Składniki:
- śledź z cebulką (może być matias) - pokroić dosyć drobno 1,5x1,5 cm
- ugotowane ziemniaki (mogą być od obiadu)
- ugotowana marchewka (może być z zupy)
- ugotowane na twardo jajka
- majonez
Ziemniaki, marchew i jajka ścieramy na tarce na drobne wiórki
W szklane misce albo żaro układamy warstwami:
śledź, cebulka, ziemniak, majonez, marchew, majonez, śledź, ziemniak itd
na samej górze jajko na warstwie majonezu.
Ja mam swój przepis wymyślony kroje śledzia układam warstwy w misce śledz cebulka ogórek kisz pieprz,i tak na zmiane.Zalewam taka zalewa woda przegotowana olej i ciut octu.
Mój z kolei ulubiony to śledź w oleju, ale takim specjalnym aromatycznym:
Śledzie moczę. Kroję dużo cebuli, zalewam olejem w takiej ilości, żeby potem starczyło do zalania śledzi. Dosypuję do tego czubatą łyżkę słodkiej papryki i podgrzewam, aż olej nabierze pięknej barwy i aromatu smażonej cebulki i papryki. Zostawiam do ostygnięcia. Siekam świeżą cebulę, przelewam wrzątkiem (chyba, że na szybkie zjedzenie, wtedy nie trzeba). Śledzie kroję na kawałki.
W słoju przekładam śledzie świeżą sparzoną cebulą, a potem zalewam przecedzonym olejem. Pycha!
Ja uwielbiam tradycyjnego śledzika. Tylko najpierw pokrojoną w drobną kostkę cebulę zalewam olejem, solę, pieprzę , przykrywam i wstawiam do lodówki na min 1 godz. Jak się przegryzie wykładam na pokrojonego śledzia.
Zresztą ja ze śledzi- to najbardziej cebule lubię!
heh, przypomniało mi się jak w I trymestrze ciąży poszłam do koleżanek w odwiedziny. W sklepię zawsze kupowałam ciasteczka a tym razem patrzę: śledzie.
No i sobie myślę, że śledziki będą wspaniałą alternatywą dla ciasteczek, to było takie naturalne - i tak poszłam na wizytę.
Koleżanki wyglądały o tak:
:shocked: :shocked:
No i padło magiczne pytanie: "czy ty nie chcesz nam czegoś powiedzieć?"
nie muszę chyba dodawać, że śledzika zjadłam sama?
Pierzynkę to ja robię ze słodkiej śmietanki, żeby stanęła zakwaszam na noc paroma kroplami cytryny, pod pierzynką są filety , cebula i jabłko.
Matiasy odmaczam w mleku(ATSD)
No jak was nie lubić, najpierw się :bigsmile:, slinianki pracują, nerwy mi przeszły po miłej wizycie sąsiadki i zapisuje do listy zakupów śledzie i będzie pierzynka, też mieszam majonez z jogurtem, ale te Irenki z papryką też zrobię. Uf naprawdę mi lepiej. Nie ma jak śledzie no oczywiście wasze porady.:bigsmile:
1 tacka śledzi pokroić sledzie w paseczki, ananasy z puszki, tym sokiem zalać śledzie, 1 lub 2 cebule w piórka. 1,5 godziny w lodówce. wylać ten sok śledziowo-ananasowy. pokroić plastry ananasa i połączyć ze śledziami (uwaga, proporcja - cztery plastry ananasa na tackę śledzi), 1/2 szklanki kwaśnej śmietany połączyć z łyżką majonezu i doprawić tym śledzie
i jeszcze jedna potrawa wydajna na jakieś posiadówy poświąteczne może być - do tego łatwa makaron sojowy zalać wrzątkiem aż zmięknie (nie wymaga gotowania) piersi kurczaka pokroić i podsmażyć sałatkę meksykańską z mrożonki, podsmażyć i poddusić wszystko połączyć na ciepło i podawać z sosem sojowym
To moje ulubioneee z cebulką i koncentratem:bigsmile:
3 słoje sobie leżakują w lodówce, i mam wrażenie że mnie ciągle wołają:crazy:
A jeśli chodzi o te pod pierzynką, to u mnie "na bogato" bo i z marchewką i buraczkami:ag:
My tu gady gadu o śledziach a ja juz o smażonym karpiu myślę:fm:
@Haku taki watek na noc, litości nie masz:fl:
A te śledzie zamiast ciastek bezcenne:cu:
Komentarz
Składniki:
- śledź z cebulką (może być matias) - pokroić dosyć drobno 1,5x1,5 cm
- ugotowane ziemniaki (mogą być od obiadu)
- ugotowana marchewka (może być z zupy)
- ugotowane na twardo jajka
- majonez
Ziemniaki, marchew i jajka ścieramy na tarce na drobne wiórki
W szklane misce albo żaro układamy warstwami:
śledź, cebulka, ziemniak, majonez, marchew, majonez, śledź, ziemniak itd
na samej górze jajko na warstwie majonezu.
Reszta jak w przepisie Agnieszki&5 tylko podmieniamy marchewkę na buraczka
Śledzie moczę. Kroję dużo cebuli, zalewam olejem w takiej ilości, żeby potem starczyło do zalania śledzi. Dosypuję do tego czubatą łyżkę słodkiej papryki i podgrzewam, aż olej nabierze pięknej barwy i aromatu smażonej cebulki i papryki. Zostawiam do ostygnięcia. Siekam świeżą cebulę, przelewam wrzątkiem (chyba, że na szybkie zjedzenie, wtedy nie trzeba). Śledzie kroję na kawałki.
W słoju przekładam śledzie świeżą sparzoną cebulą, a potem zalewam przecedzonym olejem. Pycha!
I znów będę miała pięć rodzajów śledzia na stole w święta.:cool:
Ja mam zamiar mieć trzy w tym roku i to przez Ciebie. Kiedy wpisywałam te Twoje przepisy, to aż mi pachniało śledziami.
Ja uwielbiam tradycyjnego śledzika. Tylko najpierw pokrojoną w drobną kostkę cebulę zalewam olejem, solę, pieprzę , przykrywam i wstawiam do lodówki na min 1 godz. Jak się przegryzie wykładam na pokrojonego śledzia.
Zresztą ja ze śledzi- to najbardziej cebule lubię!
No i sobie myślę, że śledziki będą wspaniałą alternatywą dla ciasteczek, to było takie naturalne - i tak poszłam na wizytę.
Koleżanki wyglądały o tak:
:shocked: :shocked:
No i padło magiczne pytanie: "czy ty nie chcesz nam czegoś powiedzieć?"
nie muszę chyba dodawać, że śledzika zjadłam sama?
A majonez mieszam pół na pół z jogurtem nat., żeby nie było takie ciężkie.
Palce lizać!
Matiasy odmaczam w mleku(ATSD)
śledzie z ananasem
1 tacka śledzi
pokroić sledzie w paseczki, ananasy z puszki, tym sokiem zalać śledzie, 1 lub 2 cebule w piórka. 1,5 godziny w lodówce. wylać ten sok śledziowo-ananasowy. pokroić plastry ananasa i połączyć ze śledziami (uwaga, proporcja - cztery plastry ananasa na tackę śledzi), 1/2 szklanki kwaśnej śmietany połączyć z łyżką majonezu
i doprawić tym śledzie
i jeszcze jedna potrawa wydajna na jakieś posiadówy poświąteczne może być - do tego łatwa
makaron sojowy zalać wrzątkiem aż zmięknie (nie wymaga gotowania)
piersi kurczaka pokroić i podsmażyć
sałatkę meksykańską z mrożonki, podsmażyć i poddusić
wszystko połączyć na ciepło i podawać z sosem sojowym
no ja przepraszam, my od kiedy pamiętam mamy ZAWSZE przynajmniej cztery rodzaje.
Tata mój by Świat bez śledzi nie przeżył...
to przepis mojej teściowej...!!!
:shocked:
zaczynam się bać...
3 słoje sobie leżakują w lodówce, i mam wrażenie że mnie ciągle wołają:crazy:
A jeśli chodzi o te pod pierzynką, to u mnie "na bogato" bo i z marchewką i buraczkami:ag:
My tu gady gadu o śledziach a ja juz o smażonym karpiu myślę:fm:
@Haku taki watek na noc, litości nie masz:fl:
A te śledzie zamiast ciastek bezcenne:cu:
Zdobiłam dziś majtasy!!!
super!!
tylko w sumie nie wiem , czy to nie nowina do wątku USZYJ TO SAM