Kochani, po raz kolejny dziękuję... Jesteście niesamowici. To, co się dzieje wokól naszych dziewczyn jest dla nas nie do ogarnięcia...Jest to rzeczywistość wobec której możemy jedynie stanąc w pokorze i pochylć głowę... Ze wszystkich stron świata płyną zapewnienia o modlitwie. Ludzie dzielą się z nami świadectwami nawróceń. Dzieją się naprawdę różne dziwne rzeczy, po ludzku nie do wytłumaczenia. Mam wrażenie, że codziennie dotykamy jakiejś tajemnicy, że uczestniczymy w zbawczej misji Boga... Dziś ktoś podzielił się ze mną taką refleksją, że imię Weronika można tłumaczyć, jako "Oblicze Boga". I, że nie jest to przypadek...
Małgosiu - nasza Weronika otrzymała własnie to imię, ponieważ wyczytaliśmy, że znaczy ni mniej, ni więcej tylko "Święte Oblicze"... To nie przypadek!
Przytulam Was mocno, cały czas z modlitwą.
i ja cały czas mam was w myślach. Modlę się o siłę dla ciebie Małgosiu. Drętwieję na myśl co musisz przeżywać. Koronkę odmówiła ze mną Klara. Sama chciała za dziewczynki co leżą w szpitalu.
Małgosiu, modlą sie Pallotyni w Konstancinie i nieprzerwanie odprawiane są msze w intencji dziewczynek i Was u dominikanów w Kijowie.
Czuwają też na modlitwie ludzie z naszej, z Twojej, róży
+++
A teraz kótka relacja z dnia... Dzień był bardzo zabiegany. Dopiero wieczorem byłam w szpitalu i to na kilka chwil dosłownie. Wspólnie z mężem modliliśmy się kolejno nad Weroniką i Olą. Weronika tkwi w głębokim śnie. Baaaaaardzo spokojna. Jakby nieobecna, daleka...Przy głowie ma obrazek M.B. z guadelupe, bł. Jana Pawła II oraz różaniec święty... Trudno patrzeć na własne dziecko w takim stanie. Trudno, kiedy ma się świeżo w pamięci niesamowicie energiczną dziewczynkę, krórafizyczne jest teraz kimś zupełnie innym. Ale mimo to wyszłam od niej napełniona pozytywną energią i uspokojona wewnętrznie...
Natoniast wielkismutek w sercu wyniosłam z sali od Oli. Dlaczego? Weronika śpi spokojnie, fizycznie nic nie czuje, nie cierpi... Natomiast Ola jest bardzo cierpiąca pomimo środków przeciwbólowych, które dostaje. Bardzo mi jej żal. Mówi niewiele, niechętnie rozmawia, niechętnie je... Wydaje się, że jest w bardzo złym stanie psychicznym...
No i Misiek... Po kolsultacji z dermatologiem zmiany na skórze rzeczywiście okazały się opóźnioną reakcją na poparzenie środkiem chemicznym (płyn z rozbitego akumulatora). A jakby tego było mało ma obustronne zapalenie uszu... Biedny...
Urodziny Mateusza też się odbyły... Oczywiście dzięki Ludziom Dobrej Woli i Wielkiego Serca. Był nawet tort czekoladowy, który dobrzy ludzie dostarczyli do domu. A ja w tajemnicy zaprosiłam jego najlepszego przyjaciela. Maluchy śpiewały sto lat i pomyślały nawet o balonach...Chłopak miał niesamowitą super niespodziankę po powrocie ze szpitala. I widać, że był szczęśliwy...
Dojechała też "babcia Ania", którą dzieciaki od razu zaakceptowały i niemal oszalały na jej punkcie. No i w końcu te moje dzieci są dopieszczone...
W ogóle to jesteśmy przygnieceni ogromem tego dobra, jakiego doświadczamy zewsząd. Ludzie wokół nas są niesamowici!!! Powiem tylko Bóg Zapłać!
A teraz moja prośba... Czy ktoś z Warszawiaków nie miałby do pożyczenia na czas jakiś spacerówki dla Michałka? Nasza uległa zniszczeniu. Mamy wprawdzie drugą, ale poza Warszawą. I dopóki sobie nie przywiozę tamtej (co pewnie trochę potrwa), nie mamy jak wyjśc na spacer- a babcia Ania do spacerów już się bardzo wyrywa... No i przydałby się jakiś kombinezon, najlepiej ze stopami, bo też nam się zniszczył...
Małgosiu kochana!
Nie mam już kompletnie czasu na forum, więc tylko z relacji męża wiem, co nieco.
Staram się pamiętać o Was w modlitwie, zwłaszcza o dziewczynkach.
Przytulam mocno!
Dbaj o siebie również, proszę.
Wczoraj w wypadku samochodowym ucierpiała rodzina wielodzietna (( 10-letnia Weronika i jej starsza siostra Ola walczą o życie.
Wszystkich, którzy mogą, proszę o modlitwę za dziewczynki i ich rodzinę.
rozi09
rozi09 3 dni temu usuń | blok.
To bardzo przykra wiadomość Celinko.
Takie nieszczęście...Nie wyobrażam sobie nawet jaki ból musi odczuwać ta biedna rodzina.
Łączę się w modlitwie za dziewczynki i Ich bliskich.
Oby dobry Bóg wysłuchał....
ankak26
ankak26 3 dni temu usuń | blok.
.....niech Bozia da im dużoooo zdrówka....
ankak26
ankak26 3 dni temu usuń | blok.
Przykre bardzo p.Celinko no ale oby wszystko się dobrze skończyło.
anusiek
anusiek 3 dni temu usuń | blok.
bardzo mi przykro...dużo,dużo zdrówka życzę
syla84
syla84 3 dni temu usuń | blok.
Pamiętamy w modlitwie.
rudaska
rudaska wczoraj usuń | blok.
Przyłączamy się do modlitwy...
ankak26
ankak26 wczoraj usuń | blok.
i jak tam zdrówko dziewczynek?
jndiana
jndiana wczoraj usuń | blok.
((( I ja dołączam do modlitwy **
kammaa
kammaa wczoraj usuń | blok.
przyłączam się do modlitwy i mam nadzieję że szybko wyzdrowieją
Jutro o 11 msza sw w Wicklow za Weronike I Ole,dzis moja pacjentka mi o tym powiedziala,poprosila swojego kuzyna ksiedza I bardzo sie podobno przejal I wzruszyl I bedzie w modlitwie pamietac- ten jej kuzyn jest rezydentem I kapelanem w szpitalu- ma ok.70 lat,ale bardzo zywotny I dlatego nie Na emeryturze.Prosil ja by go informowala co z dziewczynkami.Moja pacjentka ma 90 lat I tez bardzo energiczna.
Ja tez swoje zmęczenie i niewyspanie ofiaruję w intencji Waszej rodziny +++.
Ja mam spacerówkę do pozyczenia, troszkę rozklekotana, ale jeździ.
Daj znać gdzie mam ją podeslac. A kombinezon na ile? Mam tez taki, ale chyba bez stop.
@Małgosiu32,ja mam kombinezon taki na 80, ale bez stóp. Z boku trochę rozpruty, bo tak zszywałam, że w końcu nie zszyłam. Jak będzie potrzebny, to dowiozę, daleko nie mam.
Komentarz
Jesteście niesamowici. To, co się dzieje wokól naszych dziewczyn jest dla nas nie do ogarnięcia...Jest to rzeczywistość wobec której możemy jedynie stanąc w pokorze i pochylć głowę...
Ze wszystkich stron świata płyną zapewnienia o modlitwie. Ludzie dzielą się z nami świadectwami nawróceń. Dzieją się naprawdę różne dziwne rzeczy, po ludzku nie do wytłumaczenia. Mam wrażenie, że codziennie dotykamy jakiejś tajemnicy, że uczestniczymy w zbawczej misji Boga...
Dziś ktoś podzielił się ze mną taką refleksją, że imię Weronika można tłumaczyć, jako "Oblicze Boga". I, że nie jest to przypadek...
Małgosiu :iq:
Przytulam Was mocno, cały czas z modlitwą.
Czuwają też na modlitwie ludzie z naszej, z Twojej, róży
+++
Dzień był bardzo zabiegany. Dopiero wieczorem byłam w szpitalu i to na kilka chwil dosłownie. Wspólnie z mężem modliliśmy się kolejno nad Weroniką i Olą.
Weronika tkwi w głębokim śnie. Baaaaaardzo spokojna. Jakby nieobecna, daleka...Przy głowie ma obrazek M.B. z guadelupe, bł. Jana Pawła II oraz różaniec święty...
Trudno patrzeć na własne dziecko w takim stanie. Trudno, kiedy ma się świeżo w pamięci niesamowicie energiczną dziewczynkę, krórafizyczne jest teraz kimś zupełnie innym. Ale mimo to wyszłam od niej napełniona pozytywną energią i uspokojona wewnętrznie...
Natoniast wielkismutek w sercu wyniosłam z sali od Oli.
Dlaczego?
Weronika śpi spokojnie, fizycznie nic nie czuje, nie cierpi...
Natomiast Ola jest bardzo cierpiąca pomimo środków przeciwbólowych, które dostaje. Bardzo mi jej żal. Mówi niewiele, niechętnie rozmawia, niechętnie je... Wydaje się, że jest w bardzo złym stanie psychicznym...
No i Misiek... Po kolsultacji z dermatologiem zmiany na skórze rzeczywiście okazały się opóźnioną reakcją na poparzenie środkiem chemicznym (płyn z rozbitego akumulatora). A jakby tego było mało ma obustronne zapalenie uszu... Biedny...
W czwartek Msza Święta za dziewczynki w Kościele przy Lindleya.
Oczywiście dzięki Ludziom Dobrej Woli i Wielkiego Serca. Był nawet tort czekoladowy, który dobrzy ludzie dostarczyli do domu. A ja w tajemnicy zaprosiłam jego najlepszego przyjaciela. Maluchy śpiewały sto lat i pomyślały nawet o balonach...Chłopak miał niesamowitą super niespodziankę po powrocie ze szpitala. I widać, że był szczęśliwy...
Dojechała też "babcia Ania", którą dzieciaki od razu zaakceptowały i niemal oszalały na jej punkcie. No i w końcu te moje dzieci są dopieszczone...
W ogóle to jesteśmy przygnieceni ogromem tego dobra, jakiego doświadczamy zewsząd. Ludzie wokół nas są niesamowici!!!
Powiem tylko Bóg Zapłać!
Moja Mama, często dopytuje się o Dziewczynki.
Codziennie pamięta o nich w Koronce i Nowennie Pompejańskiej.
(Zresztą reszta rodziny też).
Za Dziewczynki modli się duuużo osób świeckich, osób w zakonach, księża.
+++
EDIT. Pisałam razem z Małgosią
Za Mateusza też sie pomodlimy+
Czy ktoś z Warszawiaków nie miałby do pożyczenia na czas jakiś spacerówki dla Michałka? Nasza uległa zniszczeniu. Mamy wprawdzie drugą, ale poza Warszawą. I dopóki sobie nie przywiozę tamtej (co pewnie trochę potrwa), nie mamy jak wyjśc na spacer- a babcia Ania do spacerów już się bardzo wyrywa...
No i przydałby się jakiś kombinezon, najlepiej ze stopami, bo też nam się zniszczył...
Nie mam już kompletnie czasu na forum, więc tylko z relacji męża wiem, co nieco.
Staram się pamiętać o Was w modlitwie, zwłaszcza o dziewczynkach.
Przytulam mocno!
Dbaj o siebie również, proszę.
+++
Wczoraj w wypadku samochodowym ucierpiała rodzina wielodzietna (( 10-letnia Weronika i jej starsza siostra Ola walczą o życie.
Wszystkich, którzy mogą, proszę o modlitwę za dziewczynki i ich rodzinę.
rozi09
rozi09 3 dni temu usuń | blok.
To bardzo przykra wiadomość Celinko.
Takie nieszczęście...Nie wyobrażam sobie nawet jaki ból musi odczuwać ta biedna rodzina.
Łączę się w modlitwie za dziewczynki i Ich bliskich.
Oby dobry Bóg wysłuchał....
ankak26
ankak26 3 dni temu usuń | blok.
.....niech Bozia da im dużoooo zdrówka....
ankak26
ankak26 3 dni temu usuń | blok.
Przykre bardzo p.Celinko no ale oby wszystko się dobrze skończyło.
anusiek
anusiek 3 dni temu usuń | blok.
bardzo mi przykro...dużo,dużo zdrówka życzę
syla84
syla84 3 dni temu usuń | blok.
Pamiętamy w modlitwie.
rudaska
rudaska wczoraj usuń | blok.
Przyłączamy się do modlitwy...
ankak26
ankak26 wczoraj usuń | blok.
i jak tam zdrówko dziewczynek?
jndiana
jndiana wczoraj usuń | blok.
((( I ja dołączam do modlitwy **
kammaa
kammaa wczoraj usuń | blok.
przyłączam się do modlitwy i mam nadzieję że szybko wyzdrowieją
Ja mam spacerówkę do pozyczenia, troszkę rozklekotana, ale jeździ.
Daj znać gdzie mam ją podeslac. A kombinezon na ile? Mam tez taki, ale chyba bez stop.
+++
++++
Przypominiam Warszawiakom o Mszy Świetej za Ole i Weronikę.