Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony.
w odcinaniu zapewne panuje dowolność czyli każdy odcina co woli
Niedawno przyszedł do nas nasz kolega... z walizkami
Pracował daleko i do żony przyjeżdżał tylko na weekendy. Pewnego razu przyjechał w nocy i odebrał smsa od jakiegoś "dziubaska", na drugi raz zastał spakowane walizki i pozew rozwodowy i ... ogołocone konto bankowe...
Ja myślę, że wina po obu stronach, ale z tym kontem to świadczy tylko o niej...
[cite] Taw:[/cite]Znaczy co... mam pozazdrościc odległosci czy empatowac tesciow?
Zamiast empatować teściów poćwicz asertywność.
Zazdrościć nie musisz, nie miałam wpływu na odległość. Mąż ewangelicznie opuścił ojca i matkę swoją, a moi sami uciekli.:bigsmile:
[cite] Taw:[/cite]Znaczy co... mam pozazdrościc odległosci czy empatowac tesciow?
Zamiast empatować teściów poćwicz asertywność.
Zazdrościć nie musisz, nie miałam wpływu na odległość. Mąż ewangelicznie opuścił ojca i matkę swoją, a moi sami uciekli.:bigsmile:
Komentarz
Bo tu już nie wystarczy zabrać buty i obdarować potomkiem
w odcinaniu zapewne panuje dowolność czyli każdy odcina co woli
Że tak się spytam, spryciarzu: a Ty masz żonę? (-:
ale to chyba nie działa przy zakochaniu
wtedy przychodzi obcość
Strzeżcie się !
podobno dawni Grecy mówili:
Kto chce być szczęśliwy, niech nie wychodzi z domu.
(z M. Musierowicz)
A źródłem "powiedzenia" jest jedna znajoma, nie mam pojęcia co ją skłoniło do jego rozpowszechniania (?).
A w ramach psucia zabawy - winne są zawsze dwie strony: mąż i żona.
I za takie stwierdzenie to dopiero można oberwać.
:bigsmile:
Dlatego mamy jedną mamę 500 kilometrów stąd a drugą 2500 km.
I naszemu małżeństwu bardzo to służy!
Pracował daleko i do żony przyjeżdżał tylko na weekendy. Pewnego razu przyjechał w nocy i odebrał smsa od jakiegoś "dziubaska", na drugi raz zastał spakowane walizki i pozew rozwodowy i ... ogołocone konto bankowe...
Ja myślę, że wina po obu stronach, ale z tym kontem to świadczy tylko o niej...
Zazdrościć nie musisz, nie miałam wpływu na odległość. Mąż ewangelicznie opuścił ojca i matkę swoją, a moi sami uciekli.:bigsmile:
"Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha."
/Kol 3,21/