73-letni Rosjanin po raz setny został dziadkiem
PAP
Wraz z narodzinami 49. wnuczki pewien mieszkaniec obwodu kemerowskiego w Rosji, mający również 51 wnuków, został dziadkiem po raz setny - podała w piątek agencja RIA-Novosti.
73-letni Aleksiej Szapował z Nowokuźniecka ma 11 synów i dwie córki. Wszystkim dzieciom urodziło się wielu potomków - niektórym więcej niż dziesięć - co uczyniło pana Szapowała stukrotnym dziadkiem.
"Pamiętam imiona wszystkich wnucząt i wiem, od którego są syna lub córki, ale ich daty urodzenia już nie zawsze pamiętam, więc sprawdzam je w specjalnym notesie" - mówi głowa licznego rodu. Jak dodaje, wnuki zawsze dostają od niego prezenty urodzinowe.
Pan Szapował nie ma jeszcze prawnuków, ale, jak sam przyznaje, ma nadzieję, że i one wkrótce się pojawią.
Komentarz
artykuł o duzych rodzinach, a w nim tutejsi forumowicze - w tej chwili nie ma jeszcze internetowego opracowania, tylko zajawka, zapewne za kilka dni będzie cały artykuł, albo trzeba kupić gazetę co by poczytac juz teraz.
Refleksję na temat upadku cywilizacji popełnił wczoraj na swoim blogu Szczepan Twardoch.
no ciekawe
Co do wcześniejszego tematu, to posłanka Sobecka jest raczej teoretykiem niż praktykiem wielodzietności.
Jak się nawrócimy to wrócimy do Ziemi Obiecanej.
Chociaż na mój gust to nie zdążą bo rząd światowy będzie prędzej.
Araby co prawda mają nieco inne podejście do pieniądza niż na
zachodzie, ale już Roke-feler-y dadzą sobie z nimi radę.