Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

cięte riposty i odpowiedzi ;)

24

Komentarz

  • No widzisz Gosia, raz spotkalam sie z totalnym prostactwem i.... ten facet do dzis mi kadzi jakie mam super dzieci. No, ale grzecznie, aczkolwiek stanowczo mu wtedy odpowiedzialam. I na pewno nie o Bozym planie, bo to by po chinsku dla niego bylo.
  • ja odpowiedziałam raz:  A KTO BOGATEMU ZABRONI? mina koleżanki zadającej to pytanie wyrażała ogromną tęsknotę za rozumem...
  • Mój maz czasem, ze u niego po prostu liczy się ilość..moze głupie troche ale jakie pytanie taka odpowiedź, i maz zadowolony z siebie, ze zbił przeciwnika z tropu
  • Mój odpowiada, że posluchaliśmy premiera Pawlaka-inwestujemy w dzieci, ziemię i związki wyznaniowe.
  • my też odpowiadamy, że szkoda by było takich genów dobrych... :)



  • moja koleżanka jest mistrzynią riposty....

    trochę nie w temacie ale dobre, to podaję


    A mianowicie ta koleżanka uczy w szkole integracyjnej i kiedyś jeden gimnazjalista próbując ją wyprowadzić z równowagi zapytał stojąc pod tablicą

    - Proszę Pani, a co to jest napletek?

    a ona mu na to:

    - Nie wiem, ale podoba mi się ta nazwa, mogę tak od dziś na Ciebie mówić?

    ( to w temacie jakie pytanie taka odpowiedź)
  • @wielorybek, no dawaj, bo jestem ciekawa okropnie:-D
  • Nieprzyzwoite tez moze byc ;-)
  • W McDonaldzie???? @-)

    Zlituj sie dziewczyno :((
  • W McDonaldzie?????
    ~X(

    100 pompek!
  • kilka lat temu robiłam pompki w Sfinksie. ;)
    Da się i w macu.
  • Za co? kawe pije ~O)

    A tak w ogole swiat jest maly. Nawet w macu czlek jest kontrolowany przez orgowcow. Normalnie mafia.
  • Skatarzyna kulka lat tem to sie nie liczy. Teraz zrob :D
  • No chyba że kawę :p

    Org czuwa!
  • Pomijam miejsce, ale ja i pompki? 3:-O
  • nie mogę, jem!
  • Do tej kawy takie frytki malutkie, w zasadzie to frytusienki, bo maleniunie ;-)
  • Nie planuję w życiu robić pompek!
  • Hmm, gdyby ktos mnie zapytal po co dzieci to pewnie bym powiedziala 'a ty po co jestes?' Celowo per ty. Alez ze mnie prostak...
  • Kolezanka (forumowa zreszta, ale nie wygadam) powiedziala do kilkumiesieczniej corki nad ktora piala z zachwytu babcia:

    - widzisz sloneczko, gdyby od babci zalezalo twoje istnienie to by cie na swiecie nie bylo
  • edytowano wrzesień 2014
    - Dlaczego ma Pani tyle dzieci ?
    - Może cukierka ?
    - ale dlaczego ma Pani tyle ...
    - mam kanapki
    - no więc dlaczego .....
    - może soczku z marchewki ?
    - Czy ....  aaaaaa dobre ! Dziękuję
    - Smacznego. Może coś słodkiego na drogę ?


  • Na zaczepki odpowiadam zwykle ,, po to mam tyle dzieci, żeby było komu robić na pańska emeryturę"
  • Prowincjuszka, jesteś. Martwię się.
  • Wczoraj na pobraniu krwi było zabawnie.

    O ile dzieci ! Duzo was mama ma. Duzo ma z Wami roboty - ech te panie lata 50'

    Sama radość - odpowiadam,

    Nas jest tylko 4 , ale bedzie nas duzo wiecej - jedno z dzieci odpowiedzialo ;)
  • Wasze dzieci też tak mają , że ciagle im mało rodzenstwa?

  • Tak moje dzieci też chciały. G. mi ostatnio mówiła że by chciała jeszcze Zuzie i Jasia.
  • Naszym jeszcze mało :) ostatnio wyliczali ile jeszcze nam Pan Bog da..
  • edytowano wrzesień 2014
    Ktoś z rodziny podpytywał dzieci czy nie chciałyby pieska w domu albo kotka?Na co dziewczyny odpowiedziały, że one to by chciały ale mama mówiła że chciała nas a nie zwierzęta :-)

    Ostatnio odbieraliśmy karty 3+.Miłe panie za biurkami oglądają nas wszystkich dokładnie i zagadują:
     To dwóch chłopców i dwie dziewczynki.Jak piekne i  po równo.
    A dzieci : nie ta w wózku to dziewczynka.
    A to jednego rodzynka macie .
    Dziewczyny: Tak ale on się już modli o brata.A ostatnio jak się modlił o samochód to dwa tygodnie później dostaliśmy pieniądze na samochód.Ja z uśmiechem dopowiadam tylko wgapionym we mnie oczom , ze jego modlitwy są naprawdę skuteczne więc nie wiadomo czy na jednym bracie się skończy.
    Panie wyrównują oddech, więc korztystam z okazji by się ulotnić, otwieram drzwi i wyprowadzajac towarzysto miło sie żegnam i dziekuję.
    Rzutem na taśmę  słyszymy, że życzą dzieciom  brata po czym padają komplementy w moją stronę na co   dziewczyny dodaja , ze one tez sie modla ale o siostry.Drzwi się zamykają , a ja się cieszę że czasem nie słychać ludzkich mysli.
  • Ale też przyznam szczerze że nigdy nie usłyszałam pytania : ,,Po co mi tyle dzieci?"
    Zazwyczaj pytaja ,,czy te wszystkie dzieci  moje?''
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.