Haku ale mi sprawiłaś przyjemność, ja też mam w sercu taką Siostrę Apolinarę, jej uśmiech pamiętam do dziś, przygotowywała mnie do pierwszej komuni, mieliśmy wybrać obrazki, pamiątki pierwszej komuni były chyba 3, ja nie wiedziałam jaki a ona mi zaproponowała obrazek naj mniej efektowny wtedy dla mnie Serce Pana Jezusa, chyba powiedziała, ze będzie się mna opiekował i to prawda. :bigsmile:
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ!!!
[cite] IDUSIA:[/cite]Piękne i słuszne słowa, a jak się z nimi trudno pogodzić.W sesie że gdzieś tam się pojawia ja chciałem tak, a Ty mi Boże inaczej dajesz. Ludzie zdecydowanie zbyt wiele wiary w sobie pokładają.
[cite] Lila:[/cite]taaaa
a ja mam z tym zaufaniem malutki problem: sama mogę zawierzyć, rozdać wszystko, co mam, mieszkać pod mostem, z godziny na godzinę isć tam, gdzie Pan pośle .... ale... mam dzieci, i nie wiem, czy mogę rozdać wszsytko, co mam
muszę je nakarmić, muszę wychować, fajnie, jakby każde zachowało swoje łózko i ciepłą kołderkę... I ja tu ufać, powierzajac nie tylko siebie, ale i bezbronne istoty, które jeszcze nie stanowią same o sobie?
oczywiście, ze na codzień ufam, bo nie mam innego wyjścia, bo raz zaufałam i teraz tylko potwierdzam, ale nie znaczy to, ze nie bedzie chwil wahania, wątpliwości....
tak sobie gdybam, bo znów wzięłam się za pracę za "Bóg zapłać", a potrzeb nie-za-Bóg-zapłać jak zwykle multum...
Czytam i myślę....że najtrudniejsze sprawy wymagają prostych rozwiązań.
Te słowa powinnam czytać X razy do skutku , bo z tym całkowitym zaufaniem Bogu jestem poprostu noga.Ach , chociaż to rozumię to wciąż przerabiam od początku :dr:
jak mi dobrze a szczególnie jak ktoś przychodzi z problemem, dzieci z jękami a ja poprostu z przyjemnością odsyłam a w sercu,, JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ!!!"
[cite] E.milia:[/cite]Bóg Cię kocha i ma dla Ciebie wspaniały plan!
Wrrrr...
WERONIKA ZOSTAŁA DZIŚ ODŁĄCZONA OD RESPIRATORA I ROZINTUBOWANA! to bardzo dobra wiadomość
:iq::iq::iq:
Oj tulam, tulam. Ja też zwykle w to wątpię:bk:
po prostu nie lubię być ubezwłasnowolniona
moi rodzice też mieli dla mojego życia wspaniały plan, a tu się porobiło...
sorry, nie umiem o tym inaczej myśleć :cx:
no i co, powinnam teraz powiedzieć; Jezu, Ty się tym zajmij?
A czemu nie!
To napewno jest trudne tak na nasz rozum, coś nas blokuje, strach, ja sobie dam radę, często dodawałam świetnie sobie sama poradzę.
Mi kiedyś pomogło chyba to było w konfesjonale ,,Jezus jest Twoim Największym Przyjacielem"
Przyjaciel nie uzależnia, tym bardziej nieubezwłasnowalnia wręcz odwrotnie a Jezus jeszcze podsuwa rozwiąznia, które są dla nas najlepsze, teraz umiem wybaczyć, zapomnieć jeszcze chyba nie zabardzo, przeprosić swoje dzieci, męża i do przodu:bigsmile:
Komentarz
Ale przepłynięcie Oceanu w malutkiej łódeczce - to mi się podoba
http://www.youtube.com/watch?v=LTC97LojAJI
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ!!!
a no właśnie, sama ma z tym problem...
@Lila, jak ja Cię rozumiem...
Te słowa powinnam czytać X razy do skutku , bo z tym całkowitym zaufaniem Bogu jestem poprostu noga.Ach , chociaż to rozumię to wciąż przerabiam od początku :dr:
Sprzedasz Ferrari i kupisz sobie... tonę, może dwie Bóg Cię kocha i ma dla Ciebie wspaniały plan!
WERONIKA ZOSTAŁA DZIŚ ODŁĄCZONA OD RESPIRATORA I ROZINTUBOWANA!
:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
WERONIKA ZOSTAŁA DZIŚ ODŁĄCZONA OD RESPIRATORA I ROZINTUBOWANA!
to bardzo dobra wiadomość
5 słów i.. beztroska.. :D :D :D
:iq::iq::iq:
Oj tulam, tulam. Ja też zwykle w to wątpię:bk:
moi rodzice też mieli dla mojego życia wspaniały plan, a tu się porobiło...
sorry, nie umiem o tym inaczej myśleć :cx:
no i co, powinnam teraz powiedzieć; Jezu, Ty się tym zajmij?
To napewno jest trudne tak na nasz rozum, coś nas blokuje, strach, ja sobie dam radę, często dodawałam świetnie sobie sama poradzę.
Mi kiedyś pomogło chyba to było w konfesjonale ,,Jezus jest Twoim Największym Przyjacielem"
Przyjaciel nie uzależnia, tym bardziej nieubezwłasnowalnia wręcz odwrotnie a Jezus jeszcze podsuwa rozwiąznia, które są dla nas najlepsze, teraz umiem wybaczyć, zapomnieć jeszcze chyba nie zabardzo, przeprosić swoje dzieci, męża i do przodu:bigsmile:
https://tadeuszczernik.wordpress.com/2014/11/29/jezu-ty-sie-tym-zajmij/
Ciekawe czy są jakieś książki ks. Dolindo tłumaczone na język polski?