Dzwoniła właśnie do mnie siostra Sara (ze Zgromadzenia Uczennic Krzyża) do której wysłałam wiadomość z prośbą o modlitwę, mówiąc, że wiele osób z tego forum i innych takową wiadomość do niej wysłało. Siostra ponadto zna Małgosię!
Niesamowite jest to, jak ludzie jednoczą się na modlitwie.
Nie dość, że wiadomość dotarła do szczecińskich sióstr, to jeszcze obiegła niemal cały świat.
Siostra Sara zapewnia, o modlitwie całego zgromadzenia.
W tej intencji została też odprawiona dzisiejsza Msza z udziałem gimnazjalistów.
Małgosia napisała, że nie ma chwilowo internetu, jakby ktoś chciał się z nią skontaktować, jest pod telefonem.
Napisała też, że potrzebuje się skontaktować z prawnikiem, nasłałam na nią Ankę.
Jestem...jestem... Po raz kolejny dziękuję za wszystko...Miałam przynajmniej 10 propozycji dostarcznia wózka i tyleż samo kombinezonu...:bigsmile:. I to także od ludzi spoza naszego forum czy sternika:shocked:. (Co by sugerowało, że poczytalność tego forum w ostatnich dniach znacznie wzrosła). JESTEŚCIE NIESAMOWICI!!!Normalnie na drugi raz będę się bała o cokolwiek poprosić, bo jak widzę doprowadza to do kłotni, kto był pierwszy... A poza tym ta popularnośc mnie przytłacza...
Jeśli zaś chodzi o dziewczyny, to dziś bez większych zmian. Znaczy się dobrze. No bo przecież nie może być inaczej... Tylko ta Ola taka cierpiąca...Dziś ja przejmuję nocny dyżur. Pogadam z lekarzem nt zwiększenia jej dawki leków... Misiek też dziś już spokojniejszy...A babcia Ania rewelacyjna! Ogólnie wszystko pod kontrolą...
Komentarz
Malgosiu, ja tez czuję spokój i pewność, ze z tego doświadczenia wyjdziecie wygrania. Nieustająco +++
Dzwoniła właśnie do mnie siostra Sara (ze Zgromadzenia Uczennic Krzyża) do której wysłałam wiadomość z prośbą o modlitwę, mówiąc, że wiele osób z tego forum i innych takową wiadomość do niej wysłało. Siostra ponadto zna Małgosię!
Niesamowite jest to, jak ludzie jednoczą się na modlitwie.
Nie dość, że wiadomość dotarła do szczecińskich sióstr, to jeszcze obiegła niemal cały świat.
Siostra Sara zapewnia, o modlitwie całego zgromadzenia.
W tej intencji została też odprawiona dzisiejsza Msza z udziałem gimnazjalistów.
Wszyscy zapewniamy o modlitwie!
Napisała też, że potrzebuje się skontaktować z prawnikiem, nasłałam na nią Ankę.
O modlitwie pamietam.
+++
Po raz kolejny dziękuję za wszystko...Miałam przynajmniej 10 propozycji dostarcznia wózka i tyleż samo kombinezonu...:bigsmile:. I to także od ludzi spoza naszego forum czy sternika:shocked:. (Co by sugerowało, że poczytalność tego forum w ostatnich dniach znacznie wzrosła). JESTEŚCIE NIESAMOWICI!!!Normalnie na drugi raz będę się bała o cokolwiek poprosić, bo jak widzę doprowadza to do kłotni, kto był pierwszy...
A poza tym ta popularnośc mnie przytłacza...
Jeśli zaś chodzi o dziewczyny, to dziś bez większych zmian. Znaczy się dobrze. No bo przecież nie może być inaczej...
Tylko ta Ola taka cierpiąca...Dziś ja przejmuję nocny dyżur. Pogadam z lekarzem nt zwiększenia jej dawki leków...
Misiek też dziś już spokojniejszy...A babcia Ania rewelacyjna! Ogólnie wszystko pod kontrolą...
B??G JEST WIELKI!!! A my tacy niegodni...:shamed:
No i jeszcze coś Wam powiem...
MAM WSPANIAŁEGO MĘŻA!!!
(Ps. Będę dziś o 18 na Mszy św w Józefowie)
No pewnie :bigsmile:
Małgosiu, okrutnie się wzruszyłam, zwłaszcza tym na końcu...