ja nie zauważam ulgowości. Byc może zalezy to od punktu patrzenia;), na pewno ulgowo nie patrzy Rzeczpospolita, właśnie TVP (które jednak stonowało ostatnio) i publiczne radia np. pr I, na 100% Radio Maryja;)
Ale dzięki za Twój głos - stonowany i rozsądny (ogólnie o głosy w dyskusjach mi chodzi), brakuje mi często tutaj takiego podejścia (z "drugiej" strony, drugiej w stosunku do mojej)
Czy chcesz postawic teze, ze media skupione np. w Agorze i ITI sa wrogo nastawione do rzadu popremiera?
za to Ty rozkręcony jak nigdy. Ale w rozmowie obowiązuje oprócz zapału uważne słuchanie/czytanie. Moja teza była o mediach publicznych (z jednym wyjątkiem, ale to też korzysta zdaje się z podobnego statusu), bo tam idą podatki. I one powinny się pilnować przed stronniczością.
Jak jest każdy widzi.
[cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Media publiczne to jeden z wyborczych lupow. Albo kadza albo prezes weg.
Urbanskiemu nie pomoze nawet ozlocenie glownego piewcy donaldyzmu i apologety popactwa - T. Lisa.
Poleci lada dzien a wtedy dopiera zacznie sie kadzenie na maksa. Z czasem dym bedzie szczypal zbyt mocno w oczy i ludzie jak za komuny zaczna wystawiac odbiorniki w oknach.
[cite] Andrzej:[/cite]Dopoki istnieja media publiczne, moga w nich zaistniec informacje, ktore nigdy sie nie pokaza w tzw. komercyjnych.
ja bym chciała rozdziału funkcji mediów publicznych do mediów prywatnych, nie chiałabym zaniku samych funkcji.
Ja bym wprowadzil zasade: czyja opozycja tego media, pod warunkiem ze opozycja nie jest totalna, a wiec pewnie tylko do nastepnych wyborow.
a ja ma wrażenie, że właśnie tak jest, plus zjawisko znane z komuny, czyli dziennikarze korzystający z wewnętrznej autocenzury, dlatego faktycznie teraz lekko stonowali, bez jakiś rewolucyjnych czystek po linii politycznej.
Na szczęście jest jeszcze zasada, która sprawdza się od 89 r. - kto ma telewizję przegrywa wybory.
no właśnie, zastanów się co. Skoro wietrzysz, że można sie dorobić, dostałeś kilka odpowiedzi, dalej kombinuj sobie sam, jak to z ta prywatyzacją;), to w końcu konik prawicowych mediów, jesteś na pewno lepiej w nich oczytany i osłuchany niż ja
Qmamo jakiś brak miłości do bliźniego wyczuwam czyżby Twego tolerancyjnego serca brakowało jednak dla pewnych ludzi?
Ad Jola sama pomyśl co napisałaś- dlatego jestem za likwidacją mediów publicznych.
>>> Rządzić i tak nie ma już prawie czym, bo na 123 projekty, jakie znalazły się w programie prac legislacyjnych Rady Ministrów na pierwsze półrocze 2008 roku, tylko 10 jest z inicjatywy własnej rządu, a pozostałe â?? to dyrektywy Komisji Europejskiej, więc nic dziwnego, że Sejm i rząd przypomina firmę opisywaną przez Cyryla Parkinsona, która zajmuje się już wyłącznie swoim wewnętrznym funkcjonowaniem.<<<
Komentarz
Ale dzięki za Twój głos - stonowany i rozsądny (ogólnie o głosy w dyskusjach mi chodzi), brakuje mi często tutaj takiego podejścia (z "drugiej" strony, drugiej w stosunku do mojej)
Jak jest każdy widzi.
dlatego jestem za likwidacją mediów publicznych.
no to cierp ciało, jak żeś chciało, ja mam nadzieję na zmiany
ps. jest trochę prawicowych mediów
ja bym chciała rozdziału funkcji mediów publicznych do mediów prywatnych, nie chiałabym zaniku samych funkcji.
a ja ma wrażenie, że właśnie tak jest, plus zjawisko znane z komuny, czyli dziennikarze korzystający z wewnętrznej autocenzury, dlatego faktycznie teraz lekko stonowali, bez jakiś rewolucyjnych czystek po linii politycznej.
Na szczęście jest jeszcze zasada, która sprawdza się od 89 r. - kto ma telewizję przegrywa wybory.
Ad Jola sama pomyśl co napisałaś- dlatego jestem za likwidacją mediów publicznych.
ot taki fragment z prasy.