Jakbym miała pieniądze na dom z basenem i możliwości jego utrzymania, to bym i tak kupiła Tesle X. A za reszte jeździła co jakis czas w ciepłe kraje. Kto by tych dzieci pilnował? To jest problem moim zdaniem i pieniądze go nie rozwiążą.
@Elunia- zgadzam się w zupełności. Ja uwielbiam obserwować życie.Nigdy mi się nie nudzi jeśli muszę gdzieś czekać itd. Bo przecież zawsze tyle wokół się dzieje. Ale z takim internetowym wkraczaniem w życie innych ludzi czuję się tak se. Mam uczucie, ze przekraczam jakąś granicę, którą oni sami powinni wtyczyć i strzec.
A basenu to bym w domu nie chciała za dopłatą nawet.Po prostu stresowałaby mnie ta otwarta, niegłęboka, ale wystarczająca do utopienia się woda. Lubię też sezonowość.
A ja basen w domu bym chciała mieć. Choc z drugiej strony - bilet na taki zwykły basen sportowy to raptem 10-15 zł za godzinę - ile by trzeba było chodzić, zeby koszt sie zwrócił. Ale za to własny basen nie wymaga dodatkowego czasu na dojazdy, przebieranie się itp. co dla mnei jest problemem. Myślę, że JA bym z własnego basenu korzystała dość intensywnie, dzieci myślę że też.
basen w domu to kupa kasy wydanej na utrzymanie i kupa roboty przy nim - chyba że wynajmie się kogoś kto systematycznie będzie przyjeżdżał i zajmował się tym basenem. nie lubię basenów zamkniętych, wolałabym mieć basen zbudowany na zewnątrz na działce jesli już.
Skrzynka martini, paczka znajomych, dobra muzyka i impreza na basenie gotowa odpada dopasowanie krawata pod sukienkę, sukienki do fryzury po imprezie kieliszek martini, relax w fotelu o można nowy tydzień zaczynać
Ale co tak naprawde jest jeśli chodzi o koszt utrzymania? Podgrzanie wody + przepuszczenie przez filtry? Taki basen musi mieć już automatykę do czyszczenia, wewnetrzny, wiec nie brudzi sie tak jak zewnętrzny, woda przeciez w nim cyrkuluje, tylko od czasu do czasu trzeba dolac tej, która odparuje. Basen ktory kiedyś robiliśmy dla klienta - sama niecka + automatyka kilka lat temu to było trochę ponad 30 tys + osuszacze, chyba dwa po 4 tys , ale w końcu i tak trzeba było dorobić cała wentylacje mechaniczną, a to juz był dwa razy większy koszt. No i oczywiście sam budynek w którym to stoi. E. My mamy zwykły basen ogrodowy - z tych większych - czyli śr. ok 5 m, przez pewien czas stał w takim przeszklonym pomieszczeniu u nas przy domu i wtedy własciwie sie nie brudził. A na zewnątrz od razu zaczyna kwitnać, śmieci z drzew wpadaja itp.
Dziewcyzny, ale piszemy o osobach które stac na basen, czyli i na jego utrzymanie i osobę która potem jakoś to ogarnie. Ale są mechanizmy czyszczące, nie trzeba co dziennego zajmowania się tym. Ja pisze akurat o doświadczeniach osób, które mają go w przeszkolnym budynku, będącym częścią domu z widokiem na las. Dzieciaki często korzystają, znajome dzieci też. Często po przyjściu ze szkoły to fajny reset dla całej rodziny. Ale nie będe nikogo do tego przekonywać. Dla mnie też nierealna perspektywa finansowo logistyczna.
Latanie co jakiś czas nad ciepłe morze jak ma się kasę, to ok, ale jednak zazwyczaj trzeba pracować, uczyć się, więc co dzienność osób zamożnych nie jest taka, ze od rana do nocy zabawa i zero zobowiązań, no chyba że jest się rentierem.
jak już oglądać cudze pielesze to mogą być filmiki tematyczne wtedy tak mimochodem widzi się to i owo i to wystarcza jak niedawno byłam nowicjuszką w robieniu smoothie to oglądałam anglojęzyczne filmiki jak przygotować składniki na każdy dzień (czytaj: ustrzec od przedwczesnego pożarcia przez rodzinę) i to było takie apetyczne i inspirujące
a p.Michalak wydaje mi się sympatyczny, ale jestem spoza kręgu jego odbiorców
@Elunia- oglądałam te filmiki we wrześniu, chyba z binga na grafikę wchodziłam, potem na filmiki, ale niekoniecznie był to youtube itd. Może uda się znaleźć podobne A do kuchennego dawno nie zaglądałam ...
Ja to widzę podobnie, jak córka Małgorzaty, sposób na zarobek. Tym więcej kasy im więcej odsłon, a tym więcej odsłon im więcej kontrowersji. Łatwiej ludzi czymś wkurzyć niż czymś zachwycić. @gozdkowa ma fajnego vloga, parę razy się tu ogłaszała, ale że nie bardzo jest się u Niej do czego przyczepić, to nikt nie komentuje i wątek zdycha
Bo widzisz, to jest forum dyskusyjne, gdzie ludzie się dzielą ciekawymi treściami. Pytanie "dlaczego wrzuciłeś" świadczy o niezrozumieniu tej fundamentalnej zasady. Ty też możesz wrzucić coś według swojego wyboru i polubię to albo nie, na pewno jednak nie będę miał o to pretensji.
Hmm, ciekawa wymiana zdań z Adminem o zasady panujące na forum
Forum powstało po to, aby ludzie mieli swobodę wypowiedzi. Nie po to, aby ktoś za nimi łaził i narzekał, że wpis nie ma właściwej formy, streszczenia i szlaczka pod spodem. Jeżeli komuś taka wolność się nie podoba, to niech założy własne forum. Na Facebooku można to zrobić dwoma kliknięciami.
@MagdaD, i napisać o tym na Forum dyskusyjnym, czyż nie? Nie do końca zaś rozumiem argument, że nie wolno zadzierać z Adminem. Pewnie, On jest tu gospodarzem, ale to jest (prawie) otwarte forum "dyskusyjne" ;-). Trzeba się więc po prostu liczyć z tym, że komuś coś się nie będzie podobać/będzie mieć odmienne zdanie. Czemu mam o tym milczeć, to nie rozumiem. Gołe linki nie są raczej nigdzie mile widziane. na ilu formach pisałam, wszędzie proszono, by okrasić jednak jakimkolwiek komentarzem z prostej przyczyny - nie nabijania klikalności tam, gdzie tego nie chcemy z jakichkolwiek powodów.
Komentarz
Kto by tych dzieci pilnował? To jest problem moim zdaniem i pieniądze go nie rozwiążą.
Nawet bezdomny może sie pomasowac
A basenu to bym w domu nie chciała za dopłatą nawet.Po prostu stresowałaby mnie ta otwarta, niegłęboka, ale wystarczająca do utopienia się woda.
Lubię też sezonowość.
nie lubię basenów zamkniętych, wolałabym mieć basen zbudowany na zewnątrz na działce jesli już.
odpada dopasowanie krawata pod sukienkę, sukienki do fryzury
po imprezie kieliszek martini, relax w fotelu o można nowy tydzień zaczynać
E. My mamy zwykły basen ogrodowy - z tych większych - czyli śr. ok 5 m, przez pewien czas stał w takim przeszklonym pomieszczeniu u nas przy domu i wtedy własciwie sie nie brudził. A na zewnątrz od razu zaczyna kwitnać, śmieci z drzew wpadaja itp.
Latanie co jakiś czas nad ciepłe morze jak ma się kasę, to ok, ale jednak zazwyczaj trzeba pracować, uczyć się, więc co dzienność osób zamożnych nie jest taka, ze od rana do nocy zabawa i zero zobowiązań, no chyba że jest się rentierem.
wtedy tak mimochodem widzi się to i owo i to wystarcza
jak niedawno byłam nowicjuszką w robieniu smoothie to oglądałam anglojęzyczne filmiki jak przygotować składniki na każdy dzień (czytaj: ustrzec od przedwczesnego pożarcia przez rodzinę)
i to było takie apetyczne i inspirujące
a p.Michalak wydaje mi się sympatyczny, ale jestem spoza kręgu jego odbiorców
Może uda się znaleźć podobne
A do kuchennego dawno nie zaglądałam ...
Na kawie mozna zaoszczedzic
@gozdkowa ma fajnego vloga, parę razy się tu ogłaszała, ale że nie bardzo jest się u Niej do czego przyczepić, to nikt nie komentuje i wątek zdycha
dziękuję jeszcze raz bo bardzo ciekawe to co napisałaś
o śp Mężu też
Filmik zaczęłam, ale znudził mnie niemożebnie.
k.
Nie do końca zaś rozumiem argument, że nie wolno zadzierać z Adminem. Pewnie, On jest tu gospodarzem, ale to jest (prawie) otwarte forum "dyskusyjne" ;-). Trzeba się więc po prostu liczyć z tym, że komuś coś się nie będzie podobać/będzie mieć odmienne zdanie. Czemu mam o tym milczeć, to nie rozumiem. Gołe linki nie są raczej nigdzie mile widziane. na ilu formach pisałam, wszędzie proszono, by okrasić jednak jakimkolwiek komentarzem z prostej przyczyny - nie nabijania klikalności tam, gdzie tego nie chcemy z jakichkolwiek powodów.