Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

desery

edytowano maja 2007 w Kuchnia
Czy macie swój ulubiny deser??
Coś co osładza codzienność i coś na szczególne okazje.
Ja od kiedy pierwszy raz zjadłam tiramisu z marscapone, zakochałam się w tym deserku. A jak to wygląda u Was?
«13

Komentarz

  • gruszki takie z kompotu polane koglem-moglem mmmm,pychotka.....
  • Pavla co to "muffins z roznymi rzeczami". Może jakiś przepis.
    Tiramisu znajdziecie tu:tiramisu
  • Ja zamiast biszkoptów daję biszkopt pieczony z 3 jajek i kroję go na kawałki:thumbup:
  • Nigdy ich nie piekłam. Ale chyba się skuszę.
    Jest tylko jeden problem.....Nie mam odpowiednich foremek.
    A może da się je upiec w foremkach od babeczek???:shocked:
  • Brandy to coś czego ze względów na ochronę patentową nie można nazwać koniakiem należy do rodziny destylatów z win gronowych.
    Winiak to destylat z win owocowych nie tylko gronowych.
    A więc brandy jak i koniak jako destylaty win gronowych można nazywać winiakiem.
    Potocznie tak się nazywa tanie wina
  • Dzięki Lilo. Już piekłam. Wyszły fajne. A dzieci wciąż mnie męczą o kolejne.
    Może podzielisz się swoim przepisem.Osobiście bardzo lubię wszystko, co zawiera w sobie cynamon
  • Mufinki z jabłkami w piecu. Zobaczymy, co wyjdzie...
  • teraz juz nie sezon, ale słyszałam ze rewelacyjnie wychodzi połaczenie agrest i cynamon
  • Mufinki pyyyyychaaaaa! :hungry:
  • My bardzo lubimy serniki na zimno z owocami i galaretką, ale zwykle robię je z jakiejś okazji, a tak na codzień robię ''ptasie mleczko''- tj. galaretka zmiksowana z jogurtem lub serkiem homogenizowanym. Humor poprawia mi czekolada( byle nie czekoladopodobna - takiej nie znoszę)
  • Ogłaszam hasło:
    MUFFINKI DESEREM WIELODZIETNYCH!:hungry:

    A z tym myciem foremek babeczkowych to rzeczywiście przekichane
  • mam problem - skad mam wiedziec ze temperatura w piecu to 200 st?
  • i mi sie spaliła juz druga blacha :(
    chyba bede kupowac slodycze :(
  • [cite] Jadwiga:[/cite]Płaczący sernik nazwę zawdzięcza warstwie piany z białek na wierzchu. W czasie stygnięcia na wierzch wypływają małe żółte kropelki, które wyglądają, jak małe łzy.

    Ciasto wymaga dość sporej blachy.

    Na ciasto:
    2 szkl. mąki
    1/2 szkl. cukru pudru
    2 żółtka + 1 całe jajko
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    1/2 kostki margaryny.
    Zagnieść ciasto i wyłożyć nim spód wysmarowanej blachy.

    Masa twarogowa:
    1 paczka rodzynek
    2 całe jajka + 4 żółtka
    1 kg zmielonego twarogu
    1 szkl. oleju
    2 budynie śmietankowe
    3 szkl. mleka

    Jajka i żółtka ubić z cukrem, dodać twaróg, olej, budyń i mleko.

    Na ciasto wyłożyć rodzynki i zalać masą twarogową.
    Piec ok. 1 godz.

    Na wierzch:
    Ubić białka, pod koniec dodać 1/2 szkl. cukru. Wyłożyć na gorący sernik i zapiekać jeszcze przez ok. 10-15 min, aż lekko zbrązowieje. Zapiekane zbyt długo nie "rozpłacze się"

    Jadwigo, a ile jest tego cukru, bo w przepisie nie znajduję?
  • JADWIGO,JADWIGO!a olej jakiś konkretny(ze na przykład słonecznikowy albo jakiś)i w jakiej temperaturze trzeba piec ,zeby się łzy pojawiły?
  • co zrobic zeby te muffinki urosły? pierwsze 2 blachy mi sie spalily od dolu i zadne nie urosły :( wyszly jakies takie twarde :(
  • dziekuje Pavla, a pomoze jesli ubije jajka na piane? bo moje muffinki sa jak małe kamyki :)
  • A do mufinek:

    Banany w czekoladzie

    Składniki:

    - 6 bananów
    - 50 g rumu
    - 15 dkg czekolady
    - 2 łyżki masła
    - 10 dkg cukru

    Wykonanie:

    Z cukru i ok. 1/4 szklanki wody gotujemt gęsty syrop. Czekoladę rozpuszczamy na parze i ucieramy z dodawanym po łyżeczce syropem i masłem.
    Banany obieramy ze skórki, odcinamy piętki, zawijamy w posmarowaną masłem folię aluminiową i wstawiamy do gorącego piekarnika na ok. 15 minut. Miękkie banany odwijamy z folii, skrapiamy rumem, polewamy przygotowanym sosem czekoladowym i po przestygnięciu kroimy ukośnie na 3-4 centymetrowe kawałki. W każdy kawałek wbijamy szpadkę. Podajemy na zimno lub ciepło.

    :surfing:


    Kuchnia i okolice
  • ZIBI, zajrzałam do linku. No,no, jestem pod wrażeniem!
  • :clap::clap::clap::clap::clap:
  • Jak wrażenia dobre, to dziękuję i serdecznie zapraszam.
    U mnie każdy przepis na wagę złota jeat.
    Zapraszam wszystkich chętnych.
    Oponki
    ??? 1/4 kg twarogu
    ??? 2 jajka
    ??? 1 łyżka masła
    ??? 3-4 szklanki mąki
    ??? 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
    ??? 2 łyżki soku cytrynowego
    ??? 1/2 szklanki mleka

    Sposób przyrządzenia:
    1. Ser zemleć lub wymieszać i dodać mąkę z proszkiem do
    pieczenia.
    2. Dodać resztę składników.
    3. Wszystkie składniki dobrze wymieszać.
    4. Gotowe ciasto rozwałkować na grubość 5 mm.
    5. Wykrawać ciasto szklanką, a w środku kieliszkiem.
    6. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu, posypać cukrem pudrem

    Kuchnia i okolice
  • zrobiłam mufinki z jabłkami i zakalcem :(
    czekam na jury ktore oceni czy sa lepsze od kamiennych niewyrośnietych mufinek z czekolada :(
  • zakalec też ma urok:bigsmile:
    Nie ważne byle smakowało:boogie:
    A i tak chęci są najważniejsze:rasta:
    Mi też czasem wychodzą zakalce ale moje stadko jakby tego nie zauważa i łomocze wszystko:swingin::cheer::clap:
    Pozdrawiam
    B>A:crazy:
  • jak widziałam muffinki w roznych cukierniach i sklepach to zawsze byly slicznie wyrosniete.
    muffins22806_narrowweb__300x314,0.jpg

    moje chociaz w foremce wyglądaja raczej tak:
    25983561_a30081c1f2_m.jpg

    a te z jabłkami to w ogóle zapadły sie w sobie :( nawet kruche ciasto troche rośnie. czemu moje nie chce :(( buuu
  • [cite] asia[/cite]
    A ja Wam polecam bardzo prosty przepis na błyskawiczne kuleczki serowe. Udają się zawsze ....
    A mnie się nie udały. Wszystko było dokładnie z przepisem. Wyszły surowe w środku. Piekłam je dość długo, choć były malutkie. Więc nie wiem dlaczego taki efekt. Zniechęciłam się do nich
  • a jaką konsystencje powinno miec ciasto? ostatnio chyba faktycznie wyszło mi za wodniste :( ubic bialka na piane, ale dodac tylko białka, czy zółtka tez potem?
  • mufinki nie wyszly wiec teraz próba trufli. jak dlugo sa zdatne do jedzenia - to znaczy ile mozna je przechowywac?
  • Uwielbiam mufinki !!!!:cheer:
  • Wielkie dzięki za te mufinkowe przepisy, mufinki są przepyszne :bigsmile:
    no i, jak dotąd, zawsze mi wychodzą, a to dla mnie rzadkość :shamed:
    właśnie piecze się druga porcja m. z jeżynami, (miałam zamrożone) - wychodzą też super :bigsmile:
    WIELKIE DZIĘKI !!!
  • Snickers jest fenomenalny. Ciasto w którym jestem zakochana:heartbounce:od lat. polecam:crazy:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.