Kurcze, pracowałam z panią z neo, ale własnie się zwolniła a ja urodziłam i pojęcia nie mam jak się z nią skontaktować. Ale jak ci bardzo zależy to coś wymyślę.
Mika, dzięki, ale do Poznania z dwoma maluchami niekoniecznie się dowlekę. Jak by w Kaliszu, to dużą u rodziców zostawię, a małą wezmę, prześpi - w razie pobudki cycek na miejscu
Ostatnio rzadziej jestesmy, bo trudno teraz nocować u Dziadków w wiekszej ilości. Czasem nocuje połowa u Orionistów właśnie. Kiedyś spędzałam tam połowe wakacji. Moi rodzice pochodzą z Kalisza. Babcia mieszka przy Franciszkanach. Jeju... Ale się rozmarzyłam. Ja mam fiioła na punkcie Kalisza. Już biegnę pytać męża kiedy ruszamy.
Komentarz