Z asortymentu futrzarskiego tylko tego tchórza jednego mam. Ładniutki jest. Serio! Jakby kto miał pomysł na wykorzystanie, to wcale nie gorszy od lisa. Tylko malutki. Jak to tchórz.
@hipolit, jak tam klapki tchórzowe? Szyk i styl, najmodniejsze w nadchodzącym sezonie a jak się w takich tchórzoklapkach szybko zmyka! No i trzy stówki w kieszeni...
Moja siostra preferuje futra z zary, nie wiem gdzie te zary żyją i czym się odżywiają ale wiem że takowe istnieją, a skąd oto historia.
Pojechałam kiedyś po siostrę na imprezę, ona w stanie po lekkim spożyciu koledzy również, jak przyjechałam impreza przeniosła się przed moje auto. Stoimy, przed tym autem, zima mróz. Kolega do siostry mówi. - O Kamila ale się wystroiłaś, z czego to futro? - To futerko z Zary.
Z zary.... Moja kolezanka zakupiła sobie pirkna spódnice tamze. Ubrala sie w nia i poszła nauczelnie. Korzystają z toalaty, cala kiecka zawinęła jej śpię pod rajstopy odslaniajac cale pośladki. Marta dumna z nowego nabytku poszła do kantyny (pełnej ludzi) i soe przechadza przeciagle przed wszystkimi, herbatę slodzi długo.... Nagle podchodzi do niej dziewczyna i na ucho szepce "spódnica..." A marta "fajna nie? Z Zary.."
Z asortymentu futrzarskiego tylko tego tchórza jednego mam. Ładniutki jest. Serio! Jakby kto miał pomysł na wykorzystanie, to wcale nie gorszy od lisa. Tylko malutki. Jak to tchórz.
a jakby go tak przybić gwoździem do ściany w najbardziej widocznym miejscu w domu z karteczką "Tak kończą Ci co nie słuchają matki!" ?
jestem zdesperowana na najstarszego .................
ale już chyba skórka oddana ..... szkodo bo to dobry pomysł
Dziś coś dla miłośników JP II: - Jan Paweł II Pielgrzymki do ojczyzny 1979-1999 Wyd. Znak, 1999 - Pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny, wyd. Pax, 1980 Będzie jeszcze sporo książek o zbliżonej tematyce, więc kto lubi, niech się szykuje
Waran na dziś jest trochę typu "kot w worku", ale może ktoś się na kota połakomi... Kotem jest pęk szaliko-apaszko-chustko czegoś w ten deseń. Damskie i kolorowe. Nie chce mi się ich szczegółowo opisywać, bo liczę na to, że znajdzie się amator takich atrakcji i zgarnie wszystko hurtem. To jak?
Komentarz
No weźcie dziewczyny, smutno temu tchórzu...
a lisek przy kapturze to już rewelacja :P
Nie znata się
Moja siostra preferuje futra z zary, nie wiem gdzie te zary żyją i czym się odżywiają ale wiem że takowe istnieją, a skąd oto historia.
Pojechałam kiedyś po siostrę na imprezę, ona w stanie po lekkim spożyciu koledzy również, jak przyjechałam impreza przeniosła się przed moje auto.
Stoimy, przed tym autem, zima mróz.
Kolega do siostry mówi.
- O Kamila ale się wystroiłaś, z czego to futro?
- To futerko z Zary.
Także ja przygarne jakieś Zary.
a jakby go tak przybić gwoździem do ściany w najbardziej widocznym miejscu w domu z karteczką "Tak kończą Ci co nie słuchają matki!" ?
jestem zdesperowana na najstarszego .................
ale już chyba skórka oddana ..... szkodo bo to dobry pomysł
- Jan Paweł II Pielgrzymki do ojczyzny 1979-1999 Wyd. Znak, 1999
- Pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny, wyd. Pax, 1980
Będzie jeszcze sporo książek o zbliżonej tematyce, więc kto lubi, niech się szykuje
Kto ma chęć? Zabytek z 1980 r.
Ja bym raczej napisała:
"Memento mori. Nie warto być tchórzem."
Kotem jest pęk szaliko-apaszko-chustko czegoś w ten deseń. Damskie i kolorowe. Nie chce mi się ich szczegółowo opisywać, bo liczę na to, że znajdzie się amator takich atrakcji i zgarnie wszystko hurtem. To jak?