Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

falcfresh!!! Sukienki po 75 zł dla forowiczów :-) !!Biały Jeleń!!!

2456728

Komentarz

  • Ciekawy pomysł.
  • Szukałam takiej flagi ostatnio w Krakowie, nawet nie dwumetrowej i był problem.
  • Tak sobie mysle, ze na poczatek moze warto otworzyc sklep w sklepie, czyli podpiac sie pod allegro, czy innego ebaya. Zawsze ludzie latwiej znajda niz w ogolnym kosmosie internetu ;) I na probe mozna sprobowac bez wiekszych nakladow. Nie wiem tylko jak wglada sprawa z prowizja.
  • @Maciek - sklep z Okopowej ma szeroki wybór, prawdopodobnie można też zamówić wysyłkowo http://www.okopowaflagi.pl/
  • 4 lata jeździłam tramwajem do pracy z Ochoty na Żoliborz... Okopową właśnie.
    Ciągle nie mamy wieszaka na flagę - bo nie było czasu żeby wysiąść i kupić. A jak już się zaparłam że kupię choćby nie wiem co, to sklep na kilka miesięcy zamknęli akurat
    :P
    Zdecydowanie łatwiej przez internet takie cosie kupować.
    Bardzo dobry pomysł z tymi flagami, tylko chyba trzeba jakąś kampanię informacyjną zrobić w necie.
    Teraz idealny czas żeby ruszyć - idą święta majowe.


  • Jeszcze jedno a propos wyboru niszy. Oczywiście nie jest to proste, ale nie zgadzam się, że trzeba myśleć "co ja bym kupiła, co mi jest potrzebne", bo ja i moi znajomi nie równa się rynek. Właśnie wiele dziewczyn na przykład wpada w taką pułapkę - rodzą dzieci i po jakimś czasie chcą coś robić, żeby zarobić, ale nie na etat, tylko żeby było "elastycznie". I stąd wyrastają kolejne sale zabaw, które działają pół roku (takie widzę u siebie w mieście), bo nie ma klientów albo sklepy internetowe z dziełami decoupage czy kolczykami (bo dziewczyny odkryły swoje hobby i chcą na tym zarobić, takie "stwórz pracę, która kochasz")...znajoma miała sklep internetowy z perfumami (na allegro), ale długo nie prosperował, więc starszy syn do przedszkola, młodsza córka z babcią, a ona wróciła do stabilniejszej pracy w szkoleniach w wojsku... (gdzie oczywiście bez znajomości się nie da).

    Była też naprawdę fajna kawiarnia z idealnymi warunkami dla mam z małymi dziećmi i pysznym jedzeniem, która działała...1,5 roku. A to dlatego, że właścicielki nie chciały przyjąć do wiadomości, że taki lokal musi się dostosować do klientów, a nie klienci do niego. I że taki biznes nie jest elastyczny, tylko wręcz przeciwnie, wokół własnej firmy trzeba się nabiegać więcej niż na etacie. Przykład: ten właśnie lokal dla rodzin z dziećmi zamknięty w soboty (bo panie też mają rodziny :) ), zamknięty w dni, kiedy są jakieś imprezy w szkole dzieci, odebranie świadectw itd. O czymś takim też warto pamiętać.


  • Heh, tak, przystanek Żytnia ;) pamiętam intonację nagrania w gadających tramwajach.
  • I zawsze ta "Żytnia" wzbudzała we mnie poczucie winy z powodu nieszczęsnego "trzymacza" flagi. I jakoś zawsze było "dzisiaj nie mogę"
    :-))
  • E ale jak sama nie robisz tylko ktoś robi a ty tylko sprzedajesz to chyba sanepidem martwi się wytwórca. Nie wiem ale to fajny pomysł znaleźć kogoś kto produkuje wędliny domowe i np kozie serki i jogurt.
  • edytowano kwiecień 2014
    ale tu wchodzimy na cienki lód ... krótka trwałość ... jak z wysyłką ? może zepsuć się w drodze
    nikt nie da ci w komis takiego asortymentu ... może się sprzeda a może nie .... ryzyko rośnie
  • ja bym kupiła ekologiczne produkty, płyny do prania itd....
  • No niby są opakowania próżniowe.
    Ja mam w sumie w głębokiej d.... ekologię w sensie płynów, bardziej interesuje mnie żeby nie były alergizujace.Tu są popularne herbaty z suszu ziołowego. W opakowaniach z szarego papieru z opisanym składem czarnym cienkopisem. Są też takie: zrób sama własną herbatę. Np susz z bialej herbaty i do tego dokupuje się suszoną lawendę albo płatki róży czy co tam kto chce. Ale to mi się wydaje za dużo pieprzenia się. Natomiast ziołowe herbaty i kosmetyki. ..
  • Herbatki przerabialam.pelno tego w sieci. .a jak dłużej lezy to pelno robaczkow w herbatkach sie robi
  • edytowano kwiecień 2014
    A taki bieliźniany sklep, wszystko w jednym miejscu  i w rożnych rozmiarach,
    od skarpety po majtasy, rajstopy, rajstopusie, biustonosze, kalesonki i takie tam
    od małego do dużego

    ja bym u Ciebie kupowała
  • Domowe przetwory pakowame we folię a nie słoiki. Mnóstwo bym chciała kupić tylko nikt sprzedać nie chce . Nawet taki wątek był ale upadł, bo tam sam popyt był bez podaży. Zgrzewane, żeby koszty przesyłki nie zwalały
  • A do domowych przetworów sprzedawanych to się sanepid nie doczepi? Temu to nie idzie dogodzić...
  • Ja jestem za bielizną! Szczególnie kolorowymi skarpetkami. Ale też rajstopami, rajtuzami, i innymi takimi dla starych i dla dzieci. Z uwzględnieniem dużych rozmiarów.
  • A gdyby tak materiały dla homeschoolersów? Niby niszowe, ale rozwojowe. Od podręczników, książek, lektur po materiały plastyczne, mapy, jakieś handmejdy (na amerykańskich stronach pełno inspiracji)...
  • Kerima, a to jest całkiem fajny pomysł i chyba nie tylko homeschoolersi by skorzystali.

    ATSD jak ładnie powiedzieć "homeschoolersi" po naszemu?
  • Popieram blieliznę, I rajstopy dla dziewcząt w wieku ok. 10-12 lat. Cieliste!
    I jeszcze małe rajstopki bez misiaczków dla @uJa :)
  • Kerima
    tego jest mnóstwoooo
    tylko nie pod szyldem homeschoolingu
  • edytowano kwiecień 2014
    dotacji z Unii na sklep internetowy nie dostanie. zresztą, nie polecam, można się tylko przejechać, i zamiast zarabiać, to wypełniać papierki i zastanawiać się, czy na to ci wolno wydać, czy nie. 


    a, i pewnie wiesz, ale z daleka od Idea banku - świetne pożyczki, bezzwrotne, bez warunków, dla nowych firm. Tylko warunki mają takie, że jak Ci dobrze pójdzie, to przejmują biznes - no chyba że chcesz się w drobny maczek wczytywać i masz taką wiedzę, żeby to ich przerobić, chociaż nie wiem, czy to możliwe. Inaczej - oni ciebie.

    a z mojego doświadczenia  - prowadziłam sklep internetowy - musisz mieć magazyn. Obsługa pojedynczych artykułów się BARDZO nie opłaca, a terminy dostaw uzależnione od twoich dostawców są zbyt długie i zrazisz sobie klientów. Tak może i można z jakimiś super drogimi, rzadko kupowanymi rzeczami - ale tu też ludzie nie chcą czekać, więc pewnie znajdą u kogoś, kto ma na stanie, nawet jeśli będzie droższe. 
  • nie wiem czy pomysł już padł, ale tak wczoraj pomyślałam luźno, że może asortymentem byłaby radosna twórczość wielodzietnych? Jak wiadomo, mnóstwo jest tu hendmejdowców ;) 
  • edytowano kwiecień 2014
    ale ... ale jak takie biuro wydusi dla klienta wszelkie rabaty i upusty - to czym się samo pożywi ?
    po drugie - w dobie internetu biura podróży powoli tracą sens ... wszystko możesz znaleźć i zobaczyć i zarezerwować nie wychodząc z domu
    po co ci pośrednik, ktorego prowizja musi podnieść cenę ?
  • @Lila my jesteśmy właśnie w Truskawkowie, i tu jest wszystko o czym piszesz+ wspaniali gospodarze. Jesteśmy zachwyceni:-)
  • Hendmejdowcy mają zwykle swoje strony, blogi itp.

    Materiały spożywcze wydaja mi się bardzo ryzykowne.

    Wydaje się, że ta bielizna i chemia najbezpieczniejsze.
  • Najlepiej coś, na czym się dobrze znacie. Ludzie chętnie wracają do tych, którzy znają temat, potrafią doradzić i widać, że mocno w czymś siedzą. Poznawanie nowego tematu wymga dużo czasu i po drodze można się potknąć wchodząc w rzeczy mało sprzedawalne.
  • i jeszcze jedno - cokolwiek to będzie - na zobaczenie pierwszej zarobionej złotówki trzeba bedzie poczekać .... może kilka miesięcy .... bo najpierw trzeba ponieść koszty na rozruch i magazyn i najlepiej nie finansować takich wydatków pożyczonymi pieniędzmi
  • Ja mogę od siebie dodać,ze jak kupuje netowo (a kupuje tak b. dużo),to dla mnie na rowni z cena liczy sie czas realizacji.
    Max 48h, inaczej szukam gdzie indziej,nawet jak bym miala parę zl doplacic.
  • Szukam obieraczki do warzyw...polskie są tragiczne. Moją ukochaną obieraczke wcieło jak dzieci zaczęly obierać ziemniaki .....może sklep z porządnymi gadżetami kuchennymi ????
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.