Zaczęło się.... włosy M. się kołtunią, nie chce się czesać, masakra. No i się zastanawiam nad tą szczotką cud, która niby wszystko bez bólu rozczesze..... Opinie,proszę...................warto?Bo ona cholernie droga ...
Chodzi ci o tangle teezer? Ja mam i do rozczesywania włosów jest bardzo dobra i do tapirowania. W tesco widziałam tańsze zamienniki, ale nie wiem czy tak samo działają.
Musze kupić Gosi bo u nas prawie codziennie rano awantury przy czesaniu. Bo przychodzi z teoretycznie rozczesanymi włosami a jak ją zaczynam czesać to pyskuje że ją ciągne.
Biedronkowych nie polecam Tandeta totalna! Stacjonarnie mozna kupić w drogeriach Hebe Mam, w sumie dupy nie urywa ) Zdecydowanie lepsza szczotka z włosia dzika! A już najlepszy jest drewniany grzebień - z szerokim rozstawem ząbków Najlepiej dla wlosow to czesać je ma mokro (jeszcze w wannie bądź pod prysznicem) z nałożona odżywka - nałożyć odżywkę i zaczesywać od czoła do karku, rozczesać sie rewelacyjnie. I tak czeszac wypłukiwać odżywkę potem Pielucha tetrowa i zostawić na pare minut Bardzo dobra metoda, wlosow powyrywanych nie ma, nie boli nawet tozczesywanie kołtunów No a dla podanych na kręcenie/ kręconych to już innej metody nie widzę, zeby mieć loki a nie siano
@maliwiju "Musze kupić Gosi bo u nas prawie codziennie rano awantury przy czesaniu. Bo przychodzi z teoretycznie rozczesanymi włosami a jak ją zaczynam czesać to pyskuje że ją ciągne. " u nas tez awantury o czesanie u najstarszej, a wlosy do pasa prawie. Mlodsza ma jakies bardziej sliskie I rozczesanie to chwilka.
jak nie daję rady rozczesać to też ucinam kołtuna ale szkoda mi tych loków
rozczesywanie w wannie czy nie i tak jest masakrą może pomogłoby codzienne czesanie, ale na to nie mamy ochoty raz w tygodniu wystarczy jak już widać że się dredy robią, siadamy, do ręki daktyle, przed bajką i jakoś idzie
Ja ostatnio kupowałam w Rossmanie szczotki z włosiem dzika, przetykanym nieco dłuższymi białymi żyłkami. Poleciła mi pewna fryzjerka. Nie zbankrutowałam i skończył się problem z czesaniem długich dziewczęcych włosów.
Teraz w Hebe są trochę tańsze. Właśnie kupiłam. Mam cienkie, delikatne włosy, ale jest ich dużo i są długie- rozczesywanie to koszmar. Ciekawa jestem, czy się sprawdzi.
Komentarz
Moje dwie dziewczyny mają - bardzo sobie chwalą.
Dla H. kupiłam taką fajną z pojemnikiem na gumki i spinki.
ale szczotką trwa krócej
teraz planuje w prezencie dla chrześnicy kupic;)
Tandeta totalna!
Stacjonarnie mozna kupić w drogeriach Hebe
Mam, w sumie dupy nie urywa
)
Zdecydowanie lepsza szczotka z włosia dzika!
A już najlepszy jest drewniany grzebień - z szerokim rozstawem ząbków
Najlepiej dla wlosow to czesać je ma mokro (jeszcze w wannie bądź pod prysznicem) z nałożona odżywka - nałożyć odżywkę i zaczesywać od czoła do karku, rozczesać sie rewelacyjnie. I tak czeszac wypłukiwać odżywkę potem Pielucha tetrowa i zostawić na pare minut
Bardzo dobra metoda, wlosow powyrywanych nie ma, nie boli nawet tozczesywanie kołtunów
No a dla podanych na kręcenie/ kręconych to już innej metody nie widzę, zeby mieć loki a nie siano
W necie mozna zaleźć jak odróżnić podróbkę od oryginału
u nas tez awantury o czesanie u najstarszej, a wlosy do pasa prawie. Mlodsza ma jakies bardziej sliskie I rozczesanie to chwilka.
ale szkoda mi tych loków
rozczesywanie w wannie czy nie i tak jest masakrą
może pomogłoby codzienne czesanie, ale na to nie mamy ochoty
raz w tygodniu wystarczy jak już widać że się dredy robią, siadamy, do ręki daktyle, przed bajką i jakoś idzie
ja teraz brałam od tego sprzedawcy
http://allegro.pl/oryginalna-szczotka-tangle-teezer-compact-styler-i4860917339.html
I to oryginał.