Co prawda już kilka cennych wskazówek dostałam. Ale może macie jakieś sugestie co kupić chrześniakowi na prezent na I Komunię świętą.
Laptopa raczej nie kupię
Zdaje się, że zwyczaj nakazuje zakupić jakieś jubilerskie dewocjonalia, najlepiej z wygrawerowaną dedykacją. A tak od siebie bym dołożył albumowe wydanie "Ducha liturgii" kard. Ratzingera :thumbup:
Mój syn bardzo ucieszył się z Nowego i Starego Testamentu wersja dla dorosłych w formie półkieszonkowej (już mu sie przydawał na religii)
Od chrzestnej dostał 3tomową encyklopedię PWN i tez jest bardzo zadowolony i zniej korzysta
jeszcze jeden prezent który bardzo go cieszył aparat
Z kolei rodzice chrześniaka prosili, żeby nie kupować żadnych drogich prezentów, kupowali jeden wspólny od wszystkich i po prostu dołożyliśmy się do niego.
Od siebie za ich zgoda dodaliśmy ksiązki min album o Ziemi Świętej z graficzna rekonstrukcją obiektów, z tego co mówił chrześniak barzdo mu się ta ksiązka podobała
Pius X założył bractwo lefebrystów i nielegalnie wyświecił abpa Lefebvre, za co Jan Paweł II go ekskomunikował. Zresztą dlatego właśnie lefebryści wybrali sobie tego duchownego za patrona.
[cite] anna30:[/cite]A dla 6 latka to się nadaje? Czy za 'poważne'?
Katechizm zawsze się przyda, bardzo wyraziście napisany (przedsoborowy - bez "mydlenia"), a album o liturgii na Komunię to bardzo dobry prezent. Sześciolatek na pewno z chęcią będzie oglądał zdjęcia, a może zdjęcia zachęcą go do przeczytania książki, kiedy się nauczy czytać.
Pius X założył bractwo lefebrystów i nielegalnie wyświecił abpa Lefebvre, za co Jan Paweł II go ekskomunikował. Zresztą dlatego właśnie lefebryści wybrali sobie tego duchownego za patrona.
Bądź , co bądź święty papież... Pewnie onet niedługo ogłosi, że papież powinien unieważnić tę beatyfikację, bo Żydzi się poobrażają.
Drogi Adminie rozumiem Twoją zaczepną ironię jako chęc poszerzenia wątku o nowe wypowiedzi ale czy nie można pozostac przy prezentach na tym wątku a resztę przenieść na inne, które już są.
Z sympatią i bez ironii piszę to
ja też chętnie bym sie dowiedziała jakie prezenty na komunię,
moja pierworodna ma w tym roku (u spowiedzi była kilka razy, babcia się cieszy a mój młodszy komentuje ze ona ma tyle gzechów)
Poszerzając wątek o nowe wypowiedzi dorzucę jeszcze jeden pomysł. Można zaprenumerować dziecku odpowiednią dla jego wieku prasę katolicką, czyli np. "Anioła Stróża", albo "Małego Gościa Niedzielnego". Jest to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, a radość jest przez cały rok.
Jednemu dałem sygnet z orzełkiem, drugiemu PŚ z ukrytą kasą i cała rodzina miała ubaw bo miał taką zawiedzioną minę. Dopiero za jakiś czas dziadek odkrył i go zmęczył by "poczytał".
Swoją drogą my nie chcieliśmy,żeby syn dostawał jako prezent pieniądze sugerowaliśmy prezent nie za bardzo zobowiązujący a taki który będzie pamiątką i sprawi radość.
Sama po latach nie pamiętam innych prezentów komunijnych niz zegarek, medalik czy Pismo Święte które do dziś jest czytane.
Żeby prezenty nie przesłoniły wagi dnia Pierwszej Komunii niektóre prezenty syn dostał kilka tygodni wcześniej i mógł się nacieszyć jak np rower, a o innych wiedział i nie koncentrował się na nich aż tak bardzo pomimo olbrzymiej radości.
Rodzice chrześniaka zasugerowali po wcześniejszej rozmowie z swoim synem i wytłumaczeniu mu prawie, że brak jakichkolwiek prezentów poza wspólnym,
Moim zdaniem jeżeli z dziecku się to dobrze wytłumaczy i ono rozumie to jestem pełna podziwu dla jego dojrzałości chociaż nie byłabym aż tak radykalna
O temat na czasie dla mnie. Wybieram sie do bliskich znajomych na Komunię i zielona jestem co by kupic. Wszystkie pomysły mi sie skończyły,większość prezentów jest już zamówiona:cry: Musze pokombinować niestety.
Fajny pomysł z tym atlasem. Ja już zapowiedziałam rodzinie i innym, że jak ktoś mi się pojawi z prezentem niereligijnym tudzież niepamiątkowym (może być jakieś łądne wydanie książki o innej tematyce), to dokonuję zwrotu tego prezentu.
Ja mysle,ze jesli ta nowa forma przekazu pomaga w zrozumieniu tresci bibijnych czy wiary- to jak najbardziej jestem za:)
Kupowalam w rodzinie kilka gier biblijnych- i niesamowicie sie sprawdzily.
A myśmy juz przy pierwszym dziecku wypraktykowali - zero prezentów, jak ktos chce daje kopertkę, z tergo finansujemy później dziecku zajęcia dodatkowe.
[cite] Anka:[/cite]Fajny pomysł z tym atlasem. Ja już zapowiedziałam rodzinie i innym, że jak ktoś mi się pojawi z prezentem niereligijnym tudzież niepamiątkowym (może być jakieś łądne wydanie książki o innej tematyce), to dokonuję zwrotu tego prezentu.
my uderzyliśmy z podobną prośbą do rodziny...niestety moja mama bardzo źle to przyjęła...wyszła z tego cała awantura, no i na koniec usłyszałam, że w ogóle nie przyjadą...
Nam jeszcze brakuje kilka lat do Komunii naszych dzieci, ale mam taki pomysł, że prezentem od całej rodziny będzie pielgrzymka do jakiegoś sanktuarium - zobaczymy jeszcze do jakiego. Czyli powiem w rodzinie, że dziecko zbiera na taki wyjazd.
Nie chcę wywoływać konfliktów w rodzinie, bo u mnie takie właśnie by były, że jak to same Biblie i medaliki ma dostać?
A taki wyjazd, myślę, że jest "strawny" dla wszystkich - wiąże się z przeżyciem duchowym, co nam bardzo odpowiada, i jest też atrakcją, do której rodzina chętnie się dołoży.
Komentarz
(A wiesz, że o tym myślałam? Może to jednak dobry pomysł...)
Od chrzestnej dostał 3tomową encyklopedię PWN i tez jest bardzo zadowolony i zniej korzysta
jeszcze jeden prezent który bardzo go cieszył aparat
Z kolei rodzice chrześniaka prosili, żeby nie kupować żadnych drogich prezentów, kupowali jeden wspólny od wszystkich i po prostu dołożyliśmy się do niego.
Od siebie za ich zgoda dodaliśmy ksiązki min album o Ziemi Świętej z graficzna rekonstrukcją obiektów, z tego co mówił chrześniak barzdo mu się ta ksiązka podobała
Z Gasparriego taki lefebrysta jak z Piusa X :bigsmile:
Bądź , co bądź święty papież... Pewnie onet niedługo ogłosi, że papież powinien unieważnić tę beatyfikację, bo Żydzi się poobrażają.
Z sympatią i bez ironii piszę to
moja pierworodna ma w tym roku (u spowiedzi była kilka razy, babcia się cieszy a mój młodszy komentuje ze ona ma tyle gzechów)
Sama po latach nie pamiętam innych prezentów komunijnych niz zegarek, medalik czy Pismo Święte które do dziś jest czytane.
Żeby prezenty nie przesłoniły wagi dnia Pierwszej Komunii niektóre prezenty syn dostał kilka tygodni wcześniej i mógł się nacieszyć jak np rower, a o innych wiedział i nie koncentrował się na nich aż tak bardzo pomimo olbrzymiej radości.
Rodzice chrześniaka zasugerowali po wcześniejszej rozmowie z swoim synem i wytłumaczeniu mu prawie, że brak jakichkolwiek prezentów poza wspólnym,
Moim zdaniem jeżeli z dziecku się to dobrze wytłumaczy i ono rozumie to jestem pełna podziwu dla jego dojrzałości chociaż nie byłabym aż tak radykalna
mój sobie wpisuje do kalendarza, kwiatki kupuje tylko mu się okazje mylą :jumping:
Możecie jeszcze coś podpowiedzieć?
dla dzieci z rodziny, ale nie chrześniaków
intryguje mnie to połączenie treści biblijnych ze współczesną formą przekazu
http://www.pasterz.pl/sklep/
Kupowalam w rodzinie kilka gier biblijnych- i niesamowicie sie sprawdzily.
A książek religijnych mamy taką masę, że dzięki.
my uderzyliśmy z podobną prośbą do rodziny...niestety moja mama bardzo źle to przyjęła...wyszła z tego cała awantura, no i na koniec usłyszałam, że w ogóle nie przyjadą...
...ręce opadają
:shocked:...no cóż...ich decyzja
my polecamy
Nie chcę wywoływać konfliktów w rodzinie, bo u mnie takie właśnie by były, że jak to same Biblie i medaliki ma dostać?
A taki wyjazd, myślę, że jest "strawny" dla wszystkich - wiąże się z przeżyciem duchowym, co nam bardzo odpowiada, i jest też atrakcją, do której rodzina chętnie się dołoży.