mi włosy wypadają przy karmieniu piersia ale nie od razu tylko jakoś tak jak dziecko ma już 8-9m-cwtedy ścinam się n krótko to troche pomaga i mniej widać. ">
@Dorotak. - a Ty masz boreliozę? Jeśli nie, to może być jakiś problem z kręgosłupem i ucisk na jakiś nerw. Z opisu, na to wygląda. Możesz spróbować smarowania tego bolącego miejsca jakąś rozgrzewająco-przeciwzapalną maścią (nie zaszkodzi na pewno, ale nie ma gwarancji, że pomoże). Dobrze byłoby pokazać to jakiemuś mądremu ortopedzie od kręgosłupa.
Natomiast objawami dość charakterystycznymi dla osób z PMDD, nie występującymi zaś w depresji, są: tkliwość i obrzmienie piersi, obrzęki, zwłaszcza kostek, stóp i palców.
Czy pndd jest depresją?!
Chyba raczej nie jest, depresja to minimum 2 tygodnie i żadnych somatycznych przyczyn
@Dorotak. - a Ty masz boreliozę? Jeśli nie, to może być jakiś problem z kręgosłupem i ucisk na jakiś nerw. Z opisu, na to wygląda. Możesz spróbować smarowania tego bolącego miejsca jakąś rozgrzewająco-przeciwzapalną maścią (nie zaszkodzi na pewno, ale nie ma gwarancji, że pomoże). Dobrze byłoby pokazać to jakiemuś mądremu ortopedzie od kręgosłupa.
Przegapiłam! Miałam 3 lata temu, byłam 1,5 miesiąca na lekach i tak... od czasu do czasu, jak mnie coś boli, to myślę o tym wrednym kleszczu... Plecy nadal bolą, raz mocniej, raz słabiej.
A żeby się wybrać do lekarza... potrzebuję wybrać się do dziekanatu, uprosić, żeby Piotrowi indeks podbili, wziąć zaświadczenie, że jest studentem 2 roku, zawieźć do ZUSu i stamtąd wziąć zaświadczenie, że jesteśmy ubezpieczeni... i... wtedy mogę się już ustawiać w kolejkę:D
@Dorotak - kontakt z ortopedą konieczny, mnie teraz też plecy powaliły, jakieś przeciążenie kręgosłupa mam i mam ćwiczyć codziennie, co w moim wykonaniu wygląda na turlanie się na kocyku z dziewczynami ale działa;) jak ćwiczę codziennie to jest efekt, a jak zaprzestanę choć na jeden dzień to znów mnie ból dopada i niestety ortopeda peedział że żadnych leków/maści przeciwbólowych/przeciwzapalnych brać nie mogę bo karmię.... w każdym razie dobry ortopeda wskazany.
Dorotak., jestes pewna? Nie jest tak, że wystarcza podbita legitymacja teraz? Znajomy niedawno szedł do przychodni z samą legitką właśnie i było spoko, ja do ginekologa też tak chodziłam.
Ago Mario - wydaje mi sie, ze to jednak stres, teraz sie uspokoilo i wlosy wychodza normalnie A wedy, co mycie glowy byly doslownie pasma, co czesanie pelna szczotka... Tylk z drugiej strony to az nieprawdopodobne, zeby gubic siersc
No, a na siniaki na nogach coś macie? Wielkości i koloru dorodnych śliwek węgierek, na nogach, w losowo wybranych miejscach. Nie pamiętam,żebym się uderzyła, więc kontakt z inną powierzchnią musiał nie być bolesny...a jednak śliwy, jakbym ze schodów regularnie spadała... Co chwile nowa...
No mi się tak porobiło od nie wiem... 2-3tygodni może... nigdy prędzej nie miałam siniaków, a już na pewno nie taaakich! Straszę przy tych upałach ludzi na ulicach... wit.c powinna pomóc? spróbuję:)
Co poradzicie na bezsenność? Karmię piersią, na razie piję melisę, nic to raczej nie daje. Ciągłego snu jest może 3-4h na dobę. Córka (6mcy) potrafi przespać 7-8h, wypić i dospać 3-4h... a ja nie umiem zasnąć Próbowałam się już umęczyć, próbowałam odpoczywać... Czuję, że to przez to że jestem niezastąpiona w dostarczaniu posiłku; odczuwam ciężar psychiczny. Jak nie było Córki to szalałam na rowerze. Po swojemu byłam szczęśliwa. Teraz wieczorem nie wyjdę, bo się zmęczę i będzie mało mleka. Mąż mi dużo pomaga, robi śniadania, kąpie wieczorem malucha, ale w tygodniu nie ma go w domu od rana do wieczora.
No @Bridget bez większej poprawy, raz lepiej raz gorzej. Coś między lekką depresją a babybluesem... W zasadzie oprócz tego niezastąpienia, osamotnienia i braku możliwości uprawiania sportu większych problemów brak. Ale idzie jesień, boję się, że będzie gorzej, dlatego pozwoliłam sobie na forum napisać ;-)
Z. zdrowa, dość ładnie śpi; jutro jedziemy na basen.
a mogę zapytać skąd masz takie wieści że jak się kobieta zmęczy to potem ma mało mleka? pierwszy raz się z tym spotykam i poprostu jestem ciekawa no chyba że to osobnicze i zaobserwowałaś u siebie
wiesia, nie słyszałam, żeby wysiłek fiz. powstrzymywał laktacje.....
pij herbatki na laktacje a poza tym czesto wydaje mi sie tak jest ze wydaje sie, ze jest chwilowo mniej mleka a małe i tak sie najada! może poranna msza św, mi pomaga w odzyskiwaniu radości życia a weekendy na rower a mąż do dziecka a co...
dziewczyny poradźcie prosze...czy przy karmieniu piersią może na brodawce utworzyć sie taki jakby zbiorniczek (pęcherzyk) wypełniony jakimś przezroczystym plynem?? pieś trochę boli przy karmoieniu i między karmieniami..Do lekarza nie ma miejsc na dzisiaj..kilka tygodni temu miałam drożdżyce(smarowałam crotlimazolem,a Weronice nystatyną),czy jest możliwe,że to świństwo wróciło?
wiesia, nie słyszałam, żeby wysiłek fiz. powstrzymywał laktacje.....
pij herbatki na laktacje a poza tym czesto wydaje mi sie tak jest ze wydaje sie, ze jest chwilowo mniej mleka a małe i tak sie najada! może poranna msza św, mi pomaga w odzyskiwaniu radości życia a weekendy na rower a mąż do dziecka a co...
Komentarz
Plecy nadal bolą, raz mocniej, raz słabiej.
A żeby się wybrać do lekarza... potrzebuję wybrać się do dziekanatu, uprosić, żeby Piotrowi indeks podbili, wziąć zaświadczenie, że jest studentem 2 roku, zawieźć do ZUSu i stamtąd wziąć zaświadczenie, że jesteśmy ubezpieczeni... i... wtedy mogę się już ustawiać w kolejkę:D
ale działa;)
jak ćwiczę codziennie to jest efekt, a jak zaprzestanę choć na jeden dzień to znów mnie ból dopada
i niestety ortopeda peedział że żadnych leków/maści przeciwbólowych/przeciwzapalnych brać nie mogę bo karmię....
w każdym razie dobry ortopeda wskazany.
No, a na siniaki na nogach coś macie? Wielkości i koloru dorodnych śliwek węgierek, na nogach, w losowo wybranych miejscach. Nie pamiętam,żebym się uderzyła, więc kontakt z inną powierzchnią musiał nie być bolesny...a jednak śliwy, jakbym ze schodów regularnie spadała... Co chwile nowa...
Straszę przy tych upałach ludzi na ulicach...
wit.c powinna pomóc? spróbuję:)
Co poradzicie na bezsenność? Karmię piersią, na razie piję melisę, nic to raczej nie daje.
Ciągłego snu jest może 3-4h na dobę. Córka (6mcy) potrafi przespać 7-8h, wypić i dospać 3-4h... a ja nie umiem zasnąć
Próbowałam się już umęczyć, próbowałam odpoczywać...
Czuję, że to przez to że jestem niezastąpiona w dostarczaniu posiłku; odczuwam ciężar psychiczny.
Jak nie było Córki to szalałam na rowerze. Po swojemu byłam szczęśliwa.
Teraz wieczorem nie wyjdę, bo się zmęczę i będzie mało mleka.
Mąż mi dużo pomaga, robi śniadania, kąpie wieczorem malucha, ale w tygodniu nie ma go w domu od rana do wieczora.
No to się chociaż wyżaliłam.
ja się wreszcie wyśpię, a ty się zmęczysz i będziesz marzyć o 3 godzinach snu ciągiem
a tak poważnie to nie wiem jak pomóc bo cierpię w drugą stronę czyli jak się wyspać, ale przynajmniej Ci podbiję
Coś między lekką depresją a babybluesem...
W zasadzie oprócz tego niezastąpienia, osamotnienia i braku możliwości uprawiania sportu większych problemów brak.
Ale idzie jesień, boję się, że będzie gorzej, dlatego pozwoliłam sobie na forum napisać ;-)
Z. zdrowa, dość ładnie śpi; jutro jedziemy na basen.
pierwszy raz się z tym spotykam i poprostu jestem ciekawa
no chyba że to osobnicze i zaobserwowałaś u siebie
wiesia, nie słyszałam, żeby wysiłek fiz. powstrzymywał laktacje.....
pij herbatki na laktacje a poza tym czesto wydaje mi sie tak jest ze wydaje sie, ze jest chwilowo mniej mleka a małe i tak sie najada!
może poranna msza św, mi pomaga w odzyskiwaniu radości życia a weekendy na rower a mąż do dziecka a co...
życze wszystkiego dobrego!
:-\"
Na basen będziemy jeździć do 3miasta, ten w K. to za duże przedsięwzięcie poza wakacjami dla nas.