Nie wierze by taka debata miała jakikolwiek wpływ na wynik wyborów, nie wierze by ktos po debacie tak skrajnie zmienił opcje. Debata to igrzyska, tylko igrzyska.
Ja dziś w autobusie siedziałam obok pary nastolatków-uwaga-rozmawiających o wczorajszej debacie. Co więcej-byli pro-D.. Byłam w szoku. A chłopak poleciał tekstem,że tylko idioci i niewolnicy nie interesują się polityką @-) A, i jeszcze się dowiedziałam,że w Krakowie była niedawno jakaś sztuka, ale pewnie jakiś happening pt. "Krul Bul" ) wiadomo o kim Czego to człowiek w komunikacji miejskiej się nie dowie
Ja dziś w autobusie siedziałam obok pary nastolatków-uwaga-rozmawiających o wczorajszej debacie. Co więcej-byli pro-D. (...) Czego to człowiek w komunikacji miejskiej się nie dowie ----------
No właśnie. Scenka dziś przy dworcu PKP w Ursusie: ktoś rozdaje ulotki wyborcze Komorowskiego, a młody chłopak: Dzięki, na kłamcę nie głosuję.
To jakiś kit. Naprawdę, na ok. 100 osób, które znam tylko 5 chce głosować na Komorowskiego. Reszta albo na Dudę albo w ogóle nie chce iść dalej na wybory, bo nie chce ,, mniejszego zła" to część wyborców Kukiza, Ogórkowej, JKM i kolesia z PSL. Ale tych też jest garstka. Tak że większość stawia na Dudę , choć do jego rządów też niektórzy są sceptycznie nastawieni, ale co robić.
@kowalka,dzieki! nie,nie znałam! I nie nabijałam się z tych młodych, tylko na wiarę przyjęłam,co mówili. Fajnie,że dopowiedziałaś swoim postem! btw-ten chłopak twierdził,że oba pisane przez "u",więc tak działa plotka
Nie kit @prowincjuszka bo ja np.z kolei znam takich , którzy na Bronka będą głosować. Dosłownie garstka na Dude. głosowanie nie za a przeciw. Nie znam za to nikogo, kto by głosował "za".
Jestem bardzo ciekawa, czym kieruja sie ludzie, ktorzy glosuja na PBK. Pomijam oczywiscie ludzi, ktorzy "zawodowo" musza, bo inaczej czeka ich twarde ladowanie oraz cala spuscizne po esbecji, bo to wiadomo. I obsluge konsulatu w Korei Polnocnej pomine
Nie kit @prowincjuszka bo ja np.z kolei znam takich , którzy na Bronka będą głosować. Dosłownie garstka na Dude. głosowanie nie za a przeciw. Nie znam za to nikogo, kto by głosował "za". ___________________
Czyli po prostu brak myslenia, oceny itd., tak? Cos im wmowiono (powiedzmy umownie, ze w telewizji) i tak sobie z nurtem plyna? Na sloganie "zly PIS"?
Serio pytam. Znam kilku wyborcow Bronka i sa to: - starsza pani, mocno antyklerykalna, zelazny elektorat SLD, ale Ogorkowa to dla niej bylo jednak za duzo - ca. 55-letnie "dziecko" owej pani, od lat zyjace z dobrych kontaktow z urzednikami miejskimi, a za PISu podobno nie dalo sie robic zadnych biznesow - kobieta w moim wieku, urzedniczka w ministerstwie - kobieta w moim wieku, chce robic kariere w telewizji publicznej (awans z malego miasteczka), obie panie mocno zgorzkniale w tematach rodzinno-dzieciowych - kilka osob, ktore nienawidza PISu, bo im sie... z Kosciolem kojarzy, a oni dzieci nie pochrzcili, w konkubinatach itd. - syn placowkowego wygi z czasow PRL x 2 - przedstawiciel lobby szczepionkowego (tzw. reprezentant medyczny, oczywiscie z duzym kredytem we frankach)
Takze wsrod tych, ktorych ja znam to zawsze sa konkretne motywacje na zasadzie trupa w szafie (szafa ma stac, gdzie stala, bo jak poruszymy, to trup wyleci).
u mnie w pracy większość zamierza głosować na BK. Ludzie zwyczajni, bez układów, nikt kariery ani w administracji, ani w TV nie zamierza robić, żadni bogacze. Do koscioła chodzą, często rozmawiąją między sobą o niedzielnych kazaniach, dzieci ochrzczone itd. Główny argument głosowania na BK - Duda=Pis. Osobiście nie znam nikogo kto by się przyznał że bedzie głosował na Dudę, a nie obracm się w "zainteresowanych" kręgach.
Znam jednych, sąsiedzi, przed I turą mówili, że na BK, bo ważne, żeby była stabilizacja. Inna rzecz, że Bronek prezydentem, a oni stabilizację mają, tyle, że nie w Polsce. Ale czy głosowali w ogóle - nie wiem. Mąż do nich poszedł z "Sumlińskim".
Inni znajomi na Dudę, w obu turach, bo zawsze chyba tak głosowali, w takim duchu.
Więcej Polaków nie znam na tyle, by wiedzieć takie rzeczy.
Teściowie: A kto to jest Braun? (to przed pierwszą turą).
My już karty wypełniliśmy, jutro wyślę. Trzeba to trzeba. Mąż mówi, że szkoda atramentu, ale wypełnił.
Komentarz
wybiorą tego, co lepiej na emocjach zagra
tępy motłoch
masoni uprawiają sztukę królewską
czyli sztukę sprawowania władzy w zmieniających się systemach
przed I turą Bronio też wygrywał w sondażach
A, i jeszcze się dowiedziałam,że w Krakowie była niedawno jakaś sztuka, ale pewnie jakiś happening pt. "Krul Bul" ) wiadomo o kim
Czego to człowiek w komunikacji miejskiej się nie dowie
----------
No właśnie. Scenka dziś przy dworcu PKP w Ursusie: ktoś rozdaje ulotki wyborcze Komorowskiego, a młody chłopak: Dzięki, na kłamcę nie głosuję.
@agnieszkamama jeśli jeszcze nie znacie - Król Bul obowiązkowo! U nas hit od paru lat
[a jak znasz i się śmiejesz z tych młodych, to może ktoś inny skorzysta i posłucha. Znalazłam też scenariusz: http://teatrwbiegu.dart.net.pl/krol-bul,183.html ]
W kwietniu studenci Akademii Muzycznej wystawiali w Krk tę bajkę.
btw-ten chłopak twierdził,że oba pisane przez "u",więc tak działa plotka
głosowanie nie za a przeciw. Nie znam za to nikogo, kto by głosował "za".
e:lit.
głosowanie nie za a przeciw. Nie znam za to nikogo, kto by głosował "za".
___________________
bo ty się w określonych "kręgach" obracasz
Serio pytam. Znam kilku wyborcow Bronka i sa to:
- starsza pani, mocno antyklerykalna, zelazny elektorat SLD, ale Ogorkowa to dla niej bylo jednak za duzo
- ca. 55-letnie "dziecko" owej pani, od lat zyjace z dobrych kontaktow z urzednikami miejskimi, a za PISu podobno nie dalo sie robic zadnych biznesow
- kobieta w moim wieku, urzedniczka w ministerstwie
- kobieta w moim wieku, chce robic kariere w telewizji publicznej (awans z malego miasteczka), obie panie mocno zgorzkniale w tematach rodzinno-dzieciowych
- kilka osob, ktore nienawidza PISu, bo im sie... z Kosciolem kojarzy, a oni dzieci nie pochrzcili, w konkubinatach itd.
- syn placowkowego wygi z czasow PRL x 2
- przedstawiciel lobby szczepionkowego (tzw. reprezentant medyczny, oczywiscie z duzym kredytem we frankach)
Takze wsrod tych, ktorych ja znam to zawsze sa konkretne motywacje na zasadzie trupa w szafie (szafa ma stac, gdzie stala, bo jak poruszymy, to trup wyleci).
Nasi znajomi też na Komora ...
Ale czy głosowali w ogóle - nie wiem. Mąż do nich poszedł z "Sumlińskim".
Inni znajomi na Dudę, w obu turach, bo zawsze chyba tak głosowali, w takim duchu.
Więcej Polaków nie znam na tyle, by wiedzieć takie rzeczy.
Teściowie: A kto to jest Braun? (to przed pierwszą turą).
My już karty wypełniliśmy, jutro wyślę. Trzeba to trzeba. Mąż mówi, że szkoda atramentu, ale wypełnił.
no i spot BK tak mnie wzruszył, że sama prawie bym zagłosowała...