Spotkanie udane. Jeszcze nigdy nie widzialam zeby w dzień powszedni tak płynnie bez korków przejechać przez całą Warszawę w jedną i w drugą stronę. Dzięki Ci Panie Boże i dziękuje wam za modlitwę.
Choruję od kilku dni i dzieci (przynajmniej część) też. Plany bliższe odłożyłem, ale chciałbym w poniedziałek wieczorem dotrzeć do Rzeszowa na Klub Ojców (mam prowadzić to spotkanie).
Poprawa jest, 18h bez obnizania temp i ma 37!! Oby tylko osluchowo jutro bylo na tyle dobrze, zeby nas nie zatrzymali. Dziekuje bardzo i prosze jeszcze troszke.
Oman bym mu spróbowała dać. Jak jeszcze nie hospitalizujecie. To jest właśnie na zapalenie płuc. U nas w dwa dni wyciągał i odbywało się bez antybiotyku przy początkach. Ziółkowski kupujesz w zielarskim, zaparzacz jakoś półtorej łyżeczki w półtorej szklanki wody, chwilę podgotowujesz, zostawiasz z kwadrans odcedzasz i dajesz.. Łyżeczkę wywaru zmieszana z łyżeczka wrzątku, w dzień co pół godziny, w nocy co godzinę choć ja dawałam co 2-3 w nocy... Z kieliszka.. Jak masz termos to możesz od razu wrzątkiem rozróżnić i po lyczku z termosu dawać. Jak roczniakami to pewno strzykawka bo to smaczne nie jest... Druga trzecia doba to już dawałam co godzinę w dzień a w nocy 2-3razy.
To chyba jakis przelom byl. W nocy mial 38,5 ale zazyczyl sobie jesc. Zjadl i poszedl spac. Rano 37,2 i usmiechniety, wesoly i chodzi przy stolku (pierwszy raz od poczatku choroby). Czyli dzis lepiej. Obserwuje go dalej, ale ciut sie uspokoilam.
Proszę o modlitwę za mojego kierownika. Przed chwilą dowiedziałem się że ma mieć jeszcze jedną operację - ratującą życie. Chłopak w moim wieku, nie wiem na co był operowany - nie mówił, ja nie pytałem. Dużo się żyłował i dużo dobrego robił. Sam też idę się pomodlić.
Za mojego wujka, zmarł dziś rano w szpitalu - prawdopodobnie ciężkie zapalenie płuc, wujek miał lat 80 i niestety podobnież dużo palił Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..
Jak by ktoś mógł trzeci tydzień męczy mnie kaszel coś grypopodobne, tydzień nie dawałam rady wstać w tym tygodniu zaczęło puszczać dawałam radę nawet obrzadzac itd od wczoraj znowu zaczyna brać a dziś okropnie zasnąć nie mogę bo tak dusi kaszel
Komentarz
Dziekuje bardzo i prosze jeszcze troszke.
Edit: dzis bylam na osluchaniu, trzeszczy mu nadal, ale dopiero wieczorem sie pogorszylo.
@MAFJa a gdzie ten oman mozna kupic? W aptece czy w zielarskim? A na zap oskrzeli pomoze? Bo druga ma zap oskrzeli.
Obserwuje go dalej, ale ciut sie uspokoilam.
Wszystkim bardzo, bardzo dziekuje za modlitwe.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..