Ostatnio przypatrzyłem się dokładniej patenie trzymanej przez ministranta podczas rozdzielania Komunii św. Chociaż hostie nie były szczególnie kruche, na patenie było wiele okruchów, a także większych drobin, które by dało się bez problemu chwycić palcami. Pomyślałem sobie, jak to dobrze, że patena nie pozwala tym cząstkom Ciała Pańskiego spaść gdzieś na posadzkę, między nogi przechodzących ludzi. Podczas Wielkanocy tyle się mówi o Ciele Pana Jezusa, najpierw umęczonym, a potem chwalebnie zmartwychwstałym. Głupio by było zaniedbać to Ciało, które daje nam jako pokarm.
Komentarz
Dlaczego? Czy są jakies przepisy regulujace uzywanie pateny?