Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

produkty bez cukru

13»

Komentarz

  • @Aga85 ja dokarmialam kaszka sinlac, maluch miał nietolerancję wielu produktów, akurat ta kaszka jako jedyna ich nie zawierała, jest bardzo odżywcza i rzeczywiście mały zaczął przybierać na wadze. I nie ma samego cukru w składzie, jak większość :wink: jest smaczna, mój niejadek, w najtrudniejszym czasie- walki z lamblia, helikobacter i anemia, kiedy jadł praktycznie tylko pierś, na tę kaszke dawał się namówić. Jadł kilka miesięcy
  • Skład sinlac nie napawa optymizmem. Produkt wysoko przetworzony:

    Składniki

    • mąka ryżowa 53,8%
    • mączka chleba świętojańskiego 15%
    • sacharoza
    • maltodekstryna
    • oleje roślinne
    • węglan wapnia
    • syrop glukozowy
    • kwas cytrynowy (regulator kwasowości)
    • fosforan sodu (przeciwutleniacz)
    • witaminy (C, niacyna, E, B1, A, B2, B6, kwas foliowy, kwas pantotenowy, biotyna, D, B12)
    • dwufosforan żelazowy
    • siarczan cynku
    • jodek potasu
    • kultury bakterii Bifidobacterium lactis
    Normalna kasza jaglana, platki jaglane, kasza krakowska niepalona (dawno nie podawalam ale chyba dobra nazwa), ew. amarantus są naturalne i raczej nie uczulaja.
    Nam się to sprawdzilo przy nietolerancjach.
    Nie wprowadzalismy jedzenia przetworzonego czy innych sloiczkow.
  • U nas uczulenia w zasadzie nie są problemem, tylko slabe przybieranie, w ostatnim miesiącu 280 gram :| Mała niechętnie je tez moje mleko. Najchętniej jadlaby brzoskwinie i morele. Ewentualnie ziemniaki. Te płatki jaglane od jakiego wieku? Skad tej kaszki slabyyyy :/ Boję się, że jak nie dam czegoś mocno kalorycznego to w ogóle ta waga stanie. 
  • Jeśli dziecko je kaszę, płatki, czy w zasadzie nie ma problemu z jedzeniem, przybieraniem to sinlac jest zbyteczny. Ja pisalam o swoim dziecku, ze specyficznymi problemami. Nas ta kaszka ratowała.
  • edytowano sierpień 2016
    edit: 2x to samo
  • Te wszystkie przeze mnie wymienione kasze sa od poczatku rozszerzenia diety.
    Ale dzieciom 6 miesiecznym radzilabym chyba kaszę jaglana zmiksować. Płatki są cieńsze, przejda być może na lyzeczce. Trzeba osadzić wg siebie i dziecka.
    Podpowiem ze przy starszych do blw swietnie nam sie sprawdzilo lepienie kulek jaglanych przy pomocy takiej polkolistej miarki. Bardzo oszczedza moj czas jesli kasze sa codziennie.

    Z amarantusem mam problem bo dość slabo się trawi (w kupie sa cale ziarnka nawet u 4latki).

    Nie mniej to jest raczej kaloryczne jedzenie. Drugą corke mialam w okolicy 3 centyla za niemowlaka. Teraz ma 2 lata i wciaz m.in. na tych kaszach, mam wrazenie ze ma mini nadwage ;)
  • Moje najmłodsze dziecko przy rozszerzaniu diety tez jadło wszystko, tzn kasze, warzywa, zupy. Przed ukończeniem pierwszego roku życia nabawił się sporych problemów zdrowotnych, które całkowicie zablokowały mu apetyt. Poza piersią i sinlakiem i przyjmował innego jedzenia. Od tamtej pory jest wybredny jedzeniowo. A tak się dobrze zapowiadał:)
    @Aga85 zaleca się dodawanie dobrej jakości oleju/oliwy do jedzenia, to podnosi kalorycznosc posiłku
  • edytowano sierpień 2016
    Kurcze, gdyby nie to, że podobna to bym pomyślała, że ktoś podmienil ;) .  U nas w rodzinie wszyscy  lubią baaardzo jeść. Starsza cały pierwszy rok 90 centylu, jadła aż za duzo. A ta malo śpi,  mało je...
    @Milimama, jeśli to nie tajemnica co tak odmieniło Twojego synka?
    Dodaje odrobine masła do obiadku
  • @Wiga nie zawsze ta rada sie sprawdza, są dzieci ktore naprawde długo mogą nie zgłosić sie po jedzenie. 
    Przyjaciolki bliźniaki tak mają- prędzej im cukier zacznie spadać niż zawołają o jedzenie. 
  • @Katarzyna ;
    Proszę o przepis na czekopowidlo bez cukru....
  • Nika - smazysz powidla z dojrzalych sliwek, normalnie. potem je miksujesz albo przepuszczasz przez maszynke domiesa, zeby byly gladkie, i dodajesz gorzkiego kakao do smaku. i juz, pasteryzujesz.
  • W rzeczy samej, tak, jak pisze @Marcelina. Ja mam termomix nabyty okazyjnie drogą darowizny, więc gorące, dobrze wysmażone powidła z bardzo dojrzałych węgierek wrzucam do termomixa, dodaję kakao (na oko, ale dość sporo, żeby wyraźnie było czuć jego smak), miksuję tak długo, aż będzie to miało całkiem gładką konsystencję, ładuję w słoiki i pasteryzuję jakieś 20-30 minut.
  • Dzięki... jabłka bez cukru robiłam, o śliwkach nie pomyslalam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.