Córka, kierująca, mocno poobijana i posiniaczona, ale ok. Syn leży w szpitalu, po badaniach przez neurochirurga i tomografie ma być decyzja czy będą operować. E. miała wybór, czy jechać na czołowe z ciężarówką, czy rów, wybrała to drugie. Wszystko byłoby dobrze, ale najechali na przepust i zaczęli koziołkować. A najbardziej mnie rozłożyło, gdy po wszystkim, wisząc na pasach zatroszczyli się jedno o drugie, pytając jednocześnie: E. nic ci nie jest, B. żyjesz? Zadzwoniłam do najstarszego, że B. po wypadku jedzie do szpitala i był tam jeszcze przed przyjazdem karetki i siedział cały dzień, a sam wyszedł w ubiegły piątek ze szpitala, po miesięcznym pobycie i operacji usunięcia woreczka równo tydzień temu.
Za kuzyna jego mama dzwoniła do mnie płakała i prosiła o modlitwę o nawrócenie, dobry chłopak, ale bardzo zbuntowany, nie tylko nie wierzący ale bardzo hejtuje na Kościół.
Ostatnio u mnie nastąpił poważny rozłam u dzieci. Właśnie ze względu na ateistów. Syna przekonali do swoich poglądów i powiem szczerze nie odrazu załapałem na czym się opierają. Po tym co się oczytałem to nabawiłem się pogorszenia nastroju i stanu zdrowia.
Generalnie podważają naukę Kościoła korzystają z błędów poznawczych, ale podają je tak jakby te dotyczyły tylko religii. Czasem deklarują się jako zaangażowani Katolicy, którzy przejrzeli - tu kłania się kwestia opisana przez Groeshela o tym jak wiara rozwija się (jest to pewien etap). Podejście mają typowo racjonalne, a nic nie wspominają o tym że najpierw przyjęli sercem tezę "Boga nie ma" - kłania się platońska wizja trójdzielnej duszy. Pisałem najpierw do jednego, potem na forum i nie dostałem odpowiedzi. Dlatego myślę że to zwykli manipulatorzy, a nie ludzie poszukujący. Jednak dla takiego nastolatka - prawdziwe autorytety
Proszę o westchnienie w intencji Kubusia dziś ma urodziny aż 5 lat kończy No i jak ktoś może w intencji mojego D. wymiotuje brzuch go boli itp ,ma już prawie 58 procent nieobecności w szkole
Czekam na wizytę lek. w POZ po skierowanie do ortopedy, nadal ból kostki, biodra i oslabienie, czasami dretwieja ręce i szczęka, bok lewy, musze się przebadać, może skierują na rentgen czy usg u ortopedy, obawiam sie ze w lutym termin albo później
Ja jestem po nocy w autobusie/pociągu i po 10.00 mam coś mówić publicznie. Obym mówił składnie i dał radę potem jeszcze napisać opis do kolejnej sprawy.
Toruń. To może chcesz patyczki do uszu, ciuchy na 68 albo na noworodka, jakieś łącznie z kombinezonami. Co ja tam jeszcze mam.. Kremik do twarzy z witamina a i e taki lekki, buty klasyczne czarne na niewysokim obcasie roz.38 po cioci celniczce (do munduru 2pary), czy coś?? Mam tego trochę :-) ciuchy 38-40 różne AB miala przejrzeć kiedyś ale jakoś się nie składa. Chyba że chce to niech krzyczy.. Ja zarastam rzeczami
Kozaki Clarks róż. Ok. 26(9 i1/2) zamek do naprawy ale prosto chyba.spadł tylko suwak z zamka. Ja nie naprawiam bo Tosia takie podbicie ma i łydke że spowrotem się rozwali i sliniaki jednorazowe.
Ja proszę za moją M., aby dzisiaj skończyła tekst, który musi złożyć do książki pokonferencyjnej. I za mnie, bo mam z dziećmi 250 km do domu, a A. mi w nocy wymiotowała, więc może być różnie.
Komentarz
Dzisiaj mamy podpisać umowę o sprzedaż mieszkania i w tej intencji poproszę.
Wow szybko Wam się udało. ++
Córka, kierująca, mocno poobijana i posiniaczona, ale ok. Syn leży w szpitalu, po badaniach przez neurochirurga i tomografie ma być decyzja czy będą operować. E. miała wybór, czy jechać na czołowe z ciężarówką, czy rów, wybrała to drugie. Wszystko byłoby dobrze, ale najechali na przepust i zaczęli koziołkować.
A najbardziej mnie rozłożyło, gdy po wszystkim, wisząc na pasach zatroszczyli się jedno o drugie, pytając jednocześnie: E. nic ci nie jest, B. żyjesz? Zadzwoniłam do najstarszego, że B. po wypadku jedzie do szpitala i był tam jeszcze przed przyjazdem karetki i siedział cały dzień, a sam wyszedł w ubiegły piątek ze szpitala, po miesięcznym pobycie i operacji usunięcia woreczka równo tydzień temu.
Umowa podpisana:))
Generalnie podważają naukę Kościoła korzystają z błędów poznawczych, ale podają je tak jakby te dotyczyły tylko religii. Czasem deklarują się jako zaangażowani Katolicy, którzy przejrzeli - tu kłania się kwestia opisana przez Groeshela o tym jak wiara rozwija się (jest to pewien etap). Podejście mają typowo racjonalne, a nic nie wspominają o tym że najpierw przyjęli sercem tezę "Boga nie ma" - kłania się platońska wizja trójdzielnej duszy. Pisałem najpierw do jednego, potem na forum i nie dostałem odpowiedzi. Dlatego myślę że to zwykli manipulatorzy, a nie ludzie poszukujący. Jednak dla takiego nastolatka - prawdziwe autorytety
No i jak ktoś może w intencji mojego D. wymiotuje brzuch go boli itp ,ma już prawie 58 procent nieobecności w szkole
musze się przebadać, może skierują na rentgen czy usg u ortopedy, obawiam sie ze w lutym termin albo później
Ketonal, i inne leki, masc i witaminy
I za mnie, bo mam z dziećmi 250 km do domu, a A. mi w nocy wymiotowała, więc może być różnie.