Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Łysi neonaziści - jedyna alternatywa dla marszu dewiantów?

13»

Komentarz

  • wracając do kwestii niemieckich przedszkoli grzechy te są najcięższe ponieważ w oczach niewinnego dziecka można tylko zobaczyć obraz Boga i dlatego chodzi o jego zniszczenie


    W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?»On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł:«Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim.I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje.Zgorszenie Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza.
  • edytowano maj 2012
    Rewelacja ta debata, aż żal, że pod Krakowem rezyduję... Pani Kozłowskiej dziękujemy, podobnież reszcie ałtorytetuff. najbardziej podoba mi się sformułowanie: NIEZALEŻNA debata. Od czego niezależna? Bo jak dla mnie ona jest jak najbardziej zależna...
    tak, film też niezły,



    Film opowiada historię Bobbiego Griffitha (Ryan Kelley), młodego homoseksualisty, który aby zyskać akceptację głęboko wierzącej matki Mary Griffith (Sigourney Weaver), staje się aktywnym członkiem religijnej wspólnoty prezbiteriańskiej. Kościół prezbiteriański jednakże nie akceptuje homoseksualizmu i chłopak, w wyniku nietolerancji, popełnia samobójstwo. Śmierć syna staje się dla Mary Griffith podstawą głębokiej wewnętrznej przemiany. Film powstał na podstawie prawdziwej historii, opisanej w powieści Leroya Aaronsa z 1995 r. pod tym samym tytułem.



  • Masz nadzieję, że większość tradycyjnych rodzin popiera zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez ludzi, którzy propagują niemoralność?

    Chyba się nie zgodzimy w tej kwestii.



    Nie, mam nadzieje, że większość tradycyjnych rodzin nie popiera skinow. Dokładnie to napisałam, nic wiecej, ani nic mniej.

  • A gdzie są w polsce skini? Czy to chorzy na raka, któym włosy powypadały?
  • Prayboy byłam w oazie i jesem normalna...
    Myślę, że z tolerancją dla gejów w społeczeństwie jest tak: jestem tolerancyjny, bo chcę być na czasie, ale jakby mój syn przyszedł i powiedział mi, że jest homo, to bym mu jaja obciął...
    I trzeba by się na tym skupić, żeby uświadamiać społeczeństwu, że taka poprawna politycznie tolerancja "ogólna", jak najbardziej wpływa na przypadki "szczególne" i jest prostą drogą do tego, że MÓJ syn przyjdzie i powie mi, że jest homo...
  • A gdzie są w polsce skini? Czy to chorzy na raka, któym włosy powypadały?



    Nie wiem, spytaj sie Kingi, bo to ona pisała o nich jako o zdrowej tkance narodu.
  • Nie Kinga, pisała o młodych z MW i ONR.
  • @Anka:

    A jednak z Twoich wypowiedzi wynika, że więcej masz zaufania do gejów, niż do narodowców. O tych pierwszych piszesz neutralnie, zaś drugich uważasz za diabły wcielone.

    Problem polega na tym, że o ile narodowcom można zarzucić pojedyncze wykroczenia, to ruch gejowski z założenia jest taranem, który ma zmieść cywilizację chrześcijańską. Jeżeli uważamy się za chrześcijan, to nie da się takiego działania popierać.
  • @Kingo, troszkę z tym powstaniem pojechałaś... Walczyli bardzo różni młodzi ludzie, poeci tez.
    Np z mojej rodziny nikt nie miał poglądów zbliżonych do ONRu...
    Ale z czym pojechałam? Ci mężczyźni, zwani dziś szeroko skinami, to zdrowa tkanka narodu ...... w tym, co napisał Winnicki, wiele jest prawdy. Osobiście nikomu bym pewnie w mordę dać nie umiała, ale to nie przeszkadza mi odczuwać satysfakcji, gdy słyszę, że pewni ludzie jednak dostali.




    Dlatego tez zaczęłam sie posługiwać tym określeniem. W szerokim znaczeniu.
  • A gdzie są w polsce skini? Czy to chorzy na raka, któym włosy powypadały?
    ja widzialam kilku na fb. w oburzonych komentarzach pod takim zdjeciem:
    image

  • A co, jest jakiś obowiązek zachwycania się Benettonem?

    image
  • benneton jak benneton, chodzilo raczej o tresc zdjecia a nie logo w rogu
    'jak chcesz to murzynka dla ciebie może być człowiekiem tak samo jak ty. ale dla mnie nigdy nie bedzie. gdyby biali ludzie nie dali im pracy to by nadal biegali nago po afryce i niczym nie różnili od zwierząt'
  • I kto to napisał?
  • skorek ale wtedy to by mozna popierac tylko swietych...
  • roznie, ci co znam z fb to wrecz na tradsowe Msze biegają
  • Głównym problemem nie jest protestujący ONR, MW, skini czy ktokolwiek. Problemem jest to, ze my nie protestujemy. Mamy milion wymówek, żeby nie stanąć na drodze tego pochodu. Dyskusja czy taka organizacja jest fajna czy nie i czy nas dobrze broni czy nie jest bez sensu w sytuacji, gdy zło u bram, a ja mam możliwość chwycenia za broń. Nie trzeba się identyfikować z żadną organizacją żeby stanąć i protestować. A jak ktoś koniecznie chce, można nawet założyć własną, lepszą.
  • Artur, narodowcy za to właśnie są znienawidzeni, że konsekwentnie protestują przeciwko marszom pederastów. Warto mieć tego świadomość, zanim się przyłączy do chóru krytyki.

  • Co do zdrowej tkanki narodu w postaci skinów i kiboli już inni zdążyli się wypowiedzieć.
    no to patrz misiu bo może być źle z Tobą...
  • kiboli... pamiętny tuskobus... mmm....
  • edytowano maj 2012
    Rozumiem, ze inne, poza napier*******mi obszary działalności i aktywności tych przedstawicieli "zdrowej tkanki narodu" są równie gorąco popierane przez Was?
    No, może nie tyle popierane, co wzbudzają Wasz szacunek i zrozumienie

    No-na przykład:uczestnictwo w nabożeństwach, wzorcowe związki, zero seksu przedmałżeńskiego, żadnej antykoncepcji (aaa, to sfera ukryta, wiec pomińmy)...no wiecie-takie codzienne oddanie i wielbienie Boga, poczynanie wg Jego przykazań w szarych momentach życia...

    edit: i tak sobie myślę, że pewnie w ramach tego ogromnego uznania wielu ojców zapragnie wychować swych synów na podobieństwo tych "zdrowych i silnych" chłopców
    urocze, doprawdy-ale szanuję, szanuję stałość poglądów i całkowitą spójność poglądów z czynami
  • Artur, narodowcy za to właśnie są znienawidzeni, że konsekwentnie protestują przeciwko marszom pederastów. Warto mieć tego świadomość, zanim się przyłączy do chóru krytyki.
    Ok, tylko nie wiem czemu do mnie kierujesz te słowa? Nie krytykowałem ani narodowców ani innych protestujących, tylko zwracałem uwagę na bezsens sytuacji kiedy to się protestujących chętnie krytykuje, a samemu siedzi sobie w domu.   
  • edytowano maj 2012
    .
  • ja nie anka ale znam i gadalam z dwoma. akurat trudno bylo mi poczuc do nich sympatie
  • Skasowałam, bo to cytowanie wyszło mi bez sensu. To Kinga uznała ich za zdrową tkankę narodu. Skinów. I dlatego chciałam zapytać, czy ma z nimi jakiś prawdziwy kontakt, że tak mówi.
  • Akurat ten, z którym ostatnio rozmawiałam, wyszedł niedawno z poprawczaka, gdzie siedział za bicie matki. Na okaz moralnego zdrowia nie wygląda, mimo ze potrafi być na swój sposób sympatyczny.
  • Artur -

    Zgadzamy się.
  • Bereniko, MW czy w jakiejś mierze ONR to nie skini. Dwa pierwsze znam z autopsji i pamiętam zajadłą wrogość wobec tych ostatnich. Może po latach coś się zmieniło, choć nie sądzę. Skini w moich ustach to cytat z tutejszych wpisów, bo zdają się niektórzy nazywać skinem każdego, kto łysy i bojowy. To poważne uproszczenie.
  • Dziś w Warszawie wspólna modlitwa różańcowa wobec jutrzejszej Parady Równości

    - Chcemy zadość uczynić Panu Bogu wobec jutrzejszej propagandy
    grzechu sodomskiego i modlić się w intencji opamiętania i nawrócenia
    wszystkich, którzy angażują się w jego propagowanie – mówi portalowi
    Fronda.pl Maciej Maleszyk z Krucjaty Młodych.

     -
    W związku z tym, że władze Warszawy wydały zgodę, aby ulicami Warszawy
    przeszła parada homoseksualistów, stwierdziliśmy, że zareagujemy wobec
    niej w duchowy sposób. Spotkamy się wspólnie na modlitwie pod
    kościołem sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu 34, bo tą ulicą
    przejdzie jutro parada.

    Chcemy
    Panu Bogu modlitwą różańcowa wynagrodzić, jutrzejsze propagowanie
    grzechu sodomskiego w stolicy. Wiadomo, że różaniec jest bardzo dobrą
    bronią duchową, zalecaną przez świętych w Kościele. Mamy nadzieję, że
    dzięki tej publicznej modlitwie wielu, którzy propagują ten grzech
    opamięta się i nawróci. Zarówno ci, którzy zmagają się z tym grzechem
    jak i politycy czy działacze społeczni, którzy popierają np. związki
    partnerskie czy małżeństwa homoseksualne.

    Uważamy,
    że najlepsza jest broń duchowa. Krucjata Młodych jest organizacją
    studencką, działająca przy Instytucje im. Księdza Piotra Skargi.
    Zwróciliśmy się wcześniej z informacją do internautów robiąc wydarzenie
    na Facebooku, ale zostało ono usunięte przez administratorów tego
    portalu. Rozwiesiliśmy więc plakaty przy kościołach. Będziemy odmawiać
    dziś różaniec o godz. 18.00 - mówi Maleszyk.

     Z: http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/dzis_w_warszawie_wspolna_modlitwa_rozancowa_wobec_jutrzejszej_parady_rownosci__21539



Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.