@KALINOSIA ..Nie.. ale mam siostrę Dominike i od urodzenia jest Ika (nie uznajemy innego imienia w rodzinie dla niej) nawet moje dzieci były zdziwione, że ciocia Ika ,to ciocia Dominika ☺
Joanna ładny ten czarny wilk. Jakby jeszcze miał żółte kropki nad oczami i żółte skarpetki to by wyglądał jak moja ukochana nie żyjąca już owczarka. Takich już nie ma.
Każde imię jest (w miare) przetłumaczlne. I trzeba się do danego kraju dostosować.
Do syna po polsku można mówic per "Jan", po hiszpańsku "Juan", po angielsku "John", itp W zależności od kontekstu.
Pienię się gdy słyszę np francuskie dziecko Ewa, lub Eva. Przecież powinno być Eve! Jeżeli rozmowa o Eve toczy się po polsku, samoistnie się tłumaczy imię.
Kiedy nadawałam mojej córce imię Miriam,mieszkaliśmy na stałe za granicą. Była błogosławiona,jeszcze w brzuchu,w Gwadelupe i nie wyobrażałam sobie innego imienia dla niej .
Komentarz
Ale w takim razie z Mimi poległam :P
chyba nie Monika? Milena? Więcej pomysłów brak :P
Taką rozrywkę zafundowałaś mi z rana
Dajże jakąs podpowiedz Biblijne?Tradycyjne? Długie, krótkie?
Bianka mi też się podoba.
A znajoma jedną z córek nazwała Ksenia. Jakos mi tak srednio, szczerze mówiąc.
My na naszego Michała często mówimy Mimi
No ludzie. Miriam? Maria po polsku jest. Wystarczy.
Mam taką teorię , że WSZYSTKIE DOROTKI to równe babki
Każde imię jest (w miare) przetłumaczlne. I trzeba się do danego kraju dostosować.
Do syna po polsku można mówic per "Jan", po hiszpańsku "Juan", po angielsku "John", itp
W zależności od kontekstu.
Pienię się gdy słyszę np francuskie dziecko Ewa, lub Eva. Przecież powinno być Eve! Jeżeli rozmowa o Eve toczy się po polsku, samoistnie się tłumaczy imię.