nie mogę w wątku wigilijnym niestety jeszcze pisać więc piszę tu.
Macie dobre przepisy na śledzie?, ja je uwielbiam w każdej postaci ale przepis podstawowy u mnie to śledzie w oleju z tym, że robię je trochę inaczej. Cebulkę odparowuję na patelni, kroję grzybki marynowane w drobną kosteczkę (najlepsze to gąski lub turki, lub inne takie przy których ocet nie gęstnieje (czyli nie podgrzybki, prawdziwki itp) i układam warstwami cebula grzybki, śledzie w słoiku potem zalewam oliwą pół na pół z olejem i dolewam na wierzch trochę zalewy octowej z grzybków (ok 2 łyżek). Po 2-3 dniach są pyszne i wszyscy się dziwią że śledzie w oleju nie muszą być mdłe:-)
Jak macie inne przepisy to się podzielcie.
Komentarz
kocham śledzie
ja jeszcze robię w śmietanie z jabłkiem lub z ananasem i cebulką
albo mozna zrobić z ogórkiem konserwowym, cebulką, koperkiem i czerwoną fasolą, w zalewie bardziej octowej (tej z ogórków + trochę oliwy)
a możesz napisać coś więcej, cebulka podsmażona czy nie i samą śmietana zalewasz czy coś jeszcze?
A z czerwoną fasolą jadłam u znajomych i bardzo mi smakowały.
jukaa: szukuj się :> tak gdzieś w wakacje
tyle, że my słabo rybni jesteśmy, ale pierniki Ci możemy upiec:D
!!!
Pyszne sa śledzie na slodko z rodzynkami - moja teściowa robi - ale za chiny nie znam przepisu
Bo zasadniczo koło dnia się muszą moczyć w wodzie, a potem przegryzać - czyli jak zrobię koło czwartku-piątku to będą dobre na Wigilię czy za późno?
- śledz
- cebula
- gotowane ziemniaki
- gotowana marchewka
- gotowane buraki
- 4-5 jajek ugotowanych na twardo
- tarty żółty ser
- majonez
Śledzia i cebulę oraz jajka pokroić w kostkę, marchewkę i buraki utrzeć na tarce. Układać wg kolejności podanej powyżej, co drugą warstwę przełożyc majonezem.
ja robiłam jeszcze kiedyś sałatkę śledziową - śledzie, jajka gotowane, groszek, ogórek konserwowy. Robi się tak jak sałatkę, śledzie też w kostkę i z majonezem, pycha zwłaszcza na drugi dzień:-)
Te curry z rodzynkami też mi bardzo pasują i chyba je wypróbuję.
Ja bardzo często z nich korzystam
No chyba, że dziecko ma problem z tolerowaniem laktozy a w śledziach jest jej dodatek (np. śmietana)
U nas śledzi mnóstwo pod różnymi postaciami, tak na szybko pamiętam, że robimy:
- sałatka śledziowa - śledzie, groszek, cebulka, jabłko, ogórek kiszony, majonez(albo można pomieszać majonez z jogurtem)
- śledź pod pierzynką - śledź, a na to kładzie się wymieszane jabłko z cebulką, wszystko polewa się śmietaną
- śledź w occie - robiony na 3 dni przed
- sałatka śledziowa wg przepisu s.Anastazji z gotowanymi ziemniakami, więcej nie pamiętam, bo jak ją robię to zawsze zaglądam do książki.
http://wielodzietni.org/discussion/11692/glupie-pytanie-o-śledzika/p2
http://wielodzietni.info/index.php/2011/12/sledzie-cartpud/
http://wielodzietni.org/discussion/8348/śledzie-salatki-sledziowe-i-inne-rybowe
widzę, że rządzisz wątkiem śledziowym :P
@milamama ja również karme piersią i jestem zwolenniczką urozmaicania smaków dla dzidziuśka. A więc śledzie jak najbardziej
Mmmmm...
Nigdy więcej natomiast nie kupię ich w markecie, raz kupiłam i przy próbie płukania na sitku zrobiła mi się zupa śledziowa;-) Kupuję w sklepie rybnym gdzie może trochę droższe ale jędrne i nie zmaltretowane.
Fascynują mnie natomiast takie śledzie w całości (tzn bez głowy, wypatroszone i solone ale z ościami) - czy ktoś ich używa? co się z nich robi? jest różnica z matiasami?