Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zupki w słoiczkach - hand made :-)

edytowano kwietnia 2013 w Kuchnia

Chciałam zrobić mojemu J. na wyjazd - żeby tam nie gotować tylko leżeć do góry brzuchem :-)

Jak to zrobić, żeby nie powtórzyła się sytuacja sprzed kilku lat, kiedy to na miejscu okazało się, że zupki do spożycia się nie nadają, a opróżnianie słoików groziło śmiercią ;-)

Komentarz

  • O! Wątek dla mnie!!!
  • ja gotowałam normalne (czyli takie jak zwykle) zupki , wkładałam do słoiczka i pasteryzowałam 
    zwyczajnie jak warzywa 
    działało ;) 

    pewnie takie pasteryzowane już nie miały tylu wartości odżywczych co normalnie, ale relaks na wyjeździe chyba  jest tego wart :D 

  • @Sylwunia - napisz proszę instrukcję pasteryzowania jak dla matoła :-)

    Czy np. mogę do nich wrzucić jaglankę?

    I w ogóle z jakich składników najlepiej zrobić takie do pasteryzowania.

  • o taaak napisz
    [-O<
  • Uwaga, nie wkladajcie takich zupek do słoiczkow po zupkach gerbera, u nas się nie trzymały, wszystko wypłyneło przy pasteryzacji. 

    BTW nie robiliśmy zupek tylko przeciery malinowe, ale to chyba bez znaczenia dla wypływu ;).

  • edytowano kwietnia 2013
    Ja mam taka technike - gotuje na raz 3-4 zupki, pierwsza na dzis, na poniedzialek, załózmy, druga na wtorek - do wyparzonego słoika (czasem odpuszczam sobie wyparzanie, ale zdarzylo mi sie, ze mi zupka z kalarepka w niewyparzonym sloiku na drugi dzien skisła). 3 i 4 zupka jest na piatek i sobote, wkladam je gorace do wyparzonych słoikow, a potem pasteryzuje (go garnka z woda i gotuje słoiki 15-20 min). I zostawiam do wystygniecia do gory dnem. Jak wystygna i sie zassą, to chowam do lodówki.Na czwartek i piatek robie inna zupke, zeby nie bylo ciagle to samo. Czasem, jak zupki jest wiecej, znowu pasteryzuje na zas - czyli na niedziele i poniedzialek. Tym sposobem gotuje 2 x w tyg i mam na kazdy dzien obiadek. Ale zupki zawsze zuzywalam w ciagu tygodnia, wiec nie wiem, ile by mogły wytrzymac. Ale np. owoce pasteryzowalam ta metoda (same, bez cukru, w słoczkach po pudliszkowym przecierze) i przetrwaly od jesieni kilka miesiecy.
  • może zapiec normalne słoiki w piekarniku? ja tak zrobiłam lecho zeszłego lata i jest dobre....
  • Słoiczki po przecierze pomidorowym są dobre do tego celu :)
  • moje dziecko nie jadło zupek, ale normalne zupy
    zamykałam w normalnych słoikach typu twist, czasem mniejszych jeśli dla J. na wyjście
    wlewałam do słoika wrzątek zupę, potem do góry nogami i  po wystudzeniu do lodówki
    tydzień spokojnie trzyma
  • Ja mam system podobny do Aniuszki. Też gotuję zupki 2 x w tygodniu. Gotuję zupkę na mięsie (pierś z kurczaka lub królik) i do tego marchew, ziemniak, kawałek pietruszki - standardowy rosół. Od tego etapu "tworzę" różne dania. Dodaję dynię, jaglankę, kalarepkę, brokuły albo buraczka. Zresztą jaglankę to dodaję prawie do każdej wersji, fajnie zagęszcza. Mięso zalewam w mikserze rzadką zupą i dokładnie miksuję, wtedy dolewam resztę zupy i tylko trochę na wolnych obrotach rozdrabniam. Wszystko na szybko na świeżo ugotowanej, gorącej zupie. Wcześniej przygotowuję sobie większe słoiczki właśnie od gerberków (190g) i sprawdzone, dobrze trzymające wieczka. Wlemam zupkę do słoików tak że u góry zostaje tylko 1 cm do górnego rantu , dokładnie zakręcam ( wieczko które się przekręca nadaje się do wywalenia) i stawiam do góry dnem. Odwracam je po ok. godzinie i przeważnie wszystkie mają wciągnięte wieczka. Czasem się jakiś nie zamknie to wykorzystuję go w pierwszej kolejności. I jeszcze ważna rada, po nalaniu zupki trzeba puknąć otwartym słoiczkiem w blat, aby się zupa ułożyła i wyszło powietrze, bo inaczej po postawieniu do góry dnem będzie rozsadzać wieczko. Nigdy dodatkowo nie gotowałam słoiczków, ale nalewam do nich zupkę baaardzo gorącą, tak że trudno mi utrzymać słoik w ręku.. Myślę że to wystarczy skoro wieczko się wciąga a zupka jest dobra nawet 2 tygodnie (pewnie i dłużej, ale zawsze zużywam wcześniej ).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.