@wiesia, ja robiłam kiedyś beze na ksylitolu z dodatkiem mielonych migdałów. Przepisu nie pomne ale dobre było i dawało ten efekt "laaal, naprawdę słodkie". Tylko drogo wychodzi i jak się poje zanadto to może przeczyscic
Ja sobie życie umilam sernikiem na zimno bez cukru lub czekoladą bez cukru (a'la blok czekoladowy). Jedynym slodziwem jest garść rodzynek wiec posmakuje jedynie tym co nie stosowali żadnych innych cukrów bo mało słodkie jest
@Aniuszka, oto rozpiska od lekarza. Jak wpiszesz w net 'dieta przeciwgrzybiczna' to znajdziesz nawet bardziej restrykcyjne. Bez orzechów, bez nabiału i rozłączne (podobno jak się miesza różne kategorie typu: białka i węglowodany, to dłużej się wszystko trawi i sprzyja rozrostowi grzyba).
Pewnie wszystko indywidualna sprawa. Czytałam wyznania ludzi, którzy pozwalali sobie czasem na kostkę gorzkiej czekolady i im uchodziło. Ja np. czasem zjem kalafiora w bułce tartej lub kotleta.
No ale ciacha... to na samej mące, to już trzeba miarkować.
Wg tej rozpiski to nawet rodzynek bez cukru nie można...
Aha, ja też biorę trochę suplementów i jem jogurty z kulturami bakterii (roślinne... ).
@Berenika Twój punkt widzenia rozumiem. Ale chce żyć i cieszyć się zyciem. Do połowy pazdziernika jadłam wieczorami 0 4kg czekolady i ciastek. Żeby wyzdrowieć, moc chodzić na basen 3-4× w tyg.... po prostu muszę się stosować. Jutro po raz pierwszy poslodze tym ksylitolem Dynia nabyta na przepis @pustynny_wiatr , składniki na ciastka od @Elunia też. Świętowanie będzie!
Wiesia, dzięki, mocna dieta, nie ma co. Ale takie mleko kokosowe z puszki, to też jak dla mnie jest żywność przetworzona. I jeszcze każda puszka jest bisfenolem wyściełana podobno. Moja mama jest na jeszcze bardziej restrykcyjnej diecie z powodów onkologicznych. Żadnego mięsa (poza wątróbką cielęcą raz na jakis czas, mięso zakwasza, a i sposob produkci pozostawia wiele do życzenia), z nabiału tylko mleko zsiadle z mleka prosto od krowy, koniecznie nieprzegotowanego (reszta jest uznawana za przetworzoną, w tym nabiał kozi i owczy). Ze słodkości tylko stewia i ksylitol. Ja swego czasu bardzo sobie ceniłam cukier kokosowy, ale podobno nie ma się czym zachwycać.
To nie ciasto, tylko trufle, ale bezcukrowe i przepyszne, może ktoś skorzysta:
Składniki na 20 trufelków:
pół szklanki śliwek kaliforniskich (bez pestek)
pół szklanki daktyli (bez pestek)
1 szklanka orzechów pekan
pół szklanki kakao (można dodać nieznacznie mniej)
3 - 4 łyżki syropu klonowego lub golden syrupu lub miodu
Do obtoczenia:
roztopiona czekolada, kakao lub cukier puder
Wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować, do rozdrobnienia i połączenia się składników. Z masy uformować kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego, schłodzić. Obtoczyć w kakao.
Robiłam podobne trufle, bardzo fajne. Miodu dałam symbolicznie (max 2 łyżki na porcje dwukrotnie większą) i mieszankę różnych orzechów i migdałów a nie pekany.
Obtoczone w cukrze pudrze czy czekoladzie to już nie bezcukrowe. Ja obtaczałam w kilku wersjach, moim zdaniem najlepsze w sezamie.
Komentarz
Jedynym slodziwem jest garść rodzynek wiec posmakuje jedynie tym co nie stosowali żadnych innych cukrów bo mało słodkie jest
Szacunek dla tych, którzy są w stanie to unieść.
Dynia nabyta na przepis @pustynny_wiatr , składniki na ciastka od @Elunia też. Świętowanie będzie!
Składniki na 20 trufelków:
Do obtoczenia:
Wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować, do rozdrobnienia i połączenia się składników. Z masy uformować kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego, schłodzić. Obtoczyć w kakao.
https://www.mojewypieki.com/przepis/trufelki-ze-sliwkami-i-daktylami
Robiłam podobne trufle, bardzo fajne. Miodu dałam symbolicznie (max 2 łyżki na porcje dwukrotnie większą) i mieszankę różnych orzechów i migdałów a nie pekany.
Obtoczone w cukrze pudrze czy czekoladzie to już nie bezcukrowe. Ja obtaczałam w kilku wersjach, moim zdaniem najlepsze w sezamie.