Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Tomizm a Sobór Watykański II

13»

Komentarz

  • No tak, merytoryki brak.
  • @Anawim, wydaje mi się, że to co piszesz o myśli ks. Hellera mieści się w fizyce (którą zresztą mało kto rozumie i dlatego robi takie wrażenie na ludziach) i ograniczyłabym zakres tej myśli do tej dziedziny. A królem metafizyki/filozofii pozostawiła św. Tomasza, tak zresztą objawił nam sam Pan.
  • @Eleonora Mało kto rozumie współczesną fizykę? ;) Przecież św. Tomasz za Arystotelesem twierdził, że to właśnie metafizyka jest najbardziej oderwaną, abstrakcyjną i trudną do zrozumienia nauką. Nie może być!
  • edytowano styczeń 2016
    Tomiści na pewno rozumieją. Przecież św. Tomasz w cytowanym fragmencie za oczywistą uznaje powinność, że przed metafizyką należy się nauczyć fizyki.
  • Fizyka jest nauką niższą niż filozofia, do tego zmienną i niestabilną. To, że jej ludzie nie rozumieją nie znaczy, że rozum tego, kto rozumie osiągnął najwyższą bliskość z nieskończonym Bytem. A takie mam wrażenie, czytając Twoje wypowiedzi.
  • W życiu! To tylko wrażenie.

    Dałem 2 argumenty za tym, że współczesne nauki przyrodnicze wkraczają w obszar klasycznej metafizyki: poziom abstrakcji (abstrakcja współczesnej fizyki od zmysłów jest nieporównanie większa, niż metafizyki Tomasza) oraz poziom trudności.

    To nie znaczy, że fizyka podejmuje wszystkie pytania klasycznej filozofii. Ale jeśli eksploruje znaczny zakres tejże, to trudno tkwić w przekonaniu, że metafizyka trwa niewzruszenie.

    Czego skutkiem jest stabilność tomizmu? Wiary wyznawców w jego prawdziwość bez możliwości falsyfikacji + administracyjnego wsparcia Kościoła.
  • Tomizm przynosi dobre owoce, w przeciwieństwie do nowoczesnej wywrotowej teologii.
  • Objawienie jest niezmienne.
  • A co ma objawienie do tomizmu?
  • Nie odnosisz się do argumentów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.