Właściwie do mnie teraz dotarło, że bym może dała radę, musiałabym pomyśleć logicznie i logistycznie bo ostatnio trochę było niewygodnie. Pogadam z mężem popołudniu jest inteligentniejszy może coś podpowie (może zawiezie 8-> ) ..
jak napiszecie "nie boimy się mononukleozy - przybywajcie!" to wpadniemy ;;) Chociaż spodziewam się, że z ulgą przyjmiecie naszą jutrzejszą nieobecność...
@Haku - sorry, nie chcę mononukleozy :-( Możesz czuć, że Wasza nieobecność będzie usprawiedliwiona ;-) Bardzo Was zapraszam do mnie, ale jak już wyzdrowiejecie :-D Po ostatnich przejściach z wirusowymi sraczko-rzygaczkami mam na długo dosyć choróbsk wszelakich!
ja jednak nie dam rady, ale gdyby któraś w moim imieniu mogła zapytać prelegenta czy na Granicznej 1b mogłabym kozę wypasać, a wypasałabym chętnie - czy może kiedyś skosi?
Ostro bylo.... srednio mi sie podobalo i dzialal mi pan na nerwy. Generalne jak ktos jest biedny to na wlasne zyczenie bo albo len albo pijak. A 10 tys w mc to kazdy moze zarobic np kopiac rowy... I mozesz miec tyle ile chcesz wiec jak nie masz to obibok jestes.
Prelegent zdecydowanie agresywny w wypowiedziach. Kazde pytanie traktowal jak atak i od razu przechodzil do ofensywy. Ciezko bylo tego sluchac. I moral jeden ze kazdy biedny to idiota i menel.
Komentarz
Chociaż spodziewam się, że z ulgą przyjmiecie naszą jutrzejszą nieobecność...
ale nas i tak nie bedzie
moje dzieci bogate sa
W sumie, może dobrze, że mnie nie będzie, a nuż czai się we mnie jakaś mono- bądź stereonukleoza )
Donosił czy nie donosił?
Cóz "Wielka Hameryka się zjechała" ?