10-letni chłopiec z Nowego Meksyku w USA czuł się za bardzo dyscyplinowany i pouczany. Znalazł na to sposób - zastrzelił swojego srogiego ojca, według policji prawdopodobnie na oczach 6-letniej siostry - podaje telewizja Fox News cytując agencję AP.
Jestem przeciwko broni w szufladzie ze skarpetkami. Każdy dzieciak może zabić swoich rodziców czy rodzeństwo wystarczy wyciągnąć. Żyję 40 lat jakoś żaden policjant nie machał mi bronią przed nosem.
Przestępcy - temat do dyskusji i nigdy się taka dyskusja nie skończy.
Raz. Na mnie kiedyś napadł facet na ulicy (w nocy). Mówiąc szczerze ze spluwą nie miałabym szans, bo skoczył mi na plecy. Uratowało mnie dwóch facetów stojących za rogiem na przystanku autobusowym. Gdybym miała broń napastnik pewnie by mi ją wyrwał i jeszcze ratującym zagroził.
Dwa. Chyba nie byłoby mnie stać na to, by pociągnąć za spust. No chyba, żeby krzywdę robił mojemu dziecku.
[cite] Bogna:[/cite]Raz. Na mnie kiedyś napadł facet na ulicy (w nocy). Mówiąc szczerze ze spluwą nie miałabym szans, bo skoczył mi na plecy. Uratowało mnie dwóch facetów stojących za rogiem na przystanku autobusowym. Gdybym miała broń napastnik pewnie by mi ją wyrwał i jeszcze ratującym zagroził.
Dwa. Chyba nie byłoby mnie stać na to, by pociągnąć za spust. No chyba, żeby krzywdę robił mojemu dziecku.
czyli oddajmy nasze uzbrojenie sąsiadom bo jak na nas napadną to jeszcze zrobią nam krzywdę z naszych kałachów
Komentarz
Każdy dzieciak może zabić swoich rodziców czy rodzeństwo wystarczy wyciągnąć.
Żyję 40 lat jakoś żaden policjant nie machał mi bronią przed nosem.
Przestępcy - temat do dyskusji i nigdy się taka dyskusja nie skończy.
Dwa. Chyba nie byłoby mnie stać na to, by pociągnąć za spust. No chyba, żeby krzywdę robił mojemu dziecku.
Bogna, a czy napastnik krzywdząc matkę Twoich dzieci nie wyrządził by im wielkiej krzywdy?
"Mercy to the guilty is cruelty to the innocent."
Thomas Sowell
fajny felietonista
a cytat jest z Adama Smitha
czyli oddajmy nasze uzbrojenie sąsiadom bo jak na nas napadną to jeszcze zrobią nam krzywdę z naszych kałachów