W samej czynności nie widzę nic złego. Zastanawiajaca jest kondycja spoleczenstwa, która wymaga od połowy golenia nóg i pach. Czynności upierdliwej, kosztownej, nieekologicznej i przede wszystkim BEZSENSOWNEJ.
Mnie nie drażni ani fakt, że ktoś goli nogi, ani że tego nie robi (chociaż przy ciemnych, wyraźnych włoskach jest to dla mnie mało estetyczne, ale to osobisty wybór).
Natomiast nie podoba mi się takie lansowanie na zasadzie "wrzucę na insta zdjęcia nieogolonych pach z hashtagiem #feminizm"
Bezsensownej społecznie. "Nakaz" jest społeczny. Ostracyzm społeczny. A sens społeczny żaden.
Ale to chyba podobnie jak cala reszta urodowych nakazow typu szorowanie piet, regulowanie brwi, manikiry pedikiry, peelingi, makijaz itd
Nie no, suche pięty pękają i bolą. A kobieta bez makijażu nie jest ufoludkiem. Włosy pod pachami świadczą ni mniej ni więcej, jak o dojrzałości płciowej...
Ale przecież wiem dlaczego. Kobieta musi spełniać oczekiwania. Ma być piękna i gładka jak trzynastolatka, ale nie na głowie, z niej powinna jak kaskada spływać loków fala, znikać w czeluściach dekoltu i przechodzić w pustynię bez włosa, aż po palce stóp, koniecznie drobne i umalowane.
Był taki obrazek kiedyś Matka i córka oraz ciotka korzystają z publicznego prysznica, nago (na basenie albo coś takiego) Ciotka: o, widzę, że Karolina ma już włosy łonowe. Nie chcecie ich zgolić? Matka: nie, daj spokój, przecież to jeszcze dziecko
Szukam właśnie dobrej golarki elektrycznej. Nie depilator a golarki. Do tej pory podkrada łammężowi. Czas mieć swoją damską.
Nie należy włosków na nogach golić, bo odrastają bujniejsze i mocniejsze. Trzeba systematycznie traktować je wodą utlenioną, później nacierając kremem, bo ta woda wysusza skórę. Po pewnym czasie staną się mało widoczne i kruche, a wtedy można użyć wosku.
Komentarz
Jak się podoba gładkie i miłej głaskać to już jakiś sens jest.
Natomiast nie podoba mi się takie lansowanie na zasadzie "wrzucę na insta zdjęcia nieogolonych pach z hashtagiem #feminizm"
Włosy pod pachami świadczą ni mniej ni więcej, jak o dojrzałości płciowej...
Matka i córka oraz ciotka korzystają z publicznego prysznica, nago (na basenie albo coś takiego)
Ciotka: o, widzę, że Karolina ma już włosy łonowe. Nie chcecie ich zgolić?
Matka: nie, daj spokój, przecież to jeszcze dziecko
Trzeba systematycznie traktować je wodą utlenioną, później nacierając kremem, bo ta woda wysusza skórę. Po pewnym czasie staną się mało widoczne i kruche, a wtedy można użyć wosku.