Ciągle wraca Sensownych lekarzy jest kilku - ja polecić mogę dr Rodzenia w szpitalu (przychodni) na Madalińskiego (przyjmuje tylko w środy) zapisy z dużym wyprzedzeniem - około miesięcznym.
Na stronie Madalińskiego nie wymieniono jeszcze dr Rodzenia wśród przymujących w przychodni, ale może i ja się skuszę skoro donosicie, że tak jednak przyjmuje. Rozumiem, że mozna się tam zapisać też na rutynową cytologię po prostu? Czy tylko w ciąży wpuszczają? )
Może mi doktor przy okazji powie na temat ilości cesarek i czemu tak podzielone jest środowisko ginekologów w tej kwestii.
na cytologie mozna isc 'z ulicy' do przychodni przy centrum onkologii na Ursynowie. tam jest osrodek z bardzo dobrym laboratorium i niezłymi lakarzami, ale mało ludzi o nim pamieta - przyjmuja bez zapisów, raz do roku kazda kobieta moze sobie do nich przyjsc i zrobic badanie. w dni powszednie sa czynni od 8 w soboty od 9 do 14 chyba (nie pamioetam dokładnych godzin, zdaje sie ze w dni powszednie czynne jest nawet od 7 ale nie pamietam teraz Samodzielna Pracownia Profilaktyki Nowotworów Narządu Rodnego
ja płacę 100zł za wizytę, usg mam w ramach wizyty (nie musi być) . Wizyta co miesiąc. Badania wszystkie zlecone mogę w ramach nfzu zrobić w przychodni (podstawowe) za cytomegalię, toxo itp i tak płacę.
Ja od połowy ciąży(czyli od wrzesnia do grudnia) jeżdziłam prywatnie do dr. Rodzenia bo w Przychodni na Madalińskiegi nie przyjmował na NFZ. Miałam tez nadzieje że wykona ciecie ale sprawy za szybko sie potoczyły i do Warszawy nie zdążyłam. Też polecam tego lekarza.
@Ojejuju, ja ze skierowaniem od gina szłam do mojego rodzinnego i on to, co mógł, przepisywał. Lekarza rodzinnego mam jednak jakieś 30km od miejsca zamieszkania i nie chce mi się tam jeździć. znalazłam tanią przychodnię w Wawie gdzie robię prywatnie badania.
@M32 - nie, chodzę do lekarza w Ursusie. Starszy pan, ale zna chwyty Leopolda i różne zapomniane ginekologiczne sztuczki. Mam u niego zniżkę, nie wciska antyków i kibicuje mi jeżeli chodzi o liczbę dzieci Z uwagi na chorobę serca Haczora chodzimy na usg z przepływami do gabinetu usg 3d i też tam mamy zniżkę.
Męczyło mnie w przychodni przyszpitalnej, ze ciągle trzeba było tam chodzić - a to na usg, a to na badania, a to na wizytę i za każdym razem siedzieć i czekać. Było to problematyczne przez wzgląd na pracę więc stwierdziłam, ze korzystniejsze jest dla mnie chodzenie prywatnie.
Mnie prowadziła dr Mikos, która przyjmuje też na Madalińskiego w przychodni. Choć wydaje się na pierwszy rzut oka taka oschła i dziwna, to po pewnym czasie i poznaniu, to uczucie przemija. Zawsze miałam wszystkie badania zlecone, zrobione, jak coś się działo, to zawsze można było pogadać. Dziś też u niej np byłam zupełnie z innego powodu i porozmawiała ze mną jak z człowiekiem, który potrzebuje wsparcia. Sama z tego co wiem ma 2 dzieci.
Komentarz
Sensownych lekarzy jest kilku - ja polecić mogę dr Rodzenia w szpitalu (przychodni) na Madalińskiego (przyjmuje tylko w środy) zapisy z dużym wyprzedzeniem - około miesięcznym.
tu był wątek http://wielodzietni.org/discussion/9134/jestem-w-pierwszej-ciazy-i-co-dalej-jak-znalezc-lekarza-prowadzacego/p1
nie wiem co prawda w której ciąży jesteś
głównie chodzi mi po badania
Samodzielna Pracownia Profilaktyki Nowotworów Narządu Rodnego
edit: tzn gin pisze a rodzinna przepisuje na nfz :-)
Miałam tez nadzieje że wykona ciecie ale sprawy za szybko sie potoczyły i do Warszawy nie zdążyłam.
Też polecam tego lekarza.
Lekarza rodzinnego mam jednak jakieś 30km od miejsca zamieszkania i nie chce mi się tam jeździć. znalazłam tanią przychodnię w Wawie gdzie robię prywatnie badania.
@M32 - nie, chodzę do lekarza w Ursusie. Starszy pan, ale zna chwyty Leopolda i różne zapomniane ginekologiczne sztuczki. Mam u niego zniżkę, nie wciska antyków i kibicuje mi jeżeli chodzi o liczbę dzieci
Z uwagi na chorobę serca Haczora chodzimy na usg z przepływami do gabinetu usg 3d i też tam mamy zniżkę.