Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Sobór Watykański autentycznym znakiem Boga

edytowano marca 2012 w Ogólna

http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,9489,ii-sobor-watykanski-autentycznym-znakiem-boga.html

 

"II Sobór Watykański był i pozostaje nadal autentycznym znakiem Boga dla naszych czasów" - stwierdził papież w przesłaniu video wyemitowanym dziś w Lourdes.

W tym znanym sanktuarium maryjnym z inicjatywy episkopatu francuskiego odbywa się spotkanie delegacji tamtejszych poszczególnych diecezji z okazji 50. rocznicy inauguracji II Soboru Watykańskiego. Bierze w nim udział ponad 2600 osób świeckich, zakonników, zakonnic, diakonów stałych i kapłanów. 3/4 zgromadzonych to osoby świeckie, a 2/5 to ludzie poniżej 50 roku życia.

Ojciec Święty po słowach pozdrowienia i zapewnieniu o swej modlitwie za zgromadzonych przy grocie Massabielskiej stwierdza: "II Sobór Watykański był i pozostaje nadal autentycznym znakiem Boga dla naszych czasów. Jeśli będziemy umieli go odczytywać i przyjmować w obrębie tradycji Kościoła i pod pewnym przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego, to będzie się on stawał coraz bardziej wielką siłą dla przyszłości Kościoła". Papież życzy, aby ta rocznica była dla zgromadzonych w Lourdes jak i całego francuskiego Kościoła okazją do odnowy duchowej i duszpasterskiej. Stwarza ona bowiem możliwość lepszego poznania tekstów, które Ojcowie Soborowi pozostawili nam w spadku i które nic nie straciły ze swej wartości, aby je przyswoić i sprawić, aby i dziś przynosiły owoce.

"Ta odnowa, która ma swe miejsce w ciągłości, przybiera różne formy a Rok Wiary, który zechciałem zaproponować z tej okazji całemu Kościołowi, powinien umożliwić, aby nasza wiara była bardziej świadoma i ożywić nasze posłuszeństwo Ewangelii. Wymaga to coraz większej otwartości na osobę Chrystusa, zwłaszcza odnajdując smak Słowa Bożego, aby osiągnąć głęboką przemianę naszego serca i wyruszyć na drogi świata, aby głosić Ewangelię nadziei ludziom naszych czasów, w naznaczonym szacunkiem dialogu ze wszystkimi. Niech ten czas łaski pozwoli umocnić komunię w wielkiej rodzinie Kościoła katolickiego i przyczyni się do przywrócenia jedności między wszystkimi chrześcijanami, co stanowiło jeden z głównych celów Soboru" - stwierdził papież.

Benedykt XVI zaznaczył, że wspomniana odnowa Kościoła obejmuje także świadectwo życia chrześcijan. W tym kontekście wskazał na przykłady świętych: Bernardety Soubirous i Pauliny Jaricot. Wpatrując się w przykład ich życia możliwe jest wzrastanie w poznaniu Chrystusa. Zaznaczył, że świadectwo wiary obejmuje również wymiar wspólnotowy i publiczny, o czym przypomina z kolei św. Joanna d'Arc, której w tym roku przypada sześćsetna rocznica urodzin. "Jest ona doskonałym przykładem wnoszenia Ewangelii w centrum najbardziej dramatycznych sytuacji historii i Kościoła swojej epoki" - powiedział Ojciec Święty. Papież zaznaczył, że istotną kwestią nowej ewangelizacji, będącej zadaniem dla całego Kościoła, jest odkrywanie na nowo radości wiary i entuzjazmu przekazywania jej mocy i piękna. "Wyruszcie bez obaw, by przyprowadzić mieszkańców waszego kraju ku przyjaźni z Chrystusem!" - zaapelował Benedykt XVI.

«134

Komentarz

  • "II Sobór Watykański był i pozostaje nadal autentycznym znakiem Boga dla naszych czasów. Jeśli będziemy umieli go odczytywać i przyjmować w obrębie tradycji Kościoła i pod pewnym przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego, to będzie się on stawał coraz bardziej wielką siłą dla przyszłości Kościoła".
    ---
    Coś nie tak?
  • identyczna logika jak w przypadku: 

    image
  • Papież Paweł VI kilka lat po zakończeniu Soboru Watykańskiego
    II wobec zawirowań, które wstrząsały Kościołem. "Myślało się, że po
    Soborze zabłyśnie słońce nad historią Kościoła. Nadszedł natomiast dzień
    pochmurny,

    burzliwy,
    mroczny, poszukiwania, niepewności". 
    A więc, jak to się stało? Odpowiedź Pawła VI jest jasna i precyzyjna:
    "Moc wroga zadziałała. Jest nią diabeł, ten tajemniczy byt, o którym
    wspomina się również w liście św. Piotra. Wiele razy zresztą, w Ewangelii,
    słowami samego Chrystusa, powraca wzmianka o tym nieprzyjacielu ludzi".
    Papież precyzuje swoją myśl: "My wierzymy w coś nadprzyrodzonego przybyłego
    na świat, po to, aby zakłócać pokój, żeby przytłumić rezultaty Soboru
    ekumenicznego i przeszkodzić, ażeby Kościół wybuchnął hymnem radości, że odzyskał
    w pełni świadomość samego siebie".

    Krótko mówiąc, Paweł VI miał wrażenie, że
    "przez jakąś szczelinę dym Szatana wszedł do świątyni Boga". W ten
    sposób wypowiadał się Paweł VI o kryzysie Kościoła, 29 czerwca 1972 roku, w
    dziewiątym roku swojego pontyfikatu. Niektóre dzienniki okazały się zaskoczone
    wypowiedziami Papieża o obecności Szatana w Kościele. Inne zaś krzyczały o
    skandalu. Czyż Paweł VI nie przywracał średniowiecznych przekonań, które już
    uważano za porzucone na zawsze?

    http://aniol-ave.blogspot.com/2012/03/zmowa-milczenia.htm

    http://www.deon.pl/wiadomosci/swiat/art,2187,zniesienie-celibatu-tajny-plan-watykanu.html
    http://niepoprawni.pl/blog/2053/dym-szatana-w-polskim-kosciele-katolickim-cz-i
  • "Jeśli będziemy umieli go odczytywać i przyjmować w obrębie tradycji Kościoła"

    - nie tak sobie moderniści ducha soboru wyobrażają.
  • A ja twierdzę, że całości ostatniego Soboru nie da się odczytać w świetle Tradycji, ponieważ co najmniej jeden dokument Vaticanum Secundum tejże Tradycji przeczy.
  • Nie tylko ja. patrz pod http://www.pch24.pl/czas-rozliczyc-sie-z-duchem-soborowym,523,i.html i zanim skomentujesz sprawdź kim jest x. prof Gherardini.
  • Nie tylko ja. patrz pod http://www.pch24.pl/czas-rozliczyc-sie-z-duchem-soborowym,523,i.html i zanim skomentujesz sprawdź kim jest x. prof Gherardini.
    Jedno jest pewne - ks. prof Gherardini nie jest papieżem, a to co głosi jest jego prywatną opinią, można brać ją poważnie, ale można i nie.
  • Hermeneutyka ciągłości to śmieszna teoryjka... teoryjka, bo jakoś nikt nie potrafi jej udowodnić. 
    I jeszcze, taki głos w dyskusji: bł. kard. Newman - hermeneuta ciągłości
  • ZTCS obecny papiez BXVI to Jozef Razinger a nie ks. prof. Gherardini, ale moze Gregorius nie slyszal?

    T
    Gregorius nie słyszał,a by hermeneutyka ciągłości była nieomylnym nauczaniem ex cathedra. 
  • Hermeneutyka ciągłości to śmieszna teoryjka... teoryjka, bo jakoś nikt nie potrafi jej udowodnić. 
    I jeszcze, taki głos w dyskusji: bł. kard. Newman - hermeneuta ciągłości
    Bł. kard. Newman wymienia 7 cech prawdziwego rozwoju doktryny (za: O rozwoju doktryny chrześcijańskiej):
    1. Zachowanie typu
    2. Ciągłość zasad
    3. Zdolność asymilacji
    4. Następstwo logiczne
    5. Uprzedzanie przyszłego rozwoju
    6. Stosunek zachowawczy wobec przebytego rozwoju
    7. Niewyczerpana energia

    Mnie to aż tak nie interesuje, ale sięgając po tę książkę możesz spróbować zanalizować rozwój doktryny w ramach IISW pod kątem tego, czy spełnia powyższe kryteria (w książce są szczegółowo opisane te cechy, wraz z aplikacją do rozwoju doktryny w na przestrzeni wieków).
  • Anawim: Tę książkę przeczytałem jakieś 10 lat temu. To ona była jednym z impulsów do głębszego zainteresowania się Tradycją. obserwując rozwój KK stwierdziłem ze smutkiem, że dziś kardynał Newman by nie konwertował. 
  • Anawim: a po za tym mam wrażenie, że nie czytałaś zalinkowanego tekstu. 
  • A ja twierdzę, że całości ostatniego Soboru nie da się odczytać w świetle Tradycji, ponieważ co najmniej jeden dokument Vaticanum Secundum tejże Tradycji przeczy.
    Takie stwierdzenie (pomijam teraz czy rzeczywiście tak jest, żeby nie tworzyć podwątków w temacie, w którym nie jestem za mocny) to właśnie interpretacja V2 w świetle Tradycji
  • tatapafcia: w tym przypadku "hermeneutyka ciągłości" powinna polegać na jednoznacznym określeniu wzoru interpretacji dokumentów soborowych oraz odrzuceniu tych heterodoksyjnych. Jakoś przez prawie ostatnie pół wieku nie zrobiono nic w tym kierunku i nic nie wskazuje na to aby coś chciano zrobić.
  • A potem należałoby wydać wzór interpretacji dokumentu interpretującego dokumenty soborowe oraz należałoby odrzucić heterodoksyjne interpretacje tej wiążącej interpretacji? A może już wtedy Kościół powinien pozwolić na niepewność niektórych co do wiążącej interpretacji wiążącej interpretacji dokumentów soboru?
  • Anawim: przez całe wieki Kosciól formułował dokumenty jednoznacznie. Gruba niejednoznaczność pojawiła się dopiero na ostatnim soborze. Nota bene: pastoralnym, nie dogmatycznym. 
  • Chyba przeceniasz ostatni Sobór. Temat stosunku natury ludzkiej do boskiej u Jezusa został "rozstrzygnięty" na Soborze Chalcedoński (451), a problem monoteletyzmu się ciągnął ponad 2 wieki (po drodze była potępiona wypowiedź papieża). Zob. np. http://www.opoka.org.pl/slownik/ltk/monoteletyzm.html
  • Tylko wiesz, ja o czym innym piszę. 
  • Tylko wiesz, ja o czym innym piszę. 
    O czym?
  • autorytet papieża? Przecież JXXIII, PVI i JPII zrezygnowali z tego autorytetu wprowadzając i pielęgnując kolegializm między biskupami i papieżem.  

  • Tylko wiesz, ja o czym innym piszę. 
    O czym?
    O punktach 2 i 5. wedle Newmana

  • Anawim: te punkty zostały złamane  przez ostatni sobór . Żeby było jaśniej. 
  • Anawim: skoro Ojciec Święty twierdzi, iż "można interpretować WSZYSTKIE dokumenty SW II w świetle Tradycji" to czemu nie pociągnie dalej i nie pokaże, jak je interpretować w świetle Tradycji? Bo to by było na prawdę ciekawe. 
  • wielu się go pyta, ot choćby wspomniany prof Gerhardini. Niestety odpowiedzi brak. Szkoda. 
  • 1. Ciągłość których zasad została zerwana?
    2. Jakie elementy nauczania Soboru nie miały precedensu w historii Kościoła?
  • ad1: tak. 
    ad 2. przeczenie tekstom dogmatycznym na soborze. 

  • edytowano marca 2012
    Ad.1 tam nie było literówki (brak "ś" po "których"); pytałem o zasady, których ciągłość została zerwana
    Ad. 5 cecha "uprzedzanie przyszłego rozwoju" nie dotyczy przeczenia historycznym stwierdzeniom, ale dotyczy obecności elementów późniejszego nauczania w przeszłym nauczaniu; pytałem o to, jakie elementy nauczania IISW nie pojawiły się w zaczątkowej formie w przeszłości
  • ad1.: wiele zasad zostało złamanych. Choćby niedopuszczanie do obrad niektórych kardynałów. za to dopuszczanie heretyków do redagowania dokumentów soborowych. 

    ad2 : PRAWO (tak prawo, nie "możliwość") do wolności religijnej.
  • tatapafcia: w tym przypadku "hermeneutyka ciągłości" powinna polegać na jednoznacznym określeniu wzoru interpretacji dokumentów soborowych oraz odrzuceniu tych heterodoksyjnych. Jakoś przez prawie ostatnie pół wieku nie zrobiono nic w tym kierunku i nic nie wskazuje na to aby coś chciano zrobić.
    Może właśnie coś się zmienia w tym kierunku.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.