Poproszę o radę.
W związku z moją ostatnio trudną sytuacją życiową mam szereg wątpliwości, jak powinnam postąpić aby być w zgodzie z Chrystusem i nauczaniem Kościoła.
To wszystko jest tak skomplikowane że nie ogarniam :sad:
Może wiecie czy jest w ogóle taka możliwość aby spotkać się z księdzem czy zakonnikiem i po prostu spytać o pewne sprawy.
Bo pójście do kancelarii parafialnej to chyba nie tędy droga...
Aha, jestem z Warszawy.
Z góry dziękuję!
Komentarz
jest możliwość przemodlenia wszystkiego oraz rozmowy z mądrym kapłanem
Ogólnie jakbym miała spytać księdza o "pewne sprawy" to właśnie księży z Opus Dei bym wybrała - o konkretne terminy, kiedy jest ksiądz itp możesz pytać przez Ośrodek Kulturalny "Wisła", szczegóły na powyżej podlinkowanej stronie. Tyle że w czasie rekolekcji ksiądz ma zwykle więcej czasu i można długo i na spokojnie porozmawiać, w Ośrodku też można, ale wypada się trochę bardziej streszczać
Inna opcja, która przychodzi mi do głowy, chociaż nigdy z niej nie korzystałam, to Fundacja Sto Pociech, a konkretnie ducho-gadki
"Ducho-gadki, czyli możliwość porozmawiania z Dominikaninem - dostępnym w przestrzeni nie tak surowej i wymagającej, jak konfesjonał. To propozycja dla tych, którzy nie mają odwagi na to, by w kościele lub krużgankach klasztoru zagadnąć przechodzącego o. Dominikanina i poprosić o chwilę rozmowy. Dyżur w czwartki w godz. 10.45-11.30 pełni o. Mirosław Pilśniak, duszpasterz rodzin."
Te rekolekcje w dworku mi już od jakiegoś czasu chodziły po głowie, tylko kurcze ta opłata... Dla bezrobotnej trochę dużo... Ale ten dominikanin super pomysł!
No nic, pogłówkuję
A duchowo mam was :-)
a) ksiądz posługujący we wspólnotach Drogi Neo,
b) ksiądz z Opus Dei
c) ksiądz z FSSPX
Z dominikanami miałem już różne doświadczenia, niektóre związane z poważnymi sytuacjami życiowymi, inne z wyborem drogi rozwoju małżeńskiego i - przyznam szczerze - było to dość jałowe i rozczarowujące. Oni są dobrzy, kiedy jest dobrze. Do poważniejszych sytuacji i mobilizowania do wysiłku średnio się nadają.
Ja w sumie też dość sceptyczna względem dominikanów, ale wyjątkowo o. Mirosław Pilśniak jakoś tak budzi moje zaufanie. Może zależy od rodzaju problemu, no nie wiem sama.
Malia, jakbyś chciała, to pisz do mnie na priv. Możemy się umówić i pójść do Ośrodka OD razem, żeby Ci było raźniej.
w Poznaniu też jest Ośrodek - Antrejka :bigsmile:
Maćku, przepraszam za ignorancję ale co to jest FSSPX?
Co do dominikanów, to pójdę, zobaczę
Rozumiem tę obiekcję, choć pewnie byś się zdziwiła wiedząc, jak często u księży lefebrystów brzmią znajome "opusowe" nuty o uświęcaniu się w codzienności. Oczywiście można uznać kwestie dyscyplinarne na przeszkodę nie do przejścia, ale ja doceniam ich radykalizm, żarliwą wiarę i poświęcenie. Nie sądzę, aby mieli jakąkolwiek wymierną korzyść z zajmowania miejsca trędowatych we współczesnym Kościele.