a ja rozmyślam sobie o ludziach, którzy tę budowlę stawiali jaka pokora, staranie, ile wyrzeczeń... dzielą nas setki lat, ale cóż to.... daj Boże żebyśmy brali z nich przykład...
bardzo porusza mnie to, że ( z ich perspektywy) budowie nie było końca pokolenia przemijały, a oni dążyli do celu nie widzieli zwieńczenia dzieła (większość) a dziś szybko chcemy mieć efekt
Iglica która się zawaliła została dobudowana 200 lat temu - zniszczone witraże także pochodzą w większości z XIX wieku
Oprócz konstrukcji dachu wydaje się że większość oryginalnych rzeczy ocalała, łącznie z samą kamienną istotą konstrukcji. To też jakoś symboliczne - są sprawy których się ogień piekielny nie ima.
Jesli nie bylo pieniedzy na renowacje to nie wiem czy teraz bedzie na odbudowe (bez porownania wiecej pewnie).
Straszny zal
François-Henri Pinault zaoferował 100 milionów € na odbudowę
Katedry czy Centrum Kultury?
Tego nie wiem, radio zet podało tylko:
François-Henri Pinault, francuski miliarder i właściciel m.in. marki Gucci, zaoferował 100 milionów euro na odbudowę Katedry Notre-Dame w Paryżu. Wielką zbiórkę na odrestaurowanie symbolu francuskiej stolicy zapowiedział prezydent Emmanuel Macron.
Historia ta w Paryzu trwa XV wiek już sięga dna Jest miłość i namiętność tam I zimny mur jest Notre Dame A my artyści Bożych scen Od zwykłych słów, niezwykłych rzeźb Historii tej przedziwny wzór Kładziemy wam do stóp
Już nadszedł czas podniebnych katedr, ale Choć kończy się wiek Człowiek znów nie sięgnie gwiazd Zapisze tylko swą historię, w chwale Tam, gdzie wznosi się świat z kamienia i ze szkła
Tak z dnia, na dzień, za metrem, metr Powoli rósł na bruku cień Dziesiątki wież ku niebu hen Wprost z naszych rąk podniosło się A trubadurzy widząc, że Do nieba już tak blisko jest Śpiewali nam nadziei pieśń, Że swiat odrodzi się
Już nadszedł czas podniebnych katedr, ale Choć kończy się wiek Człowiek znów nie sięgnie gwiazd Zapisze tylko swą historię, w chwale Tam, gdzie wznosi się świat z kamienia i ze szkła
Wierzymy w świat podniebnych katedr, ale Dziś przy bramach miast Barbarzyńcy kłębią się Choć wiek XX minie w pełnej chwale Będą dalej stać By im ktoś pozwolił wejść
a mnie irytują te deklaracje o szybkiej odbudowie tego się nie da odbudować, odzyskać to wiara budowała te mury, żywa wiara straciliśmy, zmarnowaliśmy to co przeszłe pokolenia nam przekazały jesteśmy pyszni bo wydaje nam się, że dzisiejsza "technika" pozwoli nam postawić znowu, ale to będzie tylko imitacja...
Niekoniecznie, przecież katedry płonęły, niszczaly i potem byly odbudowywane, remontowane. Nie nazwałbym tego imitacją. Sporo z katedry ND jednak zostało. Zresztą to, co spłonęło też nie było w całości sredniowieczne, czy oryginalne. Co to właściwie znaczy oryginalne w przypadku budowli tak starej? Gorzej, jak będą tam chcieli zrobić jakieś multikulti centrum czy inną świątynię rozumu
"W ubiegłym tygodniu rzeźby zdobiące dach paryskiej katedry Notre-Dame
zostały zdjęte w celu przeprowadzenia pierwszej od ponad 100 lat
renowacji. To pierwsza część remontu średniowiecznej świątyni.
Przy pomocy żurawia, z dachu katedry Notre-Dame zdjęto miedziane posągi
przedstawiające 12 apostołów. Rzeźby zostaną odrestaurowane w
południowo-zachodniej Francji. Po zakończeniu prac miały wrócić na
wysokość 96 metrów.
Odnowienie samej iglicy miało kosztować sześć milionów euro, a według
niektórych szacunków, koszt odnowienia całej katedry miał pochłonąć
nawet 150 milionów euro"
@Rogalikowa chodzi mi o to, że odbudowa prawdopodobnie będzie po to, aby nie było pustki po "symbolu Francji" bo wiele osób "nie wyobraża" sobie Paryża bez katedry
Obawiam się, że tak jest. Motywacje "dawnych", budowniczych były jednak inne. Pewnie podobne deklaracje by padaly, gdyby runęła np. Wieża Eiffla. Ale może w duszach co poniektórych Francuzów coś się ruszyło, a przynajmniej w nich mozgownicach. I może radość muzułmanów da im do myślenia.
Znajomy dzisiaj wrzucił na FB zdjęcie z drona, starówka mojego miasta. Spokojne kamieniczki i kościoły w porannym słońcu. Dla mnie w tej sytuacji bardzo wymowne.
Ciekawy tweet Wojciecha Ziółka SJ po tym jak wylała się fala fejtu na Francuzów, Francję:
"Czyż myślicie, że ci Galowie byli większymi grzesznikami niż inni
mieszkańcy Europy, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz
jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie".
Przerazajace ile radosnych buziek wstawialy na fb osoby pochodzenia arabskiego..... Jakos nie wyobrazam sobie radosci w takiej chwili. Nawet gdyby plonal najwiekszy zabytek muzułmański...
więc czemu mają służyć takie uogólnienia, że muzułmanie cieszą się ze spalenia katedry- przekonywaniu, że dotyczy to całej ich społeczności? dla kontrastu poniższa informacja:
Tak serio. Wybacz, ale nie bardzo znam się na polskich odpowiednikach francuskich imion. Fakt że tutejsze matki polki mają Denisów a nie Dionizych (czy jakoś tam się pisze i mówi)
Ja bardzo lubię i sledzę imama Tawhidi (ten co Polskę niedawno odwiedzał). Napisał:
"I haven’t said much about #NotreDameDeParis yet. I know. I’m waiting for the facts to come out. So far, I’m not buying the “accident” story because I am taking into serious consideration the events and dates surrounding the fire. I will do the right thing and wait. Thank you.
Komentarz
jaka pokora, staranie, ile wyrzeczeń...
dzielą nas setki lat, ale cóż to....
daj Boże żebyśmy brali z nich przykład...
bardzo porusza mnie to, że ( z ich perspektywy) budowie nie było końca
pokolenia przemijały, a oni dążyli do celu
nie widzieli zwieńczenia dzieła (większość)
a dziś szybko chcemy mieć efekt
Oprócz konstrukcji dachu wydaje się że większość oryginalnych rzeczy ocalała, łącznie z samą kamienną istotą konstrukcji. To też jakoś symboliczne - są sprawy których się ogień piekielny nie ima.
XV wiek już sięga dna
Jest miłość i namiętność tam
I zimny mur jest Notre Dame
A my artyści Bożych scen
Od zwykłych słów, niezwykłych rzeźb
Historii tej przedziwny wzór
Kładziemy wam do stóp
Już nadszedł czas podniebnych katedr, ale
Choć kończy się wiek
Człowiek znów nie sięgnie gwiazd
Zapisze tylko swą historię, w chwale
Tam, gdzie wznosi się świat z kamienia i ze szkła
Tak z dnia, na dzień, za metrem, metr
Powoli rósł na bruku cień
Dziesiątki wież ku niebu hen
Wprost z naszych rąk podniosło się
A trubadurzy widząc, że
Do nieba już tak blisko jest
Śpiewali nam nadziei pieśń,
Że swiat odrodzi się
Już nadszedł czas podniebnych katedr, ale
Choć kończy się wiek
Człowiek znów nie sięgnie gwiazd
Zapisze tylko swą historię, w chwale
Tam, gdzie wznosi się świat z kamienia i ze szkła
Wierzymy w świat podniebnych katedr, ale
Dziś przy bramach miast
Barbarzyńcy kłębią się
Choć wiek XX minie w pełnej chwale
Będą dalej stać
By im ktoś pozwolił wejść
tego się nie da odbudować, odzyskać
to wiara budowała te mury, żywa wiara
straciliśmy, zmarnowaliśmy to co przeszłe pokolenia nam przekazały
jesteśmy pyszni bo wydaje nam się, że dzisiejsza "technika" pozwoli nam postawić znowu, ale to będzie tylko imitacja...
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/swiat/news-pozar-katedry-notre-dame-w-paryzu-na-zywo,nId,2939308#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
chodzi mi o to, że odbudowa prawdopodobnie będzie po to, aby nie było pustki po "symbolu Francji"
bo wiele osób "nie wyobraża" sobie Paryża bez katedry
wzruszające są zdjęcia Paryżan
a politycy mają okazję do lansiku
Dla mnie w tej sytuacji bardzo wymowne.
---
Serio? DIONIZEGO!
https://misyjne.pl/notre-dame-ostatnia-modlitwa-w-katedrze-prorocze-nieszpory/
https://www.tvn24.pl/pomorze,42/gdansk-miastem-bez-islamu-pod-lupa-prokuratury,375353.html
więc czemu mają służyć takie uogólnienia, że muzułmanie cieszą się ze spalenia katedry- przekonywaniu, że dotyczy to całej ich społeczności?
dla kontrastu poniższa informacja:
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,38008,muzulmanie-zbieraja-pieniadze-na-odbudowe-notre-dame.html
(i nie jest to nawet info z GW)
"I haven’t said much about #NotreDameDeParis yet. I know. I’m waiting for the facts to come out. So far, I’m not buying the “accident” story because I am taking into serious consideration the events and dates surrounding the fire. I will do the right thing and wait. Thank you.