Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Klarcia broni ks. Blachnickiego przed lasandrystami

1568101113

Komentarz

  • @Klarcia: nowa ewangelizacja? Co to i czym się różni od nawracania? Oczywiście 50 lat nowej ewangelizacji jak widzimy skutkuje..opustoszeniem seminariów itp
  • i jeszcze parę pytań do Klarci:
    1) ilu heretyków konwertowało na katolicyzm pod wpływem Taize?
    2) ilu heretyków konwertowało na katolicyzm pod wpływem x. Franciszka Blachnickiego?
  • W czasie Adwentu śpiewamy w kościołach pieśń "Archanioł Boży Gabriel posłan do ..."

    "Zasmuciła się z tej mowy nic nie rzekła aniołowi" - jawna nieprawda

    czyż to nie jest herezja ? Powtarzana zresztą co roku i nawet ortodoksi nic z tym nie robią bo to tradycja.
    W wielu śpiewnikach jest adnotacja "nie można kończyć pieśni na tej zwrotce."

    Analogicznie w "Spuśćcie nam na ziemskie niwy", w których pierwsza zwrotka kończy się na: "a ciężkie przewinienia zamkły bramy zbawienia." - i koniec :)
  • Greg, jeszcze raz przytoczę moje pytania dotyczące heretyków. Próbuję Ci nakreślić, co może kierować zwolennikami kontaktów ekumenicznych.

    1. Czy wspólnoty heretyckie mogą przechować skarby Kościoła, które uległy zapomnieniu/dezawuacji w samym Kościele?
    2. Czy wspólnoty heretyckie mogą twórczo rozwinąć przechowane skarby Kościoła w taki sposób, w jaki nie nastąpiło to w samym Kościele? Ewentualnie dać pomyślunek teologiczny, który nie pojawił się wśród synów Kościoła, a który jest zgodny z Magisterium?

    Otóż ja na te pytania odpowiadam: tak, nie widzę przeszkód. I to jest odpowiedź na Twoje pytanie, czego katolik ma szukać u heretyków.
  • Odpowiadając pozytywnie na oba pytanie musimy oprzeć się na założeniu, że we wspólnotach tych działa Duch Święty. A jeżeli tak jest, to Kościół katolicki jest taką samą wspólnotą chrześcijańską, jak każda inna, zaś kard. Nycz jest równorzędny "biskupowi" Niemcowi.
  • Anawim: przepraszam ale Twoje odpowiedzi negują słowa samego Zbawiciela. Chrystus ustanowił jeden Kościół jako swoją oblubienicę. Ty imputujesz, że są również kochanki posiadające pewne ciekawe atrybuty. Wybacz, ale pachnie mi to bluźnierstwem.
  • Woodstock to ta impreza, gdzie półnagie dziewczęta tarzają się w błocie? Wątpię, aby Duch Święty je tam prowadził.
    Woodstock to miejsce gdzie się gromadzą ludzie totalnie zagubieni, oni potrzebują Chrystusa, który właśnie dla takich osób przyszedł na ziemię.
    Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają (Mt 9, 12)
    Ewangelizatorzy działali głównie na Przystanku Jezus, ale szli również pomiędzy "owsiakowe dzieci".
  • edytowano wrzesień 2012
    nowa ewangelizacja? Co to i czym się różni od nawracania? Oczywiście 50
    lat nowej ewangelizacji jak widzimy skutkuje..opustoszeniem seminariów
    itp
    Ja widzę to inaczej, w dużej mierze dzięki ewangelizacji właśnie wypełniają się seminaria i zakony.
    Gdybyśmy poprzestali na tradycyjnym duszpasterstwie było by tysiąckroć gorzej.
    Przyczyna spadku powołań nie leży wcale w postanowieniach SV II, na to składa się bardzo wiele czynników, m.in. małodzietność rodzin, niepełne rodziny, zmiana mentalności społecznej, i jeszcze kilka innych.
  • "Gdybyśmy poprzestali na tradycyjnym duszpasterstwie było by tysiąckroć gorzej"

    Za czasów tradycyjnego duszpasterstwa Holandia dawała Kościołowi najwięcej misjonarzy ze wszystkich krajów na świecie. Teraz sama jest terenem misyjnym.
  • Omijacie pytanie. Z tego co piszecie wyłania się obraz, że tam się nic nie zachowało, a nawet jeśli, to i tak w Kościele lepiej się to zachowało. Teraz już tylko wystarczy zestawić to z Soborem bez Ducha. I mamy heretyków, u których Duch Święty nie działa i Kościół, gdzie działa czasomiejscowo.

    A na czym opierasz Maćku pogląd, że Bóg nie działa poza Kościołem?


  • Bóg działa na konkretnych ludzi, którzy dzięki Niemu mogą postępować dobrze nie będąc katolikami. Nie ma jednak mowy, aby działał w organizacjach religijnych, które od Kościoła odeszły, albo powstały jako sprzeciw wobec Niego. To by prowadziło do sprzeczności, o której pisał Greg.

    Z tego właśnie względu odpowiadam dwa razy "nie" na Twoje pytania. Jeżeli bym miał odpowiedzieć pozytywnie, to przynależność do Kościoła katolickiego by nie miała żadnego sensu.

  • i jeszcze parę pytań do Klarci:
    1) ilu heretyków konwertowało na katolicyzm pod wpływem Taize?
    2) ilu heretyków konwertowało na katolicyzm pod wpływem x. Franciszka Blachnickiego?

    Nie wiem ilu protestantów konwertowało, wiem natomiast, że chrześcijaństwo przyjęła spora grupa muzułmanów, i że drogę do Boga i Kościoła odnalazły tysiące ateistów.
    Tylko dzięki posłudze księży z Carlsberga mamy trzech wyświęconych kapłanów i wiele osób, które się nawróciły.
    Dwaj mężczyźni, którzy przyjęli święcenia byli już po ostrych przejściach, trzeci (młodzieniec) był osobą wierzącą i praktykującą, ale i tak było to tzw. późne powołanie, święcenia przyjmował w wieku ok. 35 l.
    Teraz mieliśmy święcenia diakonatu kolejnego "carlsberskiego dziecka", młodzieńca, którego duchowy proces rozpoczął się na Oazie Młodzieży, za dwa lata - tutaj jest tak, iż po święceniach wysyła się diakona na rok w "świat", aby się upewnił w kwestii swojego powołania - jeżeli powołanie się potwierdzi będą święcenia kapłańskie.
  • nowa ewangelizacja? Co to i czym się różni od nawracania? Oczywiście 50
    lat nowej ewangelizacji jak widzimy skutkuje..opustoszeniem seminariów
    itp
    Ja widzę to inaczej, w dużej mierze dziki ewangelizacji właśnie wypełniają się seminaria i zakony.
    Gdybyśmy poprzestali na tradycyjnym duszpasterstwie było by tysiąckroć gorzej.
    Przyczyna spadku powołań nie leży wcale w postanowieniach SV II, na to składa się bardzo wiele czynników, m.in. małodzietność rodzin, niepełne rodziny, zmiana mentalności społecznej, i jeszcze kilka innych.
    Ciekawe, ze seminaria FSSPX i tradiinstytutów mają mniej miejsc niz jest chętnych. za to  w modernistycznych seminariach posoborowych wieje pustką
  • edytowano wrzesień 2012
    image
    Tere fere - powiedz powyższe "klarciopodobnym", obśmieją Cię jak norkę.
    Upadek na kolana musi poprzedzić ewangelizacja - ja w każdym bądź razie innej drogi nie znam.
    A znam sporo osób z pokręconymi życiorysami, także i  z tej racji, że posługuję wśród kobiet, które mają za sobą aborcję.
    Gdyby im zaserwować "Gregoriusa nauki", to mielibyśmy następczynie Czubaszek, Nowickiej, itp. albo samobójczynie.
  • Ciekawe. Ludzie indywidualnie mogą czynić dobro. Ale zrzeszenie ludzi już nie, bo byśmy musieli stwierdzić, że wspólnota heretycka może coś dobrego zaproponować Kościołowi. Nie kupuję takiego tłumaczenia :)
  • Ten pan na zdjęciu to akurat nie Greg, tylko Sługa Boży abp Sheen.

    Fakt, że nasz Klarciu jeden sposób działania nie daje Ci prawa, aby krytykować inne.
  • Anawim, przekręcasz moją wypowiedź. Pisałem o "organizacjach religijnych", a nie jakichś tam "zrzeszeniach".

    Rozumiem, że kończymy rozmowę.
  • Niekoniecznie kończymy. Wytłumacz mi, jak to jest, że poszczególni heretycy mogą coś dobrego dać Kościołowi, ale jako wspólnota heretycka już nie. Tak zrozumiałem Twoją wypowiedź.
  • Bóg działa na konkretnych ludzi, którzy dzięki Niemu mogą postępować dobrze nie będąc katolikami. Nie ma jednak mowy, aby działał w organizacjach religijnych, które od Kościoła odeszły, albo powstały jako sprzeciw wobec Niego. To by prowadziło do sprzeczności, o której pisał Greg.


    1. Bóg działa również w Społecznościach protestanckich, przekonałam się o tym nie tylko poprzez kontakt z tymi ludźmi, ale i spotykając br.Roger, który był wspaniałym powyższego dowodem.
    Można powiedzieć, iż był właśnie pięknym owocem - Gregorius pytał o owoce protestanckiej wiary.
    Kolejnym owocem są choćby Siostry Maryi - zakonnice protestanckiego zgromadzenia w Darmstadt. Widząc ich świadectwo życia można się prawdziwie zbudować.

    2. Jeżeli chodzi o działanie Bożego ducha wśród tych, którzy od Kościoła odeszli, to odwołam sią do tej sceny Ewangelii, w której przychodzą do Jezusa oburzeni Jego uczniowie domagając się, aby On zabronił uzdrawiać w swoim imieniu tym, którzy z nimi nie chodzą.
    O tym,  iż w Społecznościach chrześcijan działa Duch Swięty mówią na Dokumenty soborowe, wielokrotnie taż mówił o tym Benedykt XVI.
    Co do powyższego, to ks.Blachnicki nie miał żadnych wątpliwości.

    Przypomnę też tutaj osobę, której świadectwo na tym forum już umieściłam - mężczyzna, który urodził się bez rąk i bez nóg; protestant,od którego bije Boże światło.
  • Anawim: przepraszam ale Twoje odpowiedzi negują słowa samego Zbawiciela. Chrystus ustanowił jeden Kościół jako swoją oblubienicę.
    Bowiem ustanowił nasz Pan jeden Kościół i dzisiaj już wiemy, iż do tego Kościoła przynależą również nasi odłączeni bracia w Chrystusie - co prawda w sposób niepełny, ale jednak.


  • Bowiem ustanowił nasz Pan jeden Kościół i dzisiaj już wiemy, iż do tego Kościoła przynależą również nasi odłączeni bracia w Chrystusie - co prawda w sposób niepełny, ale jednak.
    Co za bezsens logiczny w dodatku przeczący dogmatom.
  • Dla Grega jako informatyka istnieje tylko 0 i 1, stanów pośrednich nie ma :-)
    W kwestii przynależności do Kościoła to samo dotyczy Magisterium. W Kościele się jest albo  nie. stanów pośrednich nie ma.
  • Człowiek to nie 0 i 1, a Bogu przypisywać tylko dwa stany podczas gdy On jest Nieskończoną Miłością to nie herezja Greg?
    odsyłam do dogmatów Kościoła katolickiego. Albo w nie wierzysz albo jesteś poza tymże Kościołem
  • "Wytłumacz mi, jak to jest, że poszczególni heretycy mogą coś dobrego dać Kościołowi"

    Nie wiem, nie napisałem nic takiego.
  • "Bowiem ustanowił nasz Pan jeden Kościół i dzisiaj już wiemy, iż do tego
    Kościoła przynależą również nasi odłączeni bracia w Chrystusie - co
    prawda w sposób niepełny, ale jednak."

    Należeli. Od chwili Chrztu św. do momentu, kiedy świadomie postanowili pozostać we wspólnocie odłączonej od Kościoła.
  • Kogo konkretnie? Podaj cytaty z wpisów.
  • "Gdybyśmy poprzestali na tradycyjnym duszpasterstwie było by tysiąckroć gorzej"

    Za czasów tradycyjnego duszpasterstwa Holandia dawała Kościołowi najwięcej misjonarzy ze wszystkich krajów na świecie. Teraz sama jest terenem misyjnym.
    Zapewniam Cię, iż pod tym względem gdyby nawet zachowano tam tradycyjne duszpasterstwo, nic by się nie zmieniło. Podobnie było by i w Niemczech.
    Kościół w Niemczech od wielu dekad dystansował się od Watykanu i śmiem postawić tezę, że II Sobór nic na tym polu nie zmienił. Jest to widoczne także wśród tutejszych lefebrystów.

    Wracając do Holandii - warto zwrócić uwagę kiedy rozpoczął się tam regres Kościoła. Bez trudu można zauważyć, iż było to już przed II Soborem, a pierwsi tzw. księża moderniści byli kształtowani w czasach przedsoborowych.

    Przywołałabym też przykład Hiszpanii, gdzie sojusz ołtarza z tronem odbija się czkawką po dzień dzisiejszy.
    Przyczyna laicyzacji tamtejszego społeczeństwa leży w reżymie gen. Franco. Mieszkańcom Hiszpanii Kościół kojarzył się z czymś najgorszym i chyba nie bez powodu. Trudno było w triumfującym katolicyzmie odnaleźć Chrystusa i Jego Ewangelię.
    Moim zdaniem - zarówno Rewolucji Francuskiej, bolszewickiej, jak i przyjmowaniu idei lewicy za własne bardzo dużo "pomogła" postawa książąt Kościoła, tak katolickiego jak i prawosławnego.
  • nowa ewangelizacja? Co to i czym się różni od nawracania? Oczywiście 50
    lat nowej ewangelizacji jak widzimy skutkuje..opustoszeniem seminariów
    itp
    Ja widzę to inaczej, w dużej mierze dziki ewangelizacji właśnie wypełniają się seminaria i zakony.
    Gdybyśmy poprzestali na tradycyjnym duszpasterstwie było by tysiąckroć gorzej.
    Przyczyna spadku powołań nie leży wcale w postanowieniach SV II, na to składa się bardzo wiele czynników, m.in. małodzietność rodzin, niepełne rodziny, zmiana mentalności społecznej, i jeszcze kilka innych.
    Ciekawe, ze seminaria FSSPX i tradiinstytutów mają mniej miejsc niz jest chętnych. za to  w modernistycznych seminariach posoborowych wieje pustką
    Odpowiedź jest prosta - jest tak, bo "modernistycznych seminariów" jest zbyt wiele, gdyby pozostawić ich tyle ile mają triadiinstytuty też miejsc by zabrakło. :)
  • "pierwsi tzw. księża moderniści byli kształtowani w czasach przedsoborowych"

    I kto ich potem wyświęcił na biskupów?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.