.. Korona jednak daje więcej możliwości bycia świadkiem historii niż ma ich przeciętny człowiek.