O a mój ancymon gardzi mięsem. Wcina warzywa i nie mam pojęcia dlaczego, chociaż tez sobie wyselekcjonowal co zjada a co nie. A z mies to właśnie mielone.
nutelle tez by zjadal z przyjemnością bo lubi słodkie ale kupnej nie ma - za to czekoladę domowa gryczana uwielbia jako smarowidlo na kanapki :-)
@Hope, to tak jak u nas! Mam poltorarocznego synka. Lubi tylko moje mleko (podstawa, budzi sie tez ze trzy razy w nocy) owoce (sporo) i mieso (troche), czasami raczy zjesc kasze gryczana, warzywami pluje dalej niz widzi.
Probowalam zrobic mu odwyk cukrowy, ale po prostu przestal jesc i zaczal wiecej pic mojego mleka. Wypadl poza centyle wagowe, niedoborow w morfologii nie ma. Urodzil sie z waga 4100g, teraz wazy 9400g
Co podejrzewam? Zabkowanie - gorne trojki wychodza mu juz trzeci miesiac! Mam wrazenie, ze zabkuje cale zycie. Ma alergie - nie wiem na co, brak bylo spektakularnych objawow i pomimo szukania winowajcow pokarmowych niczego nie znalazlam, jest na lekach. Moze pasozyty? Zwykly test na nie nic nie dal, czekam na mozliwosc dowiezienia probek do Felixa.
Jestem podlamana, lekarze mnie strasza na kazdej wizycie i radza rozszerzac diete. Ciekawe jak. Mam ochote tluc glowa w sciane...
(Przepraszam za brak polskich liter, mam popsuta klawiature.)
@PonuraKura, moj ma prawie 3 lata, wazy 15 kg i ma 98 cm wzrostu. Jest chudy.
A waga startowa 5130
I to jest właśnie ten wybredny i w sumie malojedzacy. Raz w zyciu zjadl 2 kanapki na śniadanie cienkiego chleba. A tak poskubie, podziubie. Mleka modyfikowanego, ani mojego nie pije. Nie Potrzeba Mu, a teraz latem, to juz tylko Mu latanie i zabawa w głowie, tam jedzienie.
Nasza Zeta też była wybredna i mało jedząca - na wypadnięcie z siatek pomogło znalezienie alergenu i unikanie go, ale potem i tak długo w przedziale 3-10 centyl. Aż do pójścia do pkola - żre tam po 4 dokładki niemal od pierwszego dnia. W domu systematycznie coraz mniej wybredna i generalnie też żre, szczególnie w porównaniu do swoich dawnych porcyjeczek.
Moja ma 4 lata i 104 cm. Idealnie 50 ventyl. Najwięcej je owoców. Na kilogramy generalnie. Bardzo lubi kwaśne. Zjada pprzeczki dla mnie noe do zjedzenia. Dlugo walczylismy z zupami i mięsem bo noe chciała. Teraz zjada boywinle, rosol, szczawiowa i kocha ogorkowa. Z warzyw marchew, ogórek, pomidor. Ratuje sie wiciskanoem soków warzyw i owocowych i tym ja poje. Oczywiście uwielbia jeszcze chleb i jajka. I co ciekawe, jogurty lubi tylko naturalne.
Czekolada gryczana nazywam te smarowidlo które dzieciom na kanapki robię - torebka kaszy gryczanej palonej - koniecznie palonej! ugotowanej, kakao, cukier i olej - taki zwykly. Miksować na papkę, jak za gęste to odrobinę wody dodac. I włala :-)
moja najstarsza co gryczanej nie znosi wcina aż jej sie uszy trzesa - i wie ze to kasza gryczana. Ona zwrokowiec jest, jak nie widzi czego nie lubi to zje :-)
@mamuma tak robiłam kiedys z karobem ale z kakaem lepsze - oczywiście jesli ktos nie może z kakaem to karob tez się nada. Proporcje trudno jest mi podać gdyż każdy woli inaczej - ja lubię z duza ilością kakao i dość słodkie. Sypie na oko :-)
Trochę w temacie -polecam książkę "Francuskie dzieci jedzą wszystko". Szkoda że jej nie czytałam jak moje dzieci były małe - dużo świetnych wskazówek dotyczących żywienia dzieci i nie tylko. Super.
No, moi też mają namiastkę nutelli dzięki temu. I nawet dość smaczne to jest i bez dodatku cukru. Ale i bez tego słodkie ulepiasto. Najlepiej robić z takich dojrzałych, podsychających już śliwek węgierek.
A co myślicie o kaszce sinlac. Moja prawie 7 miesięczna słabo przybiera, nie chce mojego mleka, łaskawie w nocy zje z jednej, ilubionej, piersi. Laktacji mi siada pediatra poleciła tym dokarmiac
Komentarz
O a mój ancymon gardzi mięsem. Wcina warzywa i nie mam pojęcia dlaczego, chociaż tez sobie wyselekcjonowal co zjada a co nie. A z mies to właśnie mielone.
nutelle tez by zjadal z przyjemnością bo lubi słodkie ale kupnej nie ma - za to czekoladę domowa gryczana uwielbia jako smarowidlo na kanapki :-)
Probowalam zrobic mu odwyk cukrowy, ale po prostu przestal jesc i zaczal wiecej pic mojego mleka. Wypadl poza centyle wagowe, niedoborow w morfologii nie ma. Urodzil sie z waga 4100g, teraz wazy 9400g
Co podejrzewam? Zabkowanie - gorne trojki wychodza mu juz trzeci miesiac! Mam wrazenie, ze zabkuje cale zycie. Ma alergie - nie wiem na co, brak bylo spektakularnych objawow i pomimo szukania winowajcow pokarmowych niczego nie znalazlam, jest na lekach. Moze pasozyty? Zwykly test na nie nic nie dal, czekam na mozliwosc dowiezienia probek do Felixa.
Jestem podlamana, lekarze mnie strasza na kazdej wizycie i radza rozszerzac diete. Ciekawe jak. Mam ochote tluc glowa w sciane...
(Przepraszam za brak polskich liter, mam popsuta klawiature.)
A waga startowa 5130
I to jest właśnie ten wybredny i w sumie malojedzacy. Raz w zyciu zjadl 2 kanapki na śniadanie cienkiego chleba. A tak poskubie, podziubie. Mleka modyfikowanego, ani mojego nie pije. Nie Potrzeba Mu, a teraz latem, to juz tylko Mu latanie i zabawa w głowie, tam jedzienie.
Ja wciaz mam nadzieje, ze mlodszy z tego niejedzenia wyrosnie. Na razie zwalam wszystko na zabkowanie...
Właśnie mam slabe porównanie, bo moj starszy jak mial 1 rok to juz 14 kg wazyl .
No i te fanaberie .
Takiego brata mam, jako dziecko gruuuby, potem kolo 5 roku zycia, bardzo chudy i bardzo wybredny.
Czekolada gryczana nazywam te smarowidlo które dzieciom na kanapki robię - torebka kaszy gryczanej palonej - koniecznie palonej! ugotowanej, kakao, cukier i olej - taki zwykly. Miksować na papkę, jak za gęste to odrobinę wody dodac. I włala :-)
moja najstarsza co gryczanej nie znosi wcina aż jej sie uszy trzesa - i wie ze to kasza gryczana. Ona zwrokowiec jest, jak nie widzi czego nie lubi to zje :-)