Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zapalenie ucha u dziecka

edytowano listopad 2010 w Pomagajmy sobie
Miesiąc temu moja córeczka ( niedługo skończy półtora roku) miała zapalenie ucha. Najpierw diagnoza była nietrafna i antybiotyk został podany na grypę. Po 5 dniach Zinnat ( drugi antybiotyk) po wycieku ropnym z ucha. Dostawała go tydzień.
Miesiąc spokoju i dziś znów wyciek przeźroczysty z tego samego ucha. Od razu lekarz zalecił ponowny antybiotyk na 7 dni :sad:
Czy ktoś z Was wie jak postępować w tej kwestii.
Jestem załamana perpektywą podania 3 antybiotyku w ciągu 1,5 miesiąca!
Nie wierzę lekarzom i podchodzę do nich nieufnie... Nie wiem co robić...
«1

Komentarz

  • Małgorzato a propos naszej ostatniej dyskusji - czytałaś wątek "wielodzietni wywalczyli " ?
  • Kasik, spytaj mojej żony, pracuje na laryngologii dziecięcej (kiedy akurat nie rodzi, nie karmi i nie wychowuje) i ma wiedzę w tej materii. Wprawdzie też jest lekarzem ale jeszcze się nie pomyliła w kwestii leczenia naszych dzieci.
  • Mialam podobny problem jak Szymek mial 2 lata - u nas tez byly kolejne antybiotyki i nawroty choroby od listopada do bodajze marca - w kazdym razie przez cala zime. Lekarz doszukiwal sie alergii - przeszlismy na mleko sojowe i kozie i wykluczylismy wszelkie bialko krowie. Cera dziecka sie niewatpliwie poprawila ;) Lakarze maja rozne koncepcje co do tego co stosowac, czy krople do uszu czy nie - mysmy przy nawrocie byli juz skierowani do laryngologa, potem od niego do alergologa. Acha - Szymek mial tez migdalki w tym momencie w fatalnym stanie, rozwazany byl nawet zabieg wyciecia, ale po wyleczeniu zapalen. U nas pomagalo jeszcze - oprocz leków (które pomagaly lepiej lub gorzej), czyszczenie ucha wacikiem ze spirytusem - lekarz tak robil na wizytach,
  • [cite] Prayboy:[/cite]Kasik, spytaj mojej żony, pracuje na laryngologii dziecięcej (kiedy akurat nie rodzi, nie karmi i nie wychowuje) i ma wiedzę w tej materii. Wprawdzie też jest lekarzem ale jeszcze się nie pomyliła w kwestii leczenia naszych dzieci.
    Pytam Cię więc żono Prayboya :neutral::neutral:
    Proszę pomóżcie!
  • U nas dwa tygodnie temu starszak też miał ropne, obustronne zapalenie uszu, (przebieg b. ciężki z temp. 40,3 C). Dostał zinacef -14 zastrzyków, następnie zinnnat przez tydzień. Ogółem leczenie trwało 14 dni.( Mieliśmy skierowanie do Kliniki, gdyby temp. utrzymywała się, pomimo brania leków, na szczęście obyło sie, bez szpitala). Mamy zalecenie od laryngologa: zero basenu, ( wilgoć sprzyja namnażaniu się bakterii, podobnie przy myciu głowy, trzeba uważać żeby woda nie dostała się do uszu), przeciągów, spacerów, przedszkola, przez kolejne 2 tygodnie, żeby infekcja nie wróciła. Ogólnie przebywanie w cieple. Tran na wzmocnienie + bioaron C.
    Laryngolog, u której byliśmy, stwierdziła, że ropne zapalenie uszu leczy się tylko zastrzykami (przepisała Zinnat), potem ew. antybiotyk na doleczenie, a
    zapalenie uszu, bez ropnych wysięków, można leczyć antybiotykiem doustnym ok.5 dni i przechodzi.
    Przy każdej kontroli, czyściła też uszy z wydzieliny, nie zaleciła żadnych kropli.
  • zaraz, bo prasuje, ogląda film i rozmawia przez telefon
  • [cite] Prayboy:[/cite]prasuje, ogląda film i rozmawia przez telefon
    Człowiek- orkiestra.:ap:
  • film polecam - na TVN ale znakomity!
  • jak wlacze TVN to maz mnie bije :wink:
  • ja też tak robię ale teraz wyjątkowo nie, bo Wencel polecał (film)
    mnie źona bija za to jak jej każę wychodzić z forum.
    przejmuję żelazko i już ją usadzam.
    pa
  • Kasik, czy Twoją córkę leczy pediatra, lekarz rodzinny czy laryngolog? Pytam, bo jest różnica. Wyciek z ucha może być przy ostrym zapaleniu ucha środkowego (czyli zapalenie toczy się w obrębie błony bębenkowej i "wewnątrz ucha") i wtedy podaje się antybiotyk ogólnie (doustnie lub domięśn./dożylnie).
    Może też być stan zapalny samego przewodu słuchowego i wtedy trzeba robić toaletę ucha co 1-2 dni: odsysanie wydzieliny, płukanie, zakładanie sączków z antybiotykiem; czasem daje się też dodatkowo antyb. ogólnie.
    Myślę, że u Twojej córeczki trzeba by było zrobić posiew z ucha z antybiogramem i leczyć wg. wrażliwości na antybiotyk konkretny.
    Nie widzę dziecka, więc nie mogę poradzić dokładniej:sad:
    Dobrze, że żadne z moich własnych dzieci nie miało do tej pory problemów z uszami, bo w domu nie mam nawet otoskopu. Jak ten szewc...
  • Co tam otoskop... Żelazko lepsze, co nie Prayboy?
  • [cite] Paweł i Ola:[/cite]Co tam otoskop... Żelazko lepsze
    Ale że tak na ucho???
    :cool:
  • Nie, żelazko lepsze na wieczór. Bo cieplej.
  • na wieczór to pewnie Prayboy najlepszy :cool:



























    tak zakładam :)
  • taaa, kolację podał, łóżko pościelił, ale zaraz mi kompa wyłączy:sad:
  • no, jakieś wady może mieć :):)
  • Dziękuję wszystkim za pomoc!
    Moją córkę leczył w poprzednim zapaleniu ucha lekarz pediatra. Wysłał mnie do laryngologa, ale tam dostałam się dopiero 5 dni po odstawieniu antybiotyku. W uchu było czysto. Żadnych przepłukań nie miałam. Laryngolog to starszy dziadek, który tylko zajrzał taką "trąbką" do ucha. Nie dał nam żadnym przeciwskazań, żadnych porad. Teraz , wczoraj wyciek u Kini pojawił się po nocy. Żadnych zielonych , żółtych kolorów jak poprzednio. Tylko przeźroczysta, zaschła po nocce wydzielina. Zadzwoniłam do laryngologa ( tym razem młodszego ), ale dostałam się dopiero na 6 grudnia. Więc telefon do naszego pediatry. Od razu powiedział, że mam przyjechać po receptę, bo trzeba podać antybiotyk. No i podaję ten nieszczęsny specyfik :sad:
    A wyciek więcej się nie powtórzył od wczorajszego poranka... Mam nadzieję, że ten antybiotyk nie jest zbędny... Bo bardzo szkoda mi dziecka :cry:
    A! Żadnej placówki Madincusa nie mam w pobliżu.
  • Atecortin moze?
  • [cite] Bridget:[/cite]Atecortin moze?
    Antybiotyk ze sterydem??? Tak na własną rękę miałaby podać? :shocked::shocked::shocked:
    @Bea@ - A próbowałaś jej to ucho nagrzewać? Na przykład lampą z taką tradycyjną mocną żarówką albo specjalną lampą do nagrzewania, jeśli masz takową. Jeśli nie masz oporów przed taką kuracja, to polecam też bardzo monodietę z kaszy jaglanej - bardzo skuteczna przy wszelkich infekcjach.
    Antybiotyk to pewnie malutka właśnie dostała w zastrzyku.
  • @Bea@ - może być z biurka tylko z tradycyjną mocną żarówką. Ja tak z b. dobrym skutkiem wygrzewałam sobie zatoki.
  • My zaleczamy bole ucha kroplami Otinum. Wystarczy kropic 2-3 dni i z glowy.
    ZNIKA I NIE WRACA DLUGO
  • Kasik ja Ciebie doskonale rozumiem. Nasz Loluś dostał w ciągu roku ok. 9 antybiotyków, z czego większość była na zapalenie ucha. Nam nigdy nie udało się zaleczyć Otinum zapalenie ucha z wysiekiem. Co więcej lekarze (pediatrzy) niezależnie od siebie, mówili że takie zakażenie spowodowane jest pneumokokami i nt antybiotyku nie ma dyskusji. Nasz Loluś musiał za każdym razem brać antybiotyk, mimo, że odstępy były bardzo niewielkie (np. niespełna miesięczne). Od jakiegoś czasu mamy spokój. Owszem zdarza się katar, ale nie schodzi do ucha. Ja zawsze bałam się powikłań po niewyleczonym zapaleniu ucha - np. głuchocie, zwłaszcza że naszego kolegę to właśnie spotkało. Jako dziecko nie był leczony i stacił słuch.
  • [cite] Katarzyna:[/cite]
    [cite] Bridget:[/cite]Atecortin moze?
    Antybiotyk ze sterydem??? Tak na własną rękę miałaby podać? :shocked::shocked::shocked:
    @Bea@ - A próbowałaś jej to ucho nagrzewać? Na przykład lampą z taką tradycyjną mocną żarówką albo specjalną lampą do nagrzewania, jeśli masz takową. Jeśli nie masz oporów przed taką kuracja, to polecam też bardzo monodietę z kaszy jaglanej - bardzo skuteczna przy wszelkich infekcjach.
    Antybiotyk to pewnie malutka właśnie dostała w zastrzyku.
    Nie wiedzialam że to antybiotyk...moje dzieci (dzieki Bogu)jeszcze nie mialy zap.ucha-pisalam Katarzynko -bo pamietam taka sytuacje -byla u nas bratowa z corkami i jedna miala wlasnie zapal.,byla po antyb doustnym i innych lekach i pojechalam z nia do naszego lekarza .Ten lek kosztowal 2.60 a jakie bylo zdziwienie,gdy mala pierwsza noc przespala i odrazu pomoglo...podobno juz wiecej nie wrocilo.
  • Podbijam, bo i my walczymy ostatnio z zapaleniem ucha u 1,5 rocznego synka. Byliśmy ponad tydzień w szpitalu na antybiotyku, pokłuli go niemilosiernie, bo nie mogli znaleźć żył... . Teraz po dwóch tygodniach problem wraca jak bumerang, tyle że bez gorączki.
    Nie ma żadnych objawów poza bólem ucha(nawet bez wysięku!), sporadycznymi wymiotami.

    I teraz moje pytanie do zorientowanych w medycynie/lub z doświadczeniem..
    Czy muszę jechać koniecznie do szpitala?? Czy jeśli odmówię przyjęcia na oddział, to synek będzie mógł dostawać zastrzyki z tym nieszczęsnym antybiotykiem, lecząc się w domu?
    Czy mogę mieszać przeciwbólowe leki (ibuprofen i paracetamol)? Np po godzinie od jednej dawki paracetamolu jak w ulotce, dać dawkę ibuprofenu (bo dziecko bardzo cierpi, paracetamol nie pomaga)?

    Dzięki za odp... nie mogę spać..
    :cry:
  • Ibuprofen i paracetamol zawsze mi lekarze kazali mieszać. Podobno właśnie w infekcjach ucha to ma sens.
  • @Szczurzysko, ale myślisz, ze w godzinnym odstępie też? Zaryzykowałam i podałam w ten sposób, bo cierpiał niemiłosiernie, a paracetamol nie zadziałał... mały żyje i ma się nawet dobrze (rano jakoś zawsze następuje poprawa), ale boję się, że popełniłam błąd i odległość czasowa była za mała..... :confused:
  • Otinum używałaś??
  • Nie... ale poza tym to już chyba wszystkiego:cry:
  • Jbuprofen z Paracetamolem podaje się na zakładkę czyli co 4 godziny. Wtedy każdy wychodzi co 8 godzin czyli zgodnie z dawkowaniem. U nas na zapalenie uszu pomagały okłady ze spiytusu: 1 łyżka spirytusu na szklankę wody, ucho posmarować grubo kremem, następnie spiytus na watę na to folię i "przymontować" do głowy szalikiem czy czymś. Nasz synek sam się tego domagał. No i krople do nosa (podane do nosa).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.