Nie macie wrażenia, że w Wielkanoc czujemy się jako katolicy szczególnie inni od pozostałych ludzi? Boże Narodzenie da się jeszcze połączyć ze świeckimi tradycjami - choinka, prezenty, pastorałki. Ale Wielkanoc dotyka istoty chrześcijaństwa i zmusza nas do radykalizmu.
Komentarz
Ale mamy całe Triduum. I tu już nie ma samych cukierków.
Dlatego przez czas długi zdecydowanie odmawiałam wyjazdu z domu. Kościół mam obok, wyjście na adorację w Wielki Piątek o 3.00 uważam za normalne. W tej małej rodzinie ci, którzy są niewierzący przynajmniej nie denerwują reszty. Można posłuchać konferencji biskupa przy myciu okien.
Wiem, że to forma prowokacji ale i tak było mi smutno...