Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Maski bez Klarci

1252628303172

Komentarz

  • PawelK powiedział(a):
    Europa wróciła do granic jak za komuny.
    W USA żadnych obostrzeń w tym temacie, sporo stanów jak Szwecja, a przepływ ludzi też z definicji znacznie większy.
    Czy Europa jako całość w jakikolwiek sposób ma lepsze wskaźniki niż USA?

    Porównanie między stanami wyrzuciłem wyżej.
    Kto jeszcze może wierzyć w sens lockdownów...

    Policzyłem.
    Jest przewaga na korzyść Europy, w Europie 1300/mln, w USA 1600/mln.
    Pytanie czy wystarczająco wyraźna, by tłumaczyć lockdown i czy nie wpływają tutaj jakieś niuanse sposobu raportowania.

    Chyba jednak większy sens ma porównanie rzeczy bardziej porównywalnych, czyli chociażby tych dwóch stanów.

  • @Aga85 - nie bardzo rozumiem, co tu się zmieniło na lepsze względem stanu sprzed lockdownu, gdy można było chorego odwiedzać w szpitalu codziennie?
    Podziękowali 2OlaN. blaekie
  • PawelK powiedział(a):
    PawelK powiedział(a):
    Europa wróciła do granic jak za komuny.
    W USA żadnych obostrzeń w tym temacie, sporo stanów jak Szwecja, a przepływ ludzi też z definicji znacznie większy.
    Czy Europa jako całość w jakikolwiek sposób ma lepsze wskaźniki niż USA?

    Porównanie między stanami wyrzuciłem wyżej.
    Kto jeszcze może wierzyć w sens lockdownów...

    Policzyłem.
    Jest przewaga na korzyść Europy, w Europie 1300/mln, w USA 1600/mln.
    Pytanie czy wystarczająco wyraźna, by tłumaczyć lockdown i czy nie wpływają tutaj jakieś niuanse sposobu raportowania.

    Chyba jednak większy sens ma porównanie rzeczy bardziej porównywalnych, czyli chociażby tych dwóch stanów.

    A uwzględniasz stan zdrowia większości Amerykanów?

  • Katarzyna powiedział(a):
    Na jakiej podstawie takie wnioski, ze z letniego poluzowania? Już od marca dostęp do lekarzy POZ i specjalistów na NFZ był mocno utrudniony. Co to ma wspólnego z letnim poluzowaniem?
    dokładnie to samo, co wybuch epidemii w Czechach (tyle że ta nie doszło, prawdopodobnie, do załamania służby zdrowia)
  • @Pioszo54 - a możesz jaśniej? Tak łopatologicznie, konkretami.
  • mysikrolica powiedział(a):
    Czy może się orientujecie: czy w tej chwili dyrektor może zdecydować ze np 8 klasa wraca do szkoły? Nie wierzę w sukces, ale będziemy pisać do dyrekcji o powrót do szkoły 8 klasy (całe 16 osób). Kadra w większości zaszczepiona więc chyba nie powinni się bać? 
    Z tego, co się orientuję, minister jakiś czas temu znacznie ograniczył taką możliwość, żeby uniknąć nadużyć (argumentował, że to tylko dla uczniów, którzy nie mają warunków do zdalnej). Konsultacje mogą być w grupach do 5. osób.  Ja postuluję chociaż zorganizowanie zblokowanych zajęć z przedmiotów egzaminacyjnych, ale słyszę, że to wymaga zmiany planu itp. Tak od stycznia słyszę ...
  • edytowano marzec 2021
    w sytuacji pandemii, w której jesteśmy obecnie, był kompletny zakaz odwiedzania chorych na covid. Ludzie starsi, umierali w samotności. Teraz jest możliwość zobaczyć najbliższych, pożegnać się. 
    Sytuacja przed pandemią, to jednak zupełnie inna rzeczywistość. W końcu, nawet przy dużej ilości przypadków grypy, były zakazy odwiedzin, więc sytuacji nie można porównać.

  • edytowano marzec 2021
    matuleczka powiedział(a):
    Katarzyna powiedział(a):
    Głupoty? W rozmowie ta córka nie wyglądała na głupią. Raczej na bardzo zalęknioną. Była przekonana, że szpital to wyrok śmierci dla jej matki.

    Jak mój tata po wypadku trafił do szpitala, potem na oddziale obok wykryli koronę, to też jedyne co miałam w głowie, to że złapie i już nie wyjdzie. Do tego sprzeczne informacje o jego stanie zdrowia, nienajlepsza opinia o danym szpitalu, brak możliwości wejścia do chorego. Horror. Jedyne co chciałam, to by jak najszybciej go wypuścili. 


    Zawsze jest wybór. Jak ma pomysł jak mamie pomoc w domu to niech pomaga. Drugą drogą jest szpital. Może oczywiście w tym wszystkim się lękać zamiast podjąć racjonalną decyzję. Niestety mamy wolną wolę i musimy decydować i wybierać mniejsze zło. Nie będzie można zwalić winy na media że powodują lęk.



    Poza tematem mój Tata prawie 80 lat, Parkinson, zaszczepiony pierwszą dawką, brak NOP oprócz bólu ręki po dotknięciu. Ciocia młodsza, dużo chorób różnych od młodości, po szczepieniu czuła się masakrycznie, również żyje.
  • Jak nie wynika  z lockdownu?  
    Mama jest po zawale ma miażdżyca  astmę  od roku na tylko tele poradę  przy astmie u kardiologa ciągle przekladana  tele porada , od miażdżyca lekarstw   nie ma nikt nie chce wypisać  bez  badań bo może  nie przeżyć  takiego leczenia 
    Sąsiad zmarł  miał udar niestety  u nas są szpitale tylko covidowskie nie mieli gdzie  to leczyć
    Znajomej  córka  po udarze przyjęli  do szpitala tylko co z tego jak nie ma odwiedzin nie było komu pieluch zmienić  nakarmić  podać  leków  -bo oprócz  udaru była chora,  tak miała lekarstwa lekarz pielęgniarki wiedziały  ba nawet u siebie mialy  oddały całe nietknięte opakowania 
    Nie ma dostępu  do lekarzy, nie ma opieki w szpitalach , ludzie  się boją  to jest przyczyną  wysokiej śmiertelności, 
    Gdyby  nie nagonka medialna i nie straszenie,  a także gdyby było LECZENIE i dostęp do lekarzy szpitali , możliwość  odwiedzin   mniej by było osób które umra 
    Podziękowali 1Agmar
  • Katarzyna powiedział(a):
    @Pioszo54 - a możesz jaśniej? Tak łopatologicznie, konkretami.
    no więc tak

    1. w całej EU doszło latem do poluzowania lockdownu (np. świadectwo Tomasza ze Szwajcarii i doniesienia prasowe, w Czechach w lipcu ogłoszono koniec epidemii)

    2. późną jesienią mamy następną falę epidemii, co ładnie koreluje z letnim poluzowaniem

    3. w Polsce, w przeciwieństwie do większości krajów, mamy nadmiar zgonów nad zgonami z powodu covida, gdzie indziej (z nielicznymi wyjątkami) nie obserwowany, więc ewidentna zapaść służby zdrowia
  • Co ma do zapaści teraz to co było 7 miesięcy temu ? Zwłaszcza  że to choroba wirusowa która ponoć jak się przechiruje to się nie zarazi  drugi raz  , a od października  wszyscy znów w domach,  w pociągach od roku połowa pasażerów może być  w kościele kilka osób,  w sklepach  też po kilka osób, szkoły zamknięte,  urzędy też, w wakacje nie  wszyscy  wyjeżdżali  ,przyjmowali gości  
  • edytowano marzec 2021
    @Pioszo54
    1. I co z tego poluzowania wynika? Latem było niewiele zachorowań. Jak w każdym roku w sezonie letnim.
    2. koreluje z sezonowością infekcji wirusowych. Co ma poluzowanie w lipcu do infekcji w październiku i lustopadzie?
    3. Zgoda. Zapaść pięknie usankcjonowana i pogłębiona lockdownem. Choć - nie przeczę - grunt był od dawna świetnie przygotowany.
  • Poluzowanie było od czerwca do października, walnęło w listopadzie.
    Poluzowania nie było od listopada do lutego, walnęło w marcu.
    Czego @Katarzyna nie rozumiesz? :)

  • edytowano marzec 2021
    Katarzyna powiedział(a):
    @Pioszo54
    1. I co z tego poluzowania wynika? Latem było niewiele zachorowań. Jak w każdym roku w sezonie letnim.
    2. koreluje z sezonowością infekcji wirusowych. Co ma poluzowanie w lipcu do infekcji w październiku i lustopadzie?
    3. Zgoda. Zapaść pięknie usankcjonowana i pogłębiona lickdownem. Choć - nie przeczę - grunt był od dawna świetnie przygotowany.
    jak widać gołym okiem, przeprowadzasz nieuprawnioną ekstrapolację z czasów przedcovidowych,
    nie bierzesz pod uwagę prawdopodobnej dużo większej zaraźliwości covida
  • PawelK powiedział(a):
    Poluzowanie było od czerwca do października, walnęło w listopadzie.
    Poluzowania nie było od listopada do lutego, walnęło w marcu.
    Czego @Katarzyna nie rozumiesz? :)

    Oj, bo ja prosta kobieta ze wsi. No, nie rozumiem.
    Podziękowali 1Aneta
  • edytowano marzec 2021

    Pioszo54 powiedział(a):
    Katarzyna powiedział(a):
    @Pioszo54
    1. I co z tego poluzowania wynika? Latem było niewiele zachorowań. Jak w każdym roku w sezonie letnim.
    2. koreluje z sezonowością infekcji wirusowych. Co ma poluzowanie w lipcu do infekcji w październiku i lustopadzie?
    3. Zgoda. Zapaść pięknie usankcjonowana i pogłębiona lickdownem. Choć - nie przeczę - grunt był od dawna świetnie przygotowany.
    jak widać gołym okiem, przeprowadzasz nieuprawnioną ekstrapolację z czasów przedcovidowych,
    nie bierzesz pod uwagę prawdopodobnej dużo większej zaraźliwości covida
    A napiszesz, co konkretnie mi zarzucasz? Bo ja kiepska jestem w celowaniu w to, co ktoś miał na myśli.
    ok, dopisałeś. Dzięki!
  • matuleczka powiedział(a):
    mysikrolica powiedział(a):
    Czy może się orientujecie: czy w tej chwili dyrektor może zdecydować ze np 8 klasa wraca do szkoły? Nie wierzę w sukces, ale będziemy pisać do dyrekcji o powrót do szkoły 8 klasy (całe 16 osób). Kadra w większości zaszczepiona więc chyba nie powinni się bać? 

    Nie tylko 8 klasy mogą wrócić do szkoły, wszystko jednak zależy od dyrekcji. U moich dyrekcja zorganizowała normalną naukę stacjonarną.
    Było  coś takiego że jeżeli dzieci w domu nie mają warunków  do nauki dyrektor powinien  je stworzyć  w szkole na wniosek  rodzica  brak warunków  do nauki to w tym wypadku  1 brak komputera, mikrofonu, słuchawek,  kamerki 2 słabe łącze  internetowe  które się rwie zawiesza za wolno działa  
    Tyle że raczej nie ma wtedy szkolonych autobusów  i nie wiem czy  sa obiady 
  • edytowano marzec 2021
    Katarzyna powiedział(a):

    Pioszo54 powiedział(a):
    Katarzyna powiedział(a):
    @Pioszo54
    1. I co z tego poluzowania wynika? Latem było niewiele zachorowań. Jak w każdym roku w sezonie letnim.
    2. koreluje z sezonowością infekcji wirusowych. Co ma poluzowanie w lipcu do infekcji w październiku i lustopadzie?
    3. Zgoda. Zapaść pięknie usankcjonowana i pogłębiona lickdownem. Choć - nie przeczę - grunt był od dawna świetnie przygotowany.
    jak widać gołym okiem, przeprowadzasz nieuprawnioną ekstrapolację z czasów przedcovidowych,
    nie bierzesz pod uwagę prawdopodobnej dużo większej zaraźliwości covida
    A napiszesz, co konkretnie mi zarzucasz? Bo ja kiepska jestem w celowaniu w to, co ktoś miał na myśli.
    nie, nie napiszę
    to Ty zaczęłaś epatować "nieuprawnionymi wnioskami z korelacji" nie ja
  • Pioszo54 powiedział(a):
    (...)
    nie bierzesz pod uwagę prawdopodobnej dużo większej zaraźliwości covida
    A wyjaśnisz mi, czemu z powodu tej dużo większej zaraźliwości, poluzowanie lockdownu w czerwcu/lipcu przyniosło tragiczne skutki dopiero w październiku/listopadzie?
  • edytowano marzec 2021
    Katarzyna powiedział(a):
    Pioszo54 powiedział(a):
    (...)
    nie bierzesz pod uwagę prawdopodobnej dużo większej zaraźliwości covida
    A wyjaśnisz mi, czemu z powodu tej dużo większej zaraźliwości, poluzowanie lockdownu w czerwcu/lipcu przyniosło tragiczne skutki dopiero w październiku/listopadzie?
    a co tu wyjaśniać, wzrost wykładniczy z dobraną do tego "dopiero" propagacją
  • Przepraszam za ostatnie pytanie do @Pioszo54
    Już nie będę więcej. Rozumiem, że na merytoryczną rozmowę nie ma już co liczyć. A na nawalanki chęci nie mam.
    Podziękowali 2OlaN. Aneta
  • chcesz grać w kulki, to sobie poszukaj frajera
  • matuleczka powiedział(a):
    @nowa autobusy to raczej nie, ale stołówka działa u nas normalnie. Tak naprawdę brak warunków, to nie muszą być tylko względy  komputerowe. Dyrekcja decyduje i od niej wszsytko zależy. Jak nie chce by dzieci wróciły, to odrzuci każdy powód, jak chce, każdy przyjmie. 
    Szczerze  nie próbowałam żeby moi wracali  do szkoły,  zamiast siedzenia  w szkole przed laptopem  wolałam  pożyczyć  laptop ze  szkoły tak że  nie wiem jak to wygląda w  praktyce , no i u mnie to szkoła średnia  już 
    W przypadku braku komputer itp sam minister wydał  przykazanie że dyrektor  szkoły  ma obowiązek  na terenie  szkoły  udostępnić uczniowi sprzęt itp , ponoć  pod tym pretekstem  małe szkoły normalnie  pracowały  tylko wszyscy  rodzice podania pisali , czy to prawda nie wiem był tylko artykuł  w necie

  • mysikrolica powiedział(a):
    Czy może się orientujecie: czy w tej chwili dyrektor może zdecydować ze np 8 klasa wraca do szkoły? Nie wierzę w sukces, ale będziemy pisać do dyrekcji o powrót do szkoły 8 klasy (całe 16 osób). Kadra w większości zaszczepiona więc chyba nie powinni się bać? 
    Dostałam odpowiedź od dyrekcji że mogę pisać te prośby (o powrót 16! osób z 8 klasy do szkoły) do Ministerstwa bo dyrektor nie może podjąć takiej decyzji. 
    No i tyle



  • Haha
    Naukowcy dokonali odkrycia.
    Nasilenie wirusa covid jest zgodne z sezonem grupowym :D 

    zastosowali go w Paryżu, Nowym Jorku i Rio de Janeiro.

    Wyniki były zaskakujące: w każdym z trzech miast byli w stanie określić okres, w którym faktycznie wystąpiła obserwowana druga fala i wyjaśnić ją warunkami klimatycznymi. Paryż doświadczył epidemii na wiosnę. Z drugiej strony, w okresie letnim odnotowano raczej niską częstość występowania infekcji. Podobna historia miała miejsce w Nowym Jorku. W Rio, gdzie pory roku są inne ze względu na położenie na półkuli południowej, ogniska choroby występowały głównie w okresie od czerwca do października - potem spadła liczba zakażonych osób

    Proces infekcji Sars-CoV-2 był podobny do tego znanego z typowych chorób układu oddechowego. Wirusy grypy są również bardziej stabilne w niskich temperaturach. 

  • No cóż mnie to nie dziwi.
  • edytowano marzec 2021
    Ale jestem tak zdołowana tym co się dzieje na forum, że mi się tu nie chce wchodzić :'(
    Podziękowali 1Elf77
  • palusia powiedział(a):
    Ale jestem tak zdołowana tym co się dzieje na forum, że mi się tu nie chce wchodzić :'(
    Covid  zima brak pracy lub  problemy  w niej,  brak wyjść do  kina itp i tak flustracja  narasta , a co do tego co się dzieje na forum można spróbować zmienić  atmosferę  tylko tego nie zrobi jedna osoba ,ani żale 
    Tu musi więcej osób  chcieć,  każdy łącznie zemną  pisze ile tu cennego wsparcia dostał  w różnej  formie i jak mu by tego brakowało  , ja mam tu na forum przyjaciół którzy są też w realu 
    Tematy o których rozmawimy/piszemy zależą od nas i naszych zainteresowań,  ja lubię zwierzaki ba nawet  wątek założyłam  ale padł  bo nie potrafię pisać  z polotem ani fotek wstawiać
  • PawelK powiedział(a):
    Haha
    Naukowcy dokonali odkrycia.
    Nasilenie wirusa covid jest zgodne z sezonem grupowym :D 

    zastosowali go w Paryżu, Nowym Jorku i Rio de Janeiro.

    Wyniki były zaskakujące: w każdym z trzech miast byli w stanie określić okres, w którym faktycznie wystąpiła obserwowana druga fala i wyjaśnić ją warunkami klimatycznymi. Paryż doświadczył epidemii na wiosnę. Z drugiej strony, w okresie letnim odnotowano raczej niską częstość występowania infekcji. Podobna historia miała miejsce w Nowym Jorku. W Rio, gdzie pory roku są inne ze względu na położenie na półkuli południowej, ogniska choroby występowały głównie w okresie od czerwca do października - potem spadła liczba zakażonych osób

    Proces infekcji Sars-CoV-2 był podobny do tego znanego z typowych chorób układu oddechowego. Wirusy grypy są również bardziej stabilne w niskich temperaturach. 

    Czyli jednak wychodzi na to, że covid to rodzaj takiej "grypki"  B)
  • przeczy temu tabelka, którą zapodał Anawim
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.