Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

1wrzesnia-co z tą reformą?!

13»

Komentarz

  • edytowano wrzesień 2016
    Dubelek
  • edytowano wrzesień 2016
    Moze teraz dzieci inaczej reaguja na zmiane srodowiska ale w roku 2000 w Bytomiu do naszego gimnazjum trafily trzy podstawowki jak juz pisalam i ustawki byly organizowane i przez dziewczyny i przez chlopakow.Krew lala sie i tu i tu jak sie dopadly po lekcjach .Ten podzial na rzadzacych ,probujacych i szarakow byl strasznie widoczny.Na 10 dziewczyn w klasie 7 palilo ,spozywalo alkohol co weekend (przychodzily skacowane i smierdzace w pon ) i opowiadalo o wyczynach aby zaimponowac ,oczekujac od reszty ODPOWIEDNIEJ reakcji bo inaczej wpierdy mozna bylo dostac.Nie wiem czy to ja trafilam do jakiejs dziwnie prowadzonej szkoly ale i na slasku i tu w Lodzi widzialam podobne ustawki ,palenie za rogiem szkoly i to nie tylko papierosow .Dlatego jestem za tym aby zmieniac im srodowisko jak najpozniej.

    Edit: to jest tylko jedna rzecz ktora zle wspominam z czasow gimn.Ale bylo to 16 lat temu i nie bylo zadnego wyboru gimn .Bylo jedno i z tego co kojarze wtedy chyba jeszcze byla rejonizacja ale reki nie dam sobie uciac.
    Podziękowali 2fruza MAFJa
  • Dlatego (w nawiązaniu do posta Dominikaa) bardziej liczyłam na zmianę prawa i narzędzia oraz przepisy, które umożliwią szkołom rozprawianie się z takimi procederami. Choćby w postaci szkoły dla takich, co to nie bardzo chcą/potrafią/mogą być z innymi rówieśnikami na normalnych zasadach.
    Obowiązek szkolny nie do 18 rż a do 16.
    Możliwość usunięcia młodego bandziora ze szkoły.
    No i nie te coraz dalej idące "prawa" ucznia (a czasami jego rodziców) a nacisk na przede wszystkim obowiązki.

    Jestem zdania, że te wszstkie incydenty to nie tyle "wina" gimnazjów a coraz większych praw uczniów i ich rodziców a co za tym idzie-demoralizacja. Dla wyjaśnienia - pisząc w tym wypadku "prawa rodziców" mam na myśli te zachowania, które i tu na tym forum spotykają się z krytyką.
    Czyli np właśnie brak możliwości ukarania ucznia będącego utrapieniem szkoły, do absurdu rozwinięta papierologia, udowadnianie, co się dla trudnego ucznia zrobiło, sposoby wystawiania ocen (i możliwość ich podważania przez rodziców), zaniżanie poziomu (za duze wymagania-nie można ich stawiać młodym, wrażliwym dzieciom), uniżoność szkoły wobec wykastrowanych dzieciaków. Itp itd

    Nie miejcie złudzeń, że nagle wraz ze zniknieciem gimnazjów znikną problemy wychowawcze tego wieku. Będą palić, pić i ćpać-tylko teraz na to będą patrzeć maluszki. A to związane jest z tym, co opisałam w akapicie powyżej
  • edytowano wrzesień 2016
    No bezkarność łobuzów jest słabością systemu szkolnego. @kociara zgadzam się ogólnie tylko nie rozumiem pojęcia "wykastrowany uczeń". O co chodzi?
  • @Joanna36  - to moje powiedzenie (jednak dość częstoteraz używane)dotyczące synków mamuś, które pier**lca dostają, by tylko osłonić ich przed jakimikolwiek przykrymi konsekwencjami. Zjawisko dość często opisywane na orgu, poświęcono im co najmniej 2 wątki ;)
    To dotyczy w przeważającej większości tylko chłopców, wobec córek matki są zdecydowanie bardziej wymagające.

    Podziękowali 1Joanna36
  • A ja się będę powtarzać. Co z podstawą programową? Każdy rocznik inną dostanie? No bo co innego ma za sobą i przed sobą 4-klasista i 6-klasista. A co z czwartymi klasami? Jak będzie rola nauczyciela 1-3? Sorry, ale nie ogarniam...
    @Natalia,  jasne, że w LO będą dwa różne roczniki: jeden na 3, a drugi na 4 lata. Ja pisałam o tym, ze będę miała dzieci, między którymi jest różnica z rocznika dwa lata, oboje w pierwszej LO.
    Podziękowali 1Agax4
  • No własnie tez nie bardzo wiem jak to zinterpretowac @Gosia5 .W 4 kl były juz przedmioty dochodzace a teraz nauczyciel nauczania wczesnoszkolnego bedzie miał mozliwosc wprowadzenia ich (w co watpie ) czy kolejny rok to podsumowanie poprzednich 3 ?czy ktos ma jakies informacje?Nasz syn jest w 3 kl i wychowawczyni na rozpoczeciu powiedziała ze nie bedzie w tym roku goniła z materiałem jak w zeszłym roku (msc przed zakonczeniem zabrakło im juz cwiczen i ksiazek do przerabiania i improwizowała chyba bo przez dwa lata nie zrobili tylu prac plastycznych co przez ten miesiac )bo dzieci beda sie przygotowywały do Komunii Swiętej ,a za rok to zobaczymy jak bedzie,czyli tu tez nie było jasnej odpowiedzi .
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.