Halloween i jego tradycja ze wszystkimi praktykami to nic innego jak przebrania dzieci na halloween - kościotrupy, wiedzmy i potwory odprawiania czarów. Najbardziej jednak niepokojące jest to, iż z uśmiechem na ustach przebieramy nasze dzieci za wiedzmy, kościotrupy, szkielety czy śmierć by powtarzały pogański rytuał druidzkich satanistycznych kapłanów.
Ja właśnie rozpoczęłam cykl bojkotowania imprez przygotowanych przez placówki edukacyjne. W czwartek w przedszkolu będzie halloweenowy bal przebierańców. Frankowi jest to absolutnie obojętne, oczywiście, ale ja mam opór.
Off topic: czy w mieście wielkości, powiedzmy, Cieszyna, dałoby się założyć szkołę Sternika? Planujemy się w tamte okolice przeprowadzić :bigsmile:
W sumie to ja mogłabym założyć...
[cite] Marcelina:[/cite]czy w mieście wielkości, powiedzmy, Cieszyna, dałoby się założyć szkołę Sternika? Planujemy się w tamte okolice przeprowadzić :bigsmile:
W sumie to ja mogłabym założyć...
Napisz maila do Sternika i zapytaj: sternik@sternik.edu.pl
Tu, dgdzie teraz mieszkamy (Holandia) Halloween jest obchodzony hucznie. Nawet w szkole już od jakiegoś czasu dzieci tylko tym żyją. przyznaję, że było mi dośc trudno przekonać własne dzieci co za tym wszystkim się kryje. Ale udało się. Zamiast imprezy w szkole, na którą oczywiscie moje dzieci nie pójdą i chodzenia po domach mają obiecane inne atrakcje...:bigsmile:
Komentarz
Off topic: czy w mieście wielkości, powiedzmy, Cieszyna, dałoby się założyć szkołę Sternika? Planujemy się w tamte okolice przeprowadzić :bigsmile:
W sumie to ja mogłabym założyć...
a moja Marianka od maleńkości rozsądna była
na wszystkie przedszkolne bale helołynowe kazała się przebierać za "różową" baletniczkę:bigsmile: