Ktoś się wybiera na film?
"Wiedzieliśmy, że musimy najszerszym łukiem omijać cały system stworzony
przez Hollywood. Od finansowania, przez casting, po dystrybucję. A na
koniec… filmowaliśmy potajemnie, tysiąc pięćset mil od Los Angeles, w
miasteczku w stanie Oklahoma, używając wymyślonej dla filmu nazwy, żeby
nikt się nie dowiedział, że kręcimy film właśnie o Abby – opowiada Chuck
Konzelman, twórca filmu „Nieplanowane” w wywiadzie udzielonym „Teologii
Politycznej Co Tydzień”.
Komentarz